- Jedziemy? - zapytałam stojąc dość blisko chłopaka który wpatrywał się we mnie.- Nie zjesz nic? - zapytał nie odrywając wzroku.
- Nie jestem głodna. - odpowiedziałam kierując się w stronę wyjścia.
- No jak chcesz. - powiedział łapiąc za klamkę drzwi wejściowych.
Zakluczyłam szybkim ruchem drzwi po czym razem z chłopakiem udaliśmy się w stronę czarnego BMW bruneta. Gdy już byliśmy w środku Logan przekręcił kluczyk w stacyjce i ruszył z podjazdu.
- Dziś mam matematykę, więc ten facet znów będzie cię wypytywał. - powiedziałam gdy byliśmy już blisko szkoły.
- Poradzę sobie - powiedział z śmiechem w głosie.
Byliśmy już na parkingu obok szkoły. Przed nią kręciło się wiele uczniów ale moją uwagę przykuł wysoki brunet stojący wraz z moją przyjaciółką. Podeszłam i przywitałam się z tą dwójką a Logan tylko wymienił z moimi przyjaciółmi spojrzenia.
- Stara nie uwierzysz co się stało. - wykrzyczała głośno moja przyjaciółka gdy wchodziliśmy do budynku szkoły.
- No co takiego - powiedziałam lekceważąco otwierając moją szafkę szkolną i szukając w niej książki do geografii.
- Mamy nowego ucznia w szkole. Jest w naszym wieku. - powiedziała z podekscytowaniem.
- Dobra, a ty pewnie wiesz już o nim wszystko - spojrzałam na nią wymownie na co ona się uśmiechnęła.
Clara była singielką co oznaczało że gdy tylko pojawił się jakiś nowy chłopak dziewczyna siedziała nawet w nocy i stalkowała go by wiedzieć o nim wszystko. Może to trochę chore ale za to właśnie kocham tą idiotkę.
- No jest przystojny, ma na imię James Wood, pochodzi z Las Vegas. - zaczęła wymieniać mi przyjaciółka.
- Boże - szepnął pod nosem Logan który stał kilka centymetrów za mną. Odwróciłam się i posłałam mu lekki uśmiech ten jednak nadal nie umiał opanować swojego zmęczenia rozmową mojej przyjaciółki.
Clary wypowiedź przerwał dzwonek na lekcję przez co razem poszliśmy w stronę sali od geografii.
Nie przepadałam za geografią. Nie rozumiałam jej za to Logan który siedział za mną po pewnym czasie zaczął słuchać nauczyciela ponieważ nie mógł korzystać z telefonu. Bo jak twierdzi starszy mężczyzna, telefon bruneta może rozpraszać uczniów. W połowie lekcji wyjęłam swój telefon i napisałam do Logana krótką wiadomości, którą w szybkim tempie odczytać.
Do Logan💖🥺
Widzę że bardzo cię to zaciekawiło, może prace domowe też będziesz mi pisał?
Od Logan💖🥺
Miałem rozszerzoną geografię w liceum wiec coś tam rozumie. A co do prac domowych to nie będę się bawił w rozwiązanie ich. Muszę cię zmartwić ale zrobisz je sama.
Po otrzymaniu tej wiadomości odwróciłam się w stronę Logana i popatrzyłam się na niego proszącym wzrokiem ale chłopak tylko się zaśmiał i przeniósł wzrok na tablice gdzie były zapisane jakieś definicje.
Piętnaście minut później, zabrzmiał dzwonek oznajmiający przerwę więc każdy szybkim krokiem wyszedł na korytarz na zważając na nauczyciela który prosi abyśmy dokończyli jakieś zadania.
- Myślałam że usnę. - stwierdziłam do przyjaciółki po przekroczeniu progu sali geograficznej.
- Z tego co widziałam to mieliście razem co robić - spojrzała na nas dwojga wymownie. Kątem oka zauważyłam pożerając wzrok Logana w kierunku Clay ale brunetka nic sobie z tego nie robiła.
***
Stałam obok mojej szafki wraz z Clarą, Harrym i Loganem. Gdy nagle ktoś położył rękę na moje ramię.
- Przepraszam, wiesz może gdzie jest sala chemiczna? - zapytał mnie ciemny blondyn o niebieskich tęczówkach. Wpatrywałam się przez chwilę w oczy po czym odpowiedziałam.
- Do końca korytarza i po lewo. - uśmiechnęłam się.
- Dziękuję. - posłał mi uśmiech i ruszył w kierunku który wcześniej mu podałam
- Właśnie poznałaś Jamesa - powiedziała z nutką ekscytacji w głosie dziewczyna stojąca obok mnie.
- No powiem Ci że kłamałaś z tym że jest przystojny. Jest cholernie przystojny. - powiedziałam ciągle odtwarzając obraz chłopaka w pamięci.
- Wcale nie jest przystojny - powiedzieli w tym samym czasie Logan z Harrym. A my tylko posłaliśmy im wymowne spojrzenia dając im do zrozumienia że się mylą.
Reszta lekcji minęła mi dość spokojnie z wyjątkiem matematyki. Facet przyczepił się do Logana że ma opuścić salę skoro nie jest uczniem. Dobrze znał sytuacje i wiedział jaką rolę pełni Logan ale wychodził z założenia że może on poczekać na korytarzu. Brunet jednak lekceważył starszego mężczyznę i przeglądał coś na swoim telefonie. Po kilku minutach produkowania się, nauczyciel odpuścił i zaczął prowadzić normalnie lekcję. Czasami również na przerwach zauważałam tego nowego ucznia - Jamesa. Wymienialiśmy ze sobą spojrzenia co najwidoczniej nie podobało się Loganowi. Ponieważ za każdy razem gdy złapaliśmy kontakt wzrokowy z blondynem on przewracał tylko oczami.
- W końcu, koniec - powiedziałam gdy wyszłam z Clarą jako ostatnie z klasy fizycznej.
- Oj ja też się cieszę - odezwał się nagle Logan, co mnie zdziwiło bo mało odzywał się w towarzystwie moich przyjaciół.
- A czym się tak zmęczyłeś? To ja przecież musiałam przepisywać te durne notatki lub wzorki ty sobie na telefonie siedziałeś. - powiedziała z frustracją.
- No tym chodzeniem za tobą i tymi nauczycielami. - mruknął pod nosem prawie niesłyszanie.
- My będziemy się zbierać do domu, dziś w końcu przyjeżdżają moi rodzice więc muszę trochę posprzątać. - powiedziałam do Clary.
- Ok, to do jutra - przyjaciółka ścisnęła mnie a z Loganem wymieniła tylko przysłowiowe 'Część' i poszła w kierunku swojego domu.
Razem z Loganem poszliśmy w kierunku jego auta. Gdy chciałam już wejść do środka BMW podbiegł do mnie jak się okazało blondyn o niebieskich oczach.
- Hej, może dałabyś mi swój numer? - zapytał pewny siebie chłopak a Logan tylko na niego popatrzył i wsiadł do auta.
- Pewnie - wzięłam telefon chłopka po czym wpisałam swój numer telefonu jako Mia.
- Mia, piękne imię. Ja mam na imię James - uśmiechnął się chłopak.
- Miło poznać
- No to ja już będę leciał, bo mam za chwilkę trening. Odezwę się później - posłał mi tylko uśmiech i pobiegł w kierunku szkoły.
Wsiadłam do samochodu z uśmiechem na twarzy i popatrzyłam na Logana który nie był zbytnio zadowolony całą sytuacją.
- No co? - zapytałam chłopka.
- Nic - odpowiedział Logan i ruszył szybko z parkingu pod szkołą.
W czasie drogi panowała cisza więc postanowiłam napisać do Clary.
Do Idiotka💖🔥
Nie uwierzysz co się przed chwilą stało!Od Idiotka💖🔥
No co takiego?Do Idiotka💖🔥
JAMES POPROSIŁ MNIE O NUMER!Od Idiotka💖🔥
Cooo?W tym momencie na ekranie wyświetliło się zdjęcie Clary co oznaczało że dzwoni do mnie na facetime. Oczywiście od razu odebrałam i opowiedziałam całą sytuację która zaistniała chwilę temu przed szkołą.
_________________________________________
Hejka cały rozdział bez mojej wypowiedzi mieści ponad tysiąc słów, dajcie znać czy chcecie więcej takich rozdziałów.
Miłego Dnia / Wieczoru 🥰❤
CZYTASZ
Ze mną jesteś bezpieczna
Fiksi PenggemarMia Roberts to zwyczajna nastolatka ze swoimi problemami. Jej rodzice zbudowali od podstaw firmę, dzięki czemu jest ona znana w całym państwie. Coraz częściej zdarzają się porwania dla okupu czy też częste śledzenia. Główna bohaterka znajduje się w...