12

609 46 78
                                    

Obudziło mnie czyjeś ciche chrapanie. Czyjeś co?!

Otworzyłem oczy odsuwając się od osoby śpiącej na moim łóżku przy tym prawie z niego spadając. Ku mojemu zdziwieniu obok leżał Kenma

-Oi czemu tu śpisz? Co się stało?- zapytałem potrząsając chłopakiem

W odpowiedzi dostałem tylko ciche mruknięcie

Wczorajsze picie oczywiście skończyło się urywkami w pamięci i bólem głowy. Kurwa

Zwlokłem się z łóżka zauważając że nie ma sensu budzić Kozume po czym zabrałem jakieś czyste rzeczy z którymi wszedłem do łazienki

***

Ogarnięcie się zajęło mi około godzinę. Zaraz kurwa umre. Wyszedłem z łazienki. Kenma siedział na moim pościelonym łóżku z telefonem w dłoni

-Hej- mruknąłem stając przed niższym

-Cześć- odpowiedział patrząc na mnie jak na idiote

-Nie powiesz mi czemu tu spałeś?- dopytałem chwytając swój telefon

-Nie pamiętasz? Kuroo się do mnie dobierał to przyszedłem do ciebie. Tylko ty spałeś sam- odpowiedział niższy

-Tylko ja? Z kim śpi Osamu?- zaśmiałem się padając obok Kozume

-Z Kiyoomim. Był zmuszony oddać łóżko Akaashiemu i Bokuto- chłopak uśmiechnął się ponownie na mnie patrząc -Mogę zostać aż Kuroo pójdzie? Nie chce znowu znosić jego żałosnych podrywów. Źle sie czuje- dodał

-Jasne. Zostań ile chcesz. Ja będę na dole- odpowiedziałem kierując się do wyjścia z pokoju

-Tylko jak coś to nie mów mu gdzie jestem- mruknął

-Okej- zachichotałem wychodząc z pokoju

Chciałbym żeby ktoś mnie podrywał. Gdyby tak na to spojrzeć to jeszcze nikt tego nie robił. Musi być fajnie

Zszedłem po schodach. Po drodze do kuchni zobaczyłem Oikawe wtulonego w Iwaizumiego. Spali rozwaleni na kanapie

-Cześć- usłyszałem dziewczęcy pisk dobiegający z kuchni

-Hej?- odpowiedziałem patrząc na jakąś farbowaną, skąpo ubraną blondynkę siedzącą przy blacie. Po lewej stronie stała Hitomi ubrana w jakieś dresy, bez makijażu. Szczerze to gdybym miał wybierać blondyna by stąd wyleciała. Za dużo tapety i za dużo odkryte

A jak to dziewczyna Osamu? Powinienem być miły

Spojrzałem nerwowo na Hitomi która piorunowała wzrokiem blondyne

-A... Nie znacie się. Atsumu poznaj dziwke Sakusy numer dwa- szarowłosa przekręciła oczami wyciągając z kieszeni telefon

-Nie nazywaj mnie dziwką. Seks bez zobowiązań nie jest czymś złym. Dalej nie wiem co ty do mnie masz- fukneła dziewczyna wstając od blatu -Jesteś ich nowym współlokatorem?- dopytała stając przede mną

-Tak jakby- odpowiedziałem posyłając jej niezręczny uśmiech

Czy ona może już spierdalać? Prosze

-Rozumiem. Nazywasz się Atsumu, tak?- dopytała

-Mhm- mruknąłem

-Jestem Jessica. Miło poznać- blondynka uśmiechneła się mocno mnie przytulając

Zmarszczyłem brwi patrząc na szarowłosą która zrobiła najbardziej zniesmaczoną minę jaką kiedykolwiek widziałem

-O... Jessica przyszła- usłyszałem za sobą kolejny zirytowany głos który jak się okazało należał do Suny -Zostaw go. Chyba że chcesz żeby Osamu się zdenerwował- dodał wymijając nas

Stop Fighting  | SakuAtsuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz