26

599 45 61
                                    

Spacerowaliśmy po parku już jakąś godzinę. Muszę przyznać że nie rozmawia się z nim aż tak źle. Zmęczeni usiedliśmy na pierwszej lepszej ławce. Dalej się trochę bałem chociaż kiedy pomyślałem że Sakusa jest ze mną czułem się bezpieczniej

-Więc chcesz mi powiedzieć że Liam prawie cie przeleciał?- zapytał z kpiącym uśmieszkiem

Nie wiem jak rozmowa zeszła na ten temat ale nie ukrywałem jakoś bardzo tego co wydarzyło się między mną a szatynem

-Ta- przyznałem patrząc jak Kiyoomi odpala kolejną fajke

-Długo palisz?- zapytałem

-Od piętnastego roku życia- odpowiedział

-Nie za dużo tego? Wiesz że możesz zachorować?- zapytałem trochę wkurwiony tym że brunet psuje swoje zdrowie

-Ta- mruknął

-I? Nic cie to nie obchodzi?- syknąłem

-Niezbyt. Gdybym zachorował i zdechł inni mieliby przynajmniej spokój- wzruszył ramionami opierając sie o ławke

-Jesteś głupi. Wszyscy by tęsknili. Znacie się od dziecka i jesteście przyjaciółmi- zmarszczyłem brwi obracając się w kierunku fuck boya

-Mhm. Prawie każdy od nas pali. Czemu spinasz się akurat do mnie?- zapytał nawiązując ze mną kontakt wzrokowy

Bo nie chce żebyś mnie zostawiał

-Bo... Sam nie wiem idioto! Rób co chcesz!- pisnąłem wystawiając mu język

-Co to było?- zakpił dalej patrząc na moje usta

-Znak że się obraziłem- fuknąłem zakładając rękę na rękę

-Mhmm może chciałbyś pogadać o paleniu z Osamu a nie ze mną?- dopytał

-Właśnie Osamu! To on w końcu jest hetero czy nie? Mi powiedział że niby jest ale spał z Suną i teraz jeszcze ten chłopak. Kim on jest?- zapytałem ponownie zainteresowany tematem

-Myślę że jest bi ale woli wmawiać sobie że jest hetero. Jego... To znaczy wasz ojciec był w chuj homofobiczny. Kiedyś zwyzywał Tooru od pedałów tylko dlatego że założył bardziej obcisłe spodnie- odpowiedział -Myślę że to może być z tym powiązane chociaż nie wiem- dodał

-To pewnie by mnie znienawidził- zaśmiałem sie na wizje mojego spotkania z ojcem

-A ty jakiej jesteś orientacji? Albo nie mów. Myśle że jesteś gejem- stwierdził

-Nawet jeśli bym był to co? Też nie jestes hetero. Słyszałem o tym chłopaku- syknąłem

-Słyszałeś?- szepnął z lekko przerażoną miną

-Co jest? Nie wiem wiele. Jessica mi coś tam opowiadała- przyznałem

-Nie słuchaj tej wariatki. On był poprostu chłopakiem z którym spałem. Był jedną z blondyn do ruchania. Chciałem sprawdzić jak to jest z chłopakiem. To tyle. Przeprowadził się to się już nie ruchamy- zaczął nerwowo zaciągając się papierosem

-No okej. Nie musisz mi się tłumaczyć- wystawiłem ręce w obronnym geście -Po tym spałeś już z jakimś innym chłopakiem?- dopytałem

To nie moja kurwa sprawa

-Nie ale ostatnio mi się jeden spodobał. Myślę że to nawet coś więcej chociaż nie mam z nim najlepszej relacji- odpowiedział

Tym razem to zjebane uczucie było tak mocne że ledwo powstrzymałem sie od zgięcia w pół i rozpłakania. Zamiast tego przybrałem najbardziej wymuszany uśmiech

Stop Fighting  | SakuAtsuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz