16

645 53 61
                                    

-Zostajesz tutaj z nią- syknął brunet stając przy jakiejś szatynce -Jak Osamu cie zawoła to masz przyjść- dodał odchodząc od nas

-A więc to ty jesteś Atsumu. Rzeczywiście wyglądacie podobnie- mrukneła niższa -Jestem Mary. Miło poznać- uśmiechneła się

-Należysz do gangu?- dopytałem

-Nie. Czekam aż spotkanie się skończy. Przyjechałam z kolegą z którym ide później na dupy. Obiecałam chwile z tobą pobyć- odpowiedziała

-Rozumiem. O co chodziło z Osamu? Wiesz czemu ja tu wogóle jestem?- westchnąłem opierając się o bramkę przed którą stałem

-Chodziło o to że jak krzyknie coś typu ,,Atsumu Miya wystąp,, to masz do niego podejść czy coś. Musi cie każdemu pokazać żeby wiedzieli kogo mają chronić. Nie wiem dokładnie bo nie chciałam jakoś za bardzo mieszać się w sprawy gangu- wytłumaczyła

-Okej- mruknął em spuszczając wzrok

Zapadła chwilowa cisza którą dziewczyna przerwała

-Mów coś bo jest za cicho- westchneła patrząc na mnie

-Nie wiem co. Stresuje sie. W końcu jest tu dużo ludzi- stwierdziłem wbijając wzrok we wszystkich członków gangu zgromadzonych przed nami

-Nie masz czym. Są tu sami swoi. Możesz powiedzieć coś o sobie jak chcesz- odpowiedziała -Masz jakieś hobby? Może też lubisz dziewczyny i chciałbyś pojechać z nami wyrywać? Chociaż Semi Semi lubi chłopców. I tak miałbyś do wyboru- dodała chichocząc

-Nie jesteś hetero?- zapytałem

-Nie jestem. A ty? Wyglądałeś jakbyś miał chcice na Sakuse- zakpiła

-Wcale nie! Nie jestem hetero ale to nie znaczy że podoba mi sie ten fuck boy- syknąłem

-Fuck boy powiadasz? Czyli się piep...- przerwałem jej

-Nie! Po prostu rucha kilka lasek na raz i stąd to się wzięło. Błagam skończmy temat Sakusy- pisnąłem czując pieczenie na policzkach

-Jasne panie nieśmiały. To jak z tym hobby?- dopytała

-Gram w siatkówke- odpowiedziałem

-Siatkówka? Moja była grała w jakiejś drużynie. Źle mi się kojarzy ten sport teraz. Jak wszystko z nią związane. Laska będąc ze mną totalnie sie puszczała- warkneła Mary z grymasem na twarzy -Ale nieważne. Opowiadaj dalej- dodała

-To tyle. Oprócz siatkówki niczym się nie interesuje- przyznałem

-Nawet Sakusą?- zakpiła

-Mówiłem że nie!- pisnąłem

-Przecież żartuje. Nie bierz wszystkiego na poważnie Atsumu- odmrukneła z uśmiechem

-Nie biore. A ty masz jakieś hobby?- zapytałem

-Nie. Totalnie wszystko mnie nudzi a próbowałam naprawdę wielu rzeczy. Oho... Patrz. Twój książe po ciebie idzie- zaśmiała się pokazując palcem na postać zblizającą się do nas. Przez półmrok z daleka nie byłem w stanie zobaczyć kto to jednak po chwili zobaczyłem znajome brązowe włosy -A nie. To tylko Rintaro- westchneła zrezygnowana

-Hejka. Przyszedłem po ciebie- oznajmił Suna uśmiechając się do nas

-Hejka- odpowiedziała Mary -To twoja chwila gwiazdo. Leć już- dodała z uśmiechem

-Jasne- odwzajemniłem uśmiech idąc za Rintaro w stronę tłumu

Były tu same wysokie osoby dlatego gówno zobaczyłem

Stop Fighting  | SakuAtsuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz