Pani Ania pod koniec imprezy poinformowała wszystkich , że w dniu jutrzejszym odbędzie sie rozprawa w sądzie w której będzie brało udział wiele osób i poprosiła , aby już powoli kończyć i pójść do siebie. Wszyscy wzięli się za porządkowanie ogrodu , a następnie udali się do swoich pokoi .
Zosia wraz z Sebastianem poszła do Emilii i Mikołaja poinformować ich o rozprawie ponieważ oboje przebywali w szpitalu i ta informacja do nich nie doszła . Kiedy już Emilia o tym się dowiedZiała strasznie się przeraziła i na samą myśl o tym , że znowu będzie musiała się zmierzyć z dawnym opiekunem przyprawiała ją o dreszcze . Mikołaj od razu przytulił dziewczynę i wspierał . Wiedział on , że Pan Michał szybko nie wyjdzie z więzienia i będą już bezpieczni . Mikołaj był pewien , że po tej rozprawie wreszcie będą mogli oboje o tym piekle zapomnieć . Kiedy Zosia z Sebastianem wyszła z ich pokoju para położyła się do lóżka . Dziewczyna była nie obecna . Cały czas błądziła gdzieś myślami , co bardzo martwiło chłopak . Mikołaj chciał odwrócić uwagę Emilii od tych wszystkich myśli , ale nie dawał rady . Cokolwiek by nie powiedział zawsze padały słowa typu " a jeśli on się z tego wywinie ??" . Chłopak nie dawał za wygraną i wkońcu udało mu się zagadać dziewczynę , ale tylko na dłuższą chwilę bo Emilia przypomniała sobie o kamerze , którą po całym tym zamieszaniu zabrała z piwnicy . Szybko wyskoczyła ona z lozka i sięgnęła po kamerę .
E: Kochanie zobacz to ta kamera , a przecież to miał być największy dowód w tej sprawie .
M: O cholera no racja . Co ona tutaj robi ??
E: Zapomniałam ja odnieść , a później wylądowałam w szpitalu i jakoś mi się o niej zapomniało . I co teraz bez tego dowodu on może się z tego wywinąć .. - Powiedała przestraszonym głosem dziewczyna.
M: Uspokój się jutro w sądzie pokażemy te nagrania i napewno jemu się nie uda wywinąć , a po zatym są jeszcze nasze zeznania więc napewno będzie siedział za kratami . A teraz choć się przytul i nie myśl już więcej o tym .
E: No dobrze . Choć idziemy spać musimy być wyspani czeka nas bardzo ciężki dzień .
M: Zgadzam się z tym , ale damy radę i się nie podamy .
Para położyła się i poszła spać . Dziewczyna nie mogła zasnąć , gdyż cały czas po głowie chodziła jej jutrzejsza sprawa ,ale po dłuższej chwili zasneła.
CZYTASZ
"Piekielny dom dziecka!"
Random"Opiekun ,człowiek bez skrupułów , który pracuje w domu dziecka i gotuje swoim podopiecznym z zycia piekło"