Następnego dnia Mikołaj zaraz jak wstał doprowadził się do porzadku. Po sprzątał pokój , gdyż miał straszny bałagan. Poszedł do Emilii . Zaraz na wejściu przywitał ją pocałunkiem i powiedział :
- Wyspałaś się moja królewno ??
- Tak , a ty ??
- Ja również .
- Wiesz co ?? Mogę ci coś powiedzieć ?? Tylko obiecaj , że się nie pogniewasz ,okey ??
- No dobra obiecuję , a teraz mów o co chodzi !
- Wiesz mogła byś trochę posprzątać w tym pokoju . Wszędzie leżą twoje rzeczy . Nie ma ci wstyd mnie tak gościć w starcie rozrzuconych ubrań i śmieci .
- Wiesz co jesteś okropny.
- A ty leniwa !! zaśmiał się Mikołaj .
- Ciekawe jak ty masz w pokoju co????
- Jaa mam zawsze porządek ! Odparł Mikołaj pewny siebie .
- Tak niewierze .
- W takim razie idź sobie sprawdź .
-Dobra .
Emilia szybko pobiegła do jego pokoju . Strasznie się jej głupio zrobiło , gdy zobaczyła idealny porządek w jego pokoju . Mikołaj odparł :
- Oj chyba się ktoś tu za wstydził . Powiedział z za rozumiałym tonem .
- Dobra ja biegne do siebie posprzątać .
- Nie Emilia już pora iść n śniadanie . Ją ci pomogę po śniadaniu , a teraz chodź .
-Dobrze .
Para pobiegła na śniadanie . Szybko zjedli i pobiegli do Emilii . Mikołaj zaraz zabrał się za łóżko. Nagle powiedział :
- Nie wierzę . Ty jesteś okropna . Masz stertę ubrań pod kołdrą . Jak ty tu spalaś .
- Normalnie . Odparła Emilia zawstydzona .
Mikołaj zbierał ciuchy wrzucając je do kosza na brudne rzeczy .
Nagle znalazł bieliznę Emilii . I powiedział :
- No Emilia takie rzeczy . Od tej strony cię nie znałem . Po czym zaczął wymachiwac czerwoną bielizną Emilia . Dziewczyna bardzo się zawstydziła . Chciała mu je wyrwać z dłoni ale Mikołaj był dla niej za wysoki . Wkońcu Mikołaj wrzucił ją do kosza na brudne ubrania , ale i tak dogadywał Emilii .Gdy skończyli sprzątać Mikołaj powiedział :
- Ale z ciebie bałaganiara ! W życiu czegoś takiego nie widziałem , po czym zaśmiał się .
- Jesteś okropny ! Powiedziała Emilia .
- A gdzie tam ,odparł Mikołaj .
Para położyła się na łóżku i jeszcze chwilę rozmawiała . Mikołaj oczywiście nie odpuścił sobie żartów z czerwonej bielizny . Emilie strasznie to złościło . W myślach sobie obiecała , że więcej nie dopuści do takiego bałaganu . W końcu wybiła pora obiadu . Emilia przeczytała że dziś są pierogi , które uwielbiała . Szybko zbiegli na dół razem i zasiedli przy stole . Zjedli spokojnie swój posiłek i wrócili do pokoju . Położyli się na łóżku po czym zasneli .
Pierwszy obudził się Mikołaj wstał szybko z łóżka . Nie mógł sobie odpuścić żartu wyjął z szuflady Emilii bieliznę , którą założył n swoje ciuchy po czym obudził Emilie mówiąc :
- Kochanie wstawać , ale to już .
- Jeszcze chwilę proszę . Dziewczyna nawet ne zauważyła co Mikołaj zrobił .
- Wstawaj za 30 minut kolacja .
- Dobrze już wstaje .
Dziewczyna odwróciła się i spojrzała na Mikołaja na jego widok strasznie się śmiała . Odparła :
- Jaki ty jesteś głupi , ale do twarzy ci . Może ci ją pożyczę co ??
- Wiesz co?? Nie do twarzy mi w zielonym . Zaśmiał się .
Mikołaj zdjął bieliznę i odłożył ją na miejsce . Po czym powiedział :
- Wiesz nie rozumiem jednego ...
- Czego???
- Masz pięć szuflad , a trzymać majtki , skarpety i biustonosze w jednej , a reszta stoi pusta.
- O widzę , że już wszędzie zaglądałeś .
- Nie , ale wkrótce zrobię tobie rewizję wszędzie . Zaśmiał się .
- Ciekawe co przez to masz na myśli Hahahaha
- Nic co ty tam w główce masz .
- Oj ciekawe skąd ty wiesz co ją mam w główce .
- Ja wiem wszystko . Odparł poważnie . Dobra Emilia chodź na kolację bo się spóźnimy , a niechcesz chyba zepsuć tego pięknego dnia co ??
- No nie chcę . Dobra chodźmy .
Para poszła na kolację . Zjedli i poszli tak jak zawsze do siebie . Każdy poszedł w swoją stronę . Mikołaj szybko wszedł pod prysznic . Emilia wybiegła z swojego pokoju i poszła do Mikołaja . Wiedziała , że jest pod prysznicem . Wyjeła z jego szuflady bokserki i założyła na siebie . Usiadła na łóżku i czekała na niego .
Gdy Mikołaj wyszedł spod prysznica strasznie się za wstydził . Stał w samym ręczniku . Emilia zamarła. a ten widok nie wiedziała , ze jest on tak wysportowany. Mikołajpowiedział :
- No dobra udało ci się mnie zawstydzic , ale chciał bym się ubrać , a ty z tego co wiem musisz iść pod prysznic . I pośpiesz się bo masz 20 minut .
- Hahahaha zemsta jest słodka odparła Emilia pk czy? pobiegła pod prysznic . Szybko się umyła i przygotowała do spania .Położyła się na łóżku i czekała na Mikołaja . Wkrótce się on zjawił . oczywiście jak co dzień powiedział jej dobranoc i ją pocałował . Wrócił do siebie i położył się na łóżku . Nie mógł zasnąć ciągle miał ją w myślach . Wstał z łóżka i powiedział sam do siebie raz się żyje po czym wyszedł z pokoju szybko wbiegł do Emilii pocałował ją i wybiegł do siebie . Emilia zaraz po tym zasnela , Mikołaj również .
CZYTASZ
"Piekielny dom dziecka!"
Random"Opiekun ,człowiek bez skrupułów , który pracuje w domu dziecka i gotuje swoim podopiecznym z zycia piekło"