ROZDZIAŁ 30

1.9K 73 7
                                    

Kiedy samochód się zatrzymał Mikołaj zobaczył , że jest przed domem dziecka na sama myśl co się tam wcześniej działo przechodziły mu po całym ciele dreszcze . Opiekun wyszedł z samochodu i otworzył drzwi Mikołaja po czym chwycił go mocno za kark i wyrzucił z samochodu po czym wciągnął do piwnicy i powiedział :

- Teraz mój drogi ładnie wyśpiewasz gdzie jest twoja księżniczka .

- Spadaj nigdy ci tego nie powiem.

- Jesteś tego taki pewien!?

Po tym pytaniu Mikołaj dostał pięścią w twarz .

- Bij mnie dalej i tak ci nic nie powiem .

- Zobaczymy czy będziesz cały czas taki twardy.

Nauczyciel podszedł do krzesła na którym leżał gruby sznur po czym mocno związał Mikolajowi ręce i nogi i dodał

- Ciekawe czy teraz będziesz taki twardy .

Nauczyciel kopnął Mikołaja w brzuch . Mikołaj nie mógł chwycić powietrza , ale duszności po chwili minęły .

- I tak ci nic nie powiem . Wal się kretynie . Wykrzyknął ze złością Mikołaj .

-Taki twardy jesteś tak ??Ale ja mam na ciebie lepsze sposoby i niedługo je poznasz.

-Nie boję się ciebie gnoju .

-Zobaczymy czy wtedy będZiesz taki cwany .

Po tych słowach opiekun wyszedł .

Tymczasem w domu starszej pani Emilia odchodziła od zmysłów .Mikołaja od godziny nie było w domu , a zawsze ze sklepu wracał najpóźniej za 30minut . Starsza pani strasznie się martwiła , ale starała się za wszelką cenę pocieszyć Emilie.

P.A : Nie martw się dziecko .Może poszedł poszukać innego sklepu bo czegoś nie było w tamtym .

E: Mam złe przeczucia pani Aniu . Coś się stało . Może pójdziemy go poszukać strasznie sie o niego boję .

P.A : Dobrze Emilio choć ubierzemy się i wyruszamy w drogę .

Emilia razem z panią Ania zebrały się po czym wyruszyły w drogę . Obie wolały Mikołaja , ale nigdzie nie usłyszały jego odpowiedzi . Pani Ania postanowiła pójść do sklepu gdZie miał iść Mikołaj . Kiedy były już na miejscu i weszły do sklepu odrazu pani Ania podeszła do ekspedientki .

P.A ; Przepraszam panią bardzo czy był tu może taki młody chłopak średniego wzrostu ubrany w czarna kurtkę ??

P.E: Hmm.. Był taki chłopak , ale wie pani jakaś dziwna sytuacja . Wszedł za nim jakiś starszy człowiek mówił coś , ze zguba się znalazła itd. , potem chłopak wyszedł , a tamten za nim .

E: To on to nasz opiekun . Wykrzyknęła Emilia , a do oczu napłynęły jej łzy .

P.A : Nie martw się kochanie zaraz pójdziemy na policję .Nic mu nie będZie zobacZysz .

E: Chodźmy juz musimy mu pomóc

P.E : Przepraszam wszystko w pożądku ??

P.A : Tak tak choć Emilio musimy natychmiast iść na policję i to zgłosić .

Emilia razem z panią Ania wyszły ze sklepu i ruszyły w drogę .

Mikołaj nadal był związany w piwnicy . Nagle usłyszał hałas był to opiekun i ciągnął za sobą dziewcZynę . Mikołaj rozpoznał ,ze to Zosia koleżanka Emilii .

O: No to teraz się pobawimy . Ciekawe czy dalej będziesz taki twardy .Koleżanka spóźniła się na śniadanie więc musi zostać ukarana , a ty musisz mi dostarczyć informacje gdZie jest Emilia . Więc tak się składa , ze ona mi spadała jak anioł z nieba . Przechodząc do celu tej zabawy Zosia właśnie cię będzie próbować zadowolić .

Z: Nie błagam niech pan tego nie robi .Ja nie mogę proszę niech pan mi nie każe ja nie umiem, ja nie potrafię ja niechce !. - Wykrzyknęła dziewczyna z łzami w oczach .

O: Zamknij się ! Będziesz robiła to co ja Ci powiem . A teraz masz się rozebrać .

Z: Ja niechce proszę niech pan ma dla mnie trochę litości .

- Rozbieraj się powiedziałem . Opiekun uderzył Zosię w twarz tak mocno , ze poleciała jej krew z wargi . Dziewczyna zaczęła powoli zdejmować.bluzkę .

Z: Czy tyle wystarczy ?

O: Czy ja wyglądam na idiote .Masz rozebrać się cała szmato !! Wykrzyknął opiekun po czym kolejny raz uderzył Zosię w twarz .

M : Zostaw ja pedofilu pieprzony !!

O : O widzę , że jesteś taki napalony , ze nie możesz się doczekać , aż ona będzie naga . Zosia długo jeszcze ci potrwa to rozbieranie ,czy mam ci pomóc ??

Po tych słowach opiekun podszedł do dziewczyny i rozerwał jej biustonosz potem zdjął spodnie i resztę bielizny .

O : No mała a teraz dawaj czadu i pokaż na co cię stać .Na kolana i do pana !! - Powiedzial opiekun kopiącym głosem .

Zosia stała jak słup soli nie mogąc się poruszyć .Czuła się jakby była sparaliżowana , a opiekun chwycił za pas po czym uderzył dziewczynę nim w plecy . Zosia odrazu upadła na podłogę , a opiekun kazał jej wziąść rękę Mikołaja i masowac nią sobie biust . Dziewczyna wykonała polecenie .Mikołaj zamknął oczy i nic.nie mówił .Bał się , ze dziewczyna oberwie są niego .

O: A teraz zdejmuj jego spodnie i masz mu masowac kutasa . Tylko szybko ruchy mi tam ...

M : Co ona panu takiego zrobiła , że pan ja tak krzywdzi ??

O: Możesz ja wybawić i zdradzić gdzie jest Emilia a wtedy ja wypuszczę .

Z : Mikołaj nic im nie mów ja sobie dam radę . Proszę.nie zdradzaj mu tego on ja skrzywdzi .

O ; Zamknij się guwniaro mało dostalas .

M: Dobrze Zosiu nie powiem damy radę .

O,: Czy ja wam pozwoliłem rozmawiać ??

Opiekun uderzył pasem Mikołaja , a później Zosię . Po czym rozkazał jej kontynuować . Dziewczyna słuchała poleceń opiekuna . Wzięła do ręki członka Mikołaja po czym delikatnie go masowala . Mikołaj zamknął oczy i zaczął sobie wyobrażać , ze przednim jest Emilia . Choć nie było to dla niego łatwe .

O: Czy teraz nasz bohater powie gdzie jest dziewczyna ??

M : Nigdy ci tego nie powiem .

O: Tak to zobaczymy czy będziesz taki mądry jak posuniemy się dalej . Zosiu masz go wziąść do ust .

Dziewczyna nie chętnie , ale wykonywala polecenia opiekuna . Zosia całą drżała ze strachu , a z oczu płynęły jej łzy . Mikołaj cały czas miał zamknięte oczy ,a po ciele przechodziły mu.dreszcze . Chciał za wszelką cenę pozbyć się tego uczucia niestety było to silniejsze od niego .

O: Dobra wystarczy tego a teraz ładnie.będziecie uprawiać sex , a ja mam tu taka ładna kamerę i wszystko uwiecznie na niej . Najpierw hmm. Ona będzie na tobie później coś wymysle.

M: Niech jej pan tego nie robi przecież ona nie może w taki sposób przeżyć swego pierwszego razu .

O: Możesz ja od tego wybawić i powiedzieć gdzie jest Emilia .

Z : Nie mów ja dam radę jestem gotowa na wszystko . Nie martw się Mikołaj oba jest bezpieczna , a my damy sobie radę .

O; Zamknij się idiotko . Chyba coś powiedziałem na temat rozmowy .

Nauczyciel znowu chwycił pas po czym uderzył ich nim kolejny raz w plecy .Dziewczyna krzyknęła z bólu .

O : A teraz wykonać moje polecenie bo oberwie się wam jeszcze bardziej .

"Piekielny dom dziecka!"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz