Kiedy samochód się zatrzymał Mikołaj zobaczył , że jest przed domem dziecka na sama myśl co się tam wcześniej działo przechodziły mu po całym ciele dreszcze . Opiekun wyszedł z samochodu i otworzył drzwi Mikołaja po czym chwycił go mocno za kark i wyrzucił z samochodu po czym wciągnął do piwnicy i powiedział :
- Teraz mój drogi ładnie wyśpiewasz gdzie jest twoja księżniczka .
- Spadaj nigdy ci tego nie powiem.
- Jesteś tego taki pewien!?
Po tym pytaniu Mikołaj dostał pięścią w twarz .
- Bij mnie dalej i tak ci nic nie powiem .
- Zobaczymy czy będziesz cały czas taki twardy.
Nauczyciel podszedł do krzesła na którym leżał gruby sznur po czym mocno związał Mikolajowi ręce i nogi i dodał
- Ciekawe czy teraz będziesz taki twardy .
Nauczyciel kopnął Mikołaja w brzuch . Mikołaj nie mógł chwycić powietrza , ale duszności po chwili minęły .
- I tak ci nic nie powiem . Wal się kretynie . Wykrzyknął ze złością Mikołaj .
-Taki twardy jesteś tak ??Ale ja mam na ciebie lepsze sposoby i niedługo je poznasz.
-Nie boję się ciebie gnoju .
-Zobaczymy czy wtedy będZiesz taki cwany .
Po tych słowach opiekun wyszedł .
Tymczasem w domu starszej pani Emilia odchodziła od zmysłów .Mikołaja od godziny nie było w domu , a zawsze ze sklepu wracał najpóźniej za 30minut . Starsza pani strasznie się martwiła , ale starała się za wszelką cenę pocieszyć Emilie.
P.A : Nie martw się dziecko .Może poszedł poszukać innego sklepu bo czegoś nie było w tamtym .
E: Mam złe przeczucia pani Aniu . Coś się stało . Może pójdziemy go poszukać strasznie sie o niego boję .
P.A : Dobrze Emilio choć ubierzemy się i wyruszamy w drogę .
Emilia razem z panią Ania zebrały się po czym wyruszyły w drogę . Obie wolały Mikołaja , ale nigdzie nie usłyszały jego odpowiedzi . Pani Ania postanowiła pójść do sklepu gdZie miał iść Mikołaj . Kiedy były już na miejscu i weszły do sklepu odrazu pani Ania podeszła do ekspedientki .
P.A ; Przepraszam panią bardzo czy był tu może taki młody chłopak średniego wzrostu ubrany w czarna kurtkę ??
P.E: Hmm.. Był taki chłopak , ale wie pani jakaś dziwna sytuacja . Wszedł za nim jakiś starszy człowiek mówił coś , ze zguba się znalazła itd. , potem chłopak wyszedł , a tamten za nim .
E: To on to nasz opiekun . Wykrzyknęła Emilia , a do oczu napłynęły jej łzy .
P.A : Nie martw się kochanie zaraz pójdziemy na policję .Nic mu nie będZie zobacZysz .
E: Chodźmy juz musimy mu pomóc
P.E : Przepraszam wszystko w pożądku ??
P.A : Tak tak choć Emilio musimy natychmiast iść na policję i to zgłosić .
Emilia razem z panią Ania wyszły ze sklepu i ruszyły w drogę .
Mikołaj nadal był związany w piwnicy . Nagle usłyszał hałas był to opiekun i ciągnął za sobą dziewcZynę . Mikołaj rozpoznał ,ze to Zosia koleżanka Emilii .
O: No to teraz się pobawimy . Ciekawe czy dalej będziesz taki twardy .Koleżanka spóźniła się na śniadanie więc musi zostać ukarana , a ty musisz mi dostarczyć informacje gdZie jest Emilia . Więc tak się składa , ze ona mi spadała jak anioł z nieba . Przechodząc do celu tej zabawy Zosia właśnie cię będzie próbować zadowolić .
Z: Nie błagam niech pan tego nie robi .Ja nie mogę proszę niech pan mi nie każe ja nie umiem, ja nie potrafię ja niechce !. - Wykrzyknęła dziewczyna z łzami w oczach .
O: Zamknij się ! Będziesz robiła to co ja Ci powiem . A teraz masz się rozebrać .
Z: Ja niechce proszę niech pan ma dla mnie trochę litości .
- Rozbieraj się powiedziałem . Opiekun uderzył Zosię w twarz tak mocno , ze poleciała jej krew z wargi . Dziewczyna zaczęła powoli zdejmować.bluzkę .
Z: Czy tyle wystarczy ?
O: Czy ja wyglądam na idiote .Masz rozebrać się cała szmato !! Wykrzyknął opiekun po czym kolejny raz uderzył Zosię w twarz .
M : Zostaw ja pedofilu pieprzony !!
O : O widzę , że jesteś taki napalony , ze nie możesz się doczekać , aż ona będzie naga . Zosia długo jeszcze ci potrwa to rozbieranie ,czy mam ci pomóc ??
Po tych słowach opiekun podszedł do dziewczyny i rozerwał jej biustonosz potem zdjął spodnie i resztę bielizny .
O : No mała a teraz dawaj czadu i pokaż na co cię stać .Na kolana i do pana !! - Powiedzial opiekun kopiącym głosem .
Zosia stała jak słup soli nie mogąc się poruszyć .Czuła się jakby była sparaliżowana , a opiekun chwycił za pas po czym uderzył dziewczynę nim w plecy . Zosia odrazu upadła na podłogę , a opiekun kazał jej wziąść rękę Mikołaja i masowac nią sobie biust . Dziewczyna wykonała polecenie .Mikołaj zamknął oczy i nic.nie mówił .Bał się , ze dziewczyna oberwie są niego .
O: A teraz zdejmuj jego spodnie i masz mu masowac kutasa . Tylko szybko ruchy mi tam ...
M : Co ona panu takiego zrobiła , że pan ja tak krzywdzi ??
O: Możesz ja wybawić i zdradzić gdzie jest Emilia a wtedy ja wypuszczę .
Z : Mikołaj nic im nie mów ja sobie dam radę . Proszę.nie zdradzaj mu tego on ja skrzywdzi .
O ; Zamknij się guwniaro mało dostalas .
M: Dobrze Zosiu nie powiem damy radę .
O,: Czy ja wam pozwoliłem rozmawiać ??
Opiekun uderzył pasem Mikołaja , a później Zosię . Po czym rozkazał jej kontynuować . Dziewczyna słuchała poleceń opiekuna . Wzięła do ręki członka Mikołaja po czym delikatnie go masowala . Mikołaj zamknął oczy i zaczął sobie wyobrażać , ze przednim jest Emilia . Choć nie było to dla niego łatwe .
O: Czy teraz nasz bohater powie gdzie jest dziewczyna ??
M : Nigdy ci tego nie powiem .
O: Tak to zobaczymy czy będziesz taki mądry jak posuniemy się dalej . Zosiu masz go wziąść do ust .
Dziewczyna nie chętnie , ale wykonywala polecenia opiekuna . Zosia całą drżała ze strachu , a z oczu płynęły jej łzy . Mikołaj cały czas miał zamknięte oczy ,a po ciele przechodziły mu.dreszcze . Chciał za wszelką cenę pozbyć się tego uczucia niestety było to silniejsze od niego .
O: Dobra wystarczy tego a teraz ładnie.będziecie uprawiać sex , a ja mam tu taka ładna kamerę i wszystko uwiecznie na niej . Najpierw hmm. Ona będzie na tobie później coś wymysle.
M: Niech jej pan tego nie robi przecież ona nie może w taki sposób przeżyć swego pierwszego razu .
O: Możesz ja od tego wybawić i powiedzieć gdzie jest Emilia .
Z : Nie mów ja dam radę jestem gotowa na wszystko . Nie martw się Mikołaj oba jest bezpieczna , a my damy sobie radę .
O; Zamknij się idiotko . Chyba coś powiedziałem na temat rozmowy .
Nauczyciel znowu chwycił pas po czym uderzył ich nim kolejny raz w plecy .Dziewczyna krzyknęła z bólu .
O : A teraz wykonać moje polecenie bo oberwie się wam jeszcze bardziej .
CZYTASZ
"Piekielny dom dziecka!"
Random"Opiekun ,człowiek bez skrupułów , który pracuje w domu dziecka i gotuje swoim podopiecznym z zycia piekło"