Louis: Harry?
Louis: Bardzo się cieszę, że powoli wychodzisz na prostą
Louis: I to cudowne, patrząc, że coraz bardziej jesteś taki jak dawniej
Louis: Naprawdę bardzo się cieszę, że to się stało i zdecydowałem się tobie w jakiś sposób pomóc
Louis: I bardzo się cieszę, że mogłem cię poznać
Louis: Jesteś naprawdę cudowny i nie dziwię się, że ludzie bardzo cię lubią
Louis: Teraz tylko została ci do nagrania nowa płyta i koncerty
Dwie godziny później
Ja: Louis?
Ja: Co ty wygadujesz?
Ja: Jak to mogłeś mnie poznać?
Ja: Wracaj tu do cholery!!
Ja: NIE BYŁO MNIE TYLKO W DOMU TRZY GODZINY
Ja: JUŻ WRACAM
Ja: LOUIS
Ja: TOMLINSON
Ja: Jak tylko sobie coś zrobiłeś, to jak cię tylko znajdę, to cię zabiję!
Ja: A SPRÓBUJ COŚ ZROBIĆ
Ja: Będziesz mieć przejebane
CZYTASZ
Where the stars shine most → larry ✔
FanfictionTam, gdzie gwiazdy lśnią najbardziej. Tam, gdzie ludzie robią ostatni krok. Tam, gdzie są ostatnie chwile życia. Tam, gdzie ich losy się odmieniły na dobre. Harry Styles, dwudziestolatek, piosenkarz, aktor. Mogło się wydawać, że miał idealne życie...