Rozdział 48

258 19 5
                                    

Ja; Louis

Ja: Gdzie ty jesteś

Louis: Aaaa... 

Louis: Na mieście

Ja: Na mieście?

Ja: Ty na mieście?

Ja: Louis Tomlinson na mieście

Ja: O CHUJ BĘDĄ NOWE ZDJĘCIA

Louis: Harry, codziennie widzisz moją twarz

Ja: ALE TO BĘDĄ Z INTERNETU ZDJĘCIU 

Louis: Harry, ty ze mną mieszkasz

Louis: I nadal tak reagujesz?

Ja: ALE TO ZDJĘCIA

Ja; Z INTERNETU

Ja; NA MIEŚCIE LOUISA TOMLINSONA 

Louis: Tak kurwa

Louis: Liam miał rację

Ja: Niby w czym kurwa

Louis: Nic nie

Ja: To z tym psychopatyczny fan?

Ja: Sam jest psychopatyczny

Louis: Oczywiście

Ja; I tak będę fangirlować

Trzy godziny później

Ja; LOUIS CZY TY WIDZISZ TE ZDJĘCIA

Ja; O MÓJ BOŻE

Ja: CZY TY WYCHODZIŁEŚ ZE STUDIA

Louis: Słucham?

Louis: Byłem u Liama po jakieś papiery

Louis: Chciał, abym mu coś tam podpisał

Louis: I mam dla ciebie grafik

Louis: Za trzy dni wyjeżdżasz do Nowego Jorku na trzy wywiady

Ja: Lecisz ze mną,

Louis: Zostanę z Liamem, posiedzę trochę z nim

Louis: Za tydzień wrócisz, a ja będę i cały i zdrowy, dobrze?

Ja; A jak tylko złamiesz tą obietnicę...

Louis: Tak, wiem

Where the stars shine most → larry ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz