Nieznajoma Naruto Uzumaki x oc ( Wtrakcie )

Część 9( o=^•ェ•)o

Nic nie odpowiedziałam ale skinęłam głową i wyszłam szukać reszty.

Biegłam po domach szukając Sakury i Naruto ale się poddałam i stworzyłam trzy klony. Powiedziałam im jaki jest plan a one rozbiegły się w trzy inne strony. Ja pobiegłam do Ichiraku ramen bo z tego co wiem niebieskooki tam najczęściej przesiaduje.

W oddali widzę już butke z ramenem więc przyśpieszam. Wskoczyłam na ostatni dach podbiegłam jeszcze trochę i zeskoczyłam z niego i wylądowałam z gracją i cicho niczym kot. Weszłam do butki i zobaczyłam blond-złotą czuprynę. Wiedziałam że to Naruto to dotknęłam go w ramie a ten odwrócił głowę a na jego twarzy widniał uśmiech a ja widziałam że zaraz zniknie.

- Hej Kira-chan- Mówił patrząc się na mnie

- Hej Naruto mamy misje.....- Zrobiłam przerwę- Musimy iść szybko po rzeczy w biegniemy pod bramę czeka na nas tak Kakashi i Sakura- Mówiłam dalej nie zdradzając uszczegółów misji

- Okej- Zapłacił i wyszliśmy z Ichiraku ramen i wskoczyliśmy na dach biegnąc do domu. Jak dobiegliśmy do domu zaczęliśmy pakować potrzebne rzeczy.

Jak skończyłam się pakować stanęłam na przed Naruto i się na niego patrzyłam z smutkiem w oczach bo z tego co wiem Gaara jest jego przyjacielem. Nie wiedziałam jak mu to powiedzieć , ten widząc że stoję w miejscu więc zapytał się o co chodzi z tą misją. Milczałam jeszcze kilka sekund ale się w końcu odezwałam.

- Misja dotyczy porwania ....- zrobiłam przerwę - Gaary przez Akatsuki - Mówiąc to widziałam jak na twarzy blondyna zagościła złość i smutek . - Mamy go uratować i sprowadzić do Suny ale musimy jeszcze zdobyć informacje z ich wioski- Kontynuowałam.

- ALE JAK ZOSTAŁ PORWANY!!!!!!- krzykną a ja aż się wzdrygnęłam , musiał to zobaczyć bo od razu jego twarz złagodniała widziałam że chce przeprosić.

-Kira-chan prze---

- Idziemy czekają na nas- Weszłam mu w słowo a potem żadne z nas się nie odezwało. Zaczęliśmy biec pod bramę

*Skip time*

Biegliśmy już przez 10 minut w strunę Suny między nami była cisza.

Sakura biegła ostatnia przed nią był Kakashi ja biegłam przed nim a Naruto biegł jako pierwszy.

( Nie mam pomysłu co tam jeszcze napisać)

*Skip time*

Biegniemy już prawie 6 godzin bez przerwy więc tak jak postanowił Kakashi za niedługo robimy przerwę. Naruto zaczął przyśpieszać po chwili wszyscy zobaczyliśmy jakąś postać więc zeskoczyliśmy na ziemie. Okazało się że to ich znajoma z Wioski Piasku więc powiadomili ją że Gaara został porwany ja trzymałam się zdala od wszystkich i myślałam czy jak bym powiedziała im że Akatsuki poluje na Jinchurichi to czy byśmy tego uniknęli. Było mi szkoda Gaary bo poznałam go jak byłam na Misji złapaliśmy nawet dobry kontakt przez ten miesiąc jak byłam w wiosce. Ale jeszcze nigdy nie widziałam jego rodzeństwa bo zawsze przychodziłam mu pomagać w papierach jak wszyscy już byli w domu .

Wspomnienia

Biegłam do Wioski Ukrytej w Piasku bo byłam na misji pomagania kazekage wtedy kiedy mnie wezwie. Byłam przed bramą strażnik kazał mi się wylegitymować i powiedzieć cel w którym przybywam i ile zostaje a mi się nie chciało gadać więc pokazałam mu list i od razu mnie zaprowadził do głównej siedziby Kazekage. Byliśmy już przed drzwiami od biura i strażnik zapukał do drzwi po chwili usłyszeliśmy ,, WEJŚĆ'' więc weszliśmy . Za biurkiem siedział czerwono włosy chłopak na oko w moim wieku , miał miętowe oczy i cienie wokół nich co wnioskowało że bardzo mało śpi. Po chwili oderwał wzrok od papierów i spojrzał na mnie .