Część 13 ◑﹏◐

90 10 2
                                    

ak byliśmy już w wiosce poszliśmy do Hokage złożyć raport.Weszliśmy do biura i zapukaliśmy a jak usłyszeliśmy że możemy wejść to wzeszliśmy. Kakashi i Guy stanęli i zaczęli zdawać raport a ja stałam w kącie. Byłam tylko w gabinecie ja , Kakashi ,Guy i Tsunade. Po zdaniu raportu Kakashi w raz w Guy'em poszli do szpitala a ja musiałam zostać.

- Włączyłaś się do walki?- zapytała blondynka patrząc na mnie surowo .

- Nie bo by mnie wykryli- Powiedziałam stanowczo

-Ehh i dobrze jeszcze tego by nam brakowało-przetarła dłonią twarz

- Dora możesz już iść- skinełam głową i poszłam się przejść po wiosce a potem potrenować .

Po drodze spotkałam Naruto Skiamaru i Chouij.

- Yo chłopaki!- Krzyknęłam do nich i podniosłam rękę

- Hej- Odpowiedzieli hurkiem a ja do nich podeszłam bliżej.jak byłam blisko nich wyczułam jakąś czkre na budynku na przeciwko. Spojrzałam w tamtą stronę i zobaczyłam bardzo bladego chłopaka a wyglądał on tak

Nie przywiązałam do tego jakiejś wielkiej wagi bo miał ochraniacz konohy a ja nie znam wszystkich z wioski

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie przywiązałam do tego jakiejś wielkiej wagi bo miał ochraniacz konohy a ja nie znam wszystkich z wioski.

- Chcesz chipsa ? - Zapytał Chouji a wszyscy wokół się zdziwili

- Nie dzięki- Powiedziałam i wyciągnęłam sobie jabłko które kupiłam po drodze.

- Coś mi nie pasuje mam dziwne przeczucie- Powiedziałam tak że Shikamaru mnie tylko słyszał bo oparłam się o ścianę jakiegoś budynku obok niego. A ten na to co powiedziałam popatrzył na mnie a ja wskazałam na budynek na którym siedzi ten chłopak.

Po chwili czarno włosy chłopak rzucił się na Naru by uchronić go przed jakimś stworem. Ja stałam nie wzruszona pod ścianą a Choji rozwalił tego stwora jednym uderzeniem. Postanowiłam przenieść się do tamtego chłopaka i po chwili byłam za nim z przystawioną kataną do jego szyi a w drugiej trzymałam nadgryzione jabłko w które się wgryzłam.

- Hymm szybka , spostrzegawcza szybko analizująca fakty interesująca jesteś - Mówiąc to odkręcił głowę w moją stronę - Tiaa a ty za to bez emocjonalny i głupi jak atakujesz i nawet się nie ukryjesz albo nie zmienisz swojego położenia normalnie głupi albo próbujący coś sprawdzić- powiedziam i wyczułam za sobą jakąś obecność, więc wsadziłam jabłko do buzi a z lewego rękawa wyleciał mi kunin a w kogoś lub coś za mną wbiłam kunina ale okazało się że to był twór tego gostka. A po chwili zabrałam z jego szyi katane i zeskoczyłam z budynku dając Naruto wolną rękę . Zaczełam iść w stronę chłopaków.

Wraz z Naruto poszliśmy w ustalone miejsce a na nas już czekała Sakura

- Hejka Sakura- Powiedziałam do dziewczyny a ona mi odpowiedziała a blond chłopak się też z nią przywitał.

Czekaliśmy może dwie minuty a za filara wyłonił się czarno włosy chłopak z jakimś mężczyzną. Ja stałam oparta o filar więc wnioskowało to tym że ten chłopak stał obok mnie.

-Ty- Wysyczał Naruto pokazując na chłopaka obok mnie

- To w się znacie?- zapytała różowo włosa

- Tak zaatakował mnie jak wyłem z Shikamaru- Powiedział i wyciągną kunina z rękawa a czarnooki chłopak sięgną po swoją brań.

Odepchnęłam się od ściany położyłam blademu chłopakowi rękę na ramie a potem podeszłam do blond włosego i też położyłam mu rękę na ramieniu.

-To co był to było a teraz mamy być razem w drużynie więc spokój mi tu - Powiedziałam a Naru się uspokoił jak przy domknięciem magicznej różdżki.

- Chciałem tylko sprawdzić jak jesteś silny ale po naszym spotkaniu , dowiedziałem się że jesteś bezużytecznym, pozbawionym penisa wymiotkiem -( jak ktoś chce niech włączy sobie Naruto Shippuuden odc 35 , minuta 2:16 bo z tego cytowałam ) powiedział a ja przyłożyłam sobie rękę do czoła w geście zażenowania i nie dowierzania . Niebieskooki się zbulwersował a Sakura go trzymała by się nie pobili.

- A ty byś mógł uważać trochę na słowa- Powiedziała zielonooka - Przez takie słowa wszyscy cię znienawidzą

- doprawdy - chłopak uśmiechną się sztucznie- Oh ale ja lubię takie brzydkie dziwki jak ty- Powiedział a ja załamana oparłam się o filar ( Jak coś jest to w odc 35 a minuta 2;35 w Naruto Shippuuden). A jak Sakura przeanalizowała słowa chłopaka próbowała się na niego rzucić ale Yamato-sensei który przedstawił mi się w wolnej chwili ją trzymał.

- A za to ty jesteś intrygująca taka inna czego nie ma cię w ANBU ? - złapał mnie za policzki i przybliżył trochę ale poczułam szarpnięcie i byłam już w objęciach blondyna.

- Po pierwsze nie dotykaj jej po drugie nie powinno cię to interesować - Naruto przyciągną mnie do siebie na co się lekko zaróżowiłam na twarzy.

Yamato powiedział że mamy się przedstawić więc no.

- Uzumaki Naruto - powiedział naburmuszony

-Haruno Sakura- widziałam jej pulsującą żyłkę na czole

- Jestem Mayuko Kira- Powiedziałam opierając się o blondyna

-A ja jestem Sai - powiedział a mi było go szkoda bo uśmiecha się ciągle ale sztucznie .

- Dobra tyle powinno starczyć bo idziemy na misję - powiedział a ja się spięłam ale nie pokazywałam po sobie by mnie to ruszyło.Okazało się że idziemy do kryjówki Orochimaru gdzie może się znajdować Uchiha Sasukea to mnie mocno zaciekawiło. Rozeszliśmy się do domów by wziąć potrzebne rzeczy a po chwili byłam w domu w raz z Naru. Skończyłam się pakować zobaczyłam jak chłopak przygląda się zdjęciu jak byli wszyscy z drużyny. Nic nie powiedziałam tylko dotknęłam go w ramie a ten odwrócił się do mnie i przytuliła ja go docisnęłam do siebie a jak się do mnie odkleił zaczęliśmy iść w miejsce spotkania.

Ruszyliśmy w drogę Naruto i Sakura ciągle się patrzyli na Sai'a a ja szłam obok Yamato. Oczywiście droga nie odbyła się bez sprzeczek. Jedna z nich skończyła się tym że Sakura przywaliła Sai'owi a ten odleciał z jakieś 15 metrów ale jakoś nie zwracałam na to uwagi i podeszłam do chłopaka pomagając mu wstać a on przyjął moją pomoc, pogadali jeszcze coś ale nie słuchałam. Lekko podskoczyłam jak Yamato stworzył drewnianą klatkę i zagroził że ich tam zamknie.

Szliśmy dalej aż doszliśmy do naszego lokum gdzie poszliśmy do gorących źródeł 



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

przeprzaszamże ten rozdział jest taki krótki i że tak długo muście czekać na następne część ale zabrałam się za nową książkę ale przyrzekam że nie zaniedbam tej  ლ(╹◡╹ლ)

Miłego dnia albo wieczoru ┏ (゜ω゜)=☞

Nieznajoma Naruto Uzumaki x oc ( Wtrakcie )  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz