Część 5 (*^_^*)

158 17 0
                                    


- Okej ja jestem Kira a teraz chyba muszę wracać była to miła pogawędka - Uśmiechałam się i pomyślałam o tym by wrócić na zewnątrz , i się udało.

Pov Hoshi ( kitsune )

- Ciekawy ten dzieciak - pomyślała sobie i poszła spać

Pov Kira

Gdy wyszłam z mojego umysłu zaczęłam otwierać oczy ale od razu je zamknęłam bo było zbyt jasno. Jak ponownie otworzyłam oczy zobaczyłam biały sufit. Zaczęłam się rozglądać wszystko było białe wywnioskowałam że jestem w szpitalu ( n/a brawo ja). Obok mnie leżał blondyn a dokładniej na mojej nodze miał opartą głowę. Szkoda mi było go budzić słodko wygląda jak śpi. COOOO!!!! STAOP CO JA WŁAŚNIE POWIEDZIAŁAM!!!!! dobra mniejsza. Szturchnęłam go w ramie zaczął coś mruczeć że jeszcze 5 minut ale po dziesięciu sekundach zerwał się z miejsca i odrazu mnie przytulił.

-Matko Kira-chan w końcu się obudziłaś weś mnie tak nie starasz!!- powiedział szybko a w jego głosie było można usłyszeć troskę

-Dobrze już nie będę cię tak straszyć obiecuje-mówiłam trochę ochrypniętym głosem bo miałam sucho w gardle.

-Mógł byś mi dać szklanke wody?-zapytałam a niebieskooki po chwili przyniósł mi szklankę wody którą od razu wypiłam

- A tak z ciekawości czemu tu jesteś i leżałeś na moich nogach- zapytałam bo byłam ciekawa czemu tu wogule przyszedł. Gdy zadałam pytanie Naruto się uśmiechną i lekko się zarumienił.

- Przyszedłem tu bo się martwiłem i leżysz tu już trzy dni ,a leżałem na twoich nogach bo musiało mi się przysnąć-mówił to spokojnie i w między czasie uśmiechając się coraz bardziej ii powiedział ;

-Ładnie wyglądasz bez chusty- jak to poddziadział ja szybko zakryłam twarz bo mam blizne ciągnącą się od skroni do policzka wstydziłam się jej sama nie wiem czemu nie podobała mi się zazwyczaj odstrasza ludzi albo nie chcieli się na mnie patrzeć dlatego zawsze mam maske na twarzy by nikt jej nie widział .

Blond włosy widząc moją reakcje dał mi pytające spojrzenie.

- Nie lubie swojej twarzy przez tą blizne, wszyscy zawrze dziwnie się patrzą albo mnie unikają dlatego nosze maske- odpowiedziałam mu szybko i założyłam maske w miedz czasie.A on popatrzyła na mnie zdziwiony chwile mi się przyglądał a ja jemu aż Naruto zaczął się do mnie zbliżać ja nic nie zrobiłam , siedziałam i patrzyłam na niego.

Po chwili jak już do mnie podszedł ściągną mi maske i szepną mi do ucha.

- Według mnie wyglądasz szlicznie nawet z blizną- czułam jego oddech a ja się zarumieniłam i nic nie powiedziałam. Jak się ode mnie odsuną powiedział że idzie po Tsunade by poinformować ją o tym że jestem przytomna. Ja nadal byłam w szoku ale po chwili się ogarnęłam i się uśmiechnęłam pod nosem.

Siedziałam pogrążona w mysilach dopuki nie usłyszałam rozsuwających się drzwi. Odwróciłam w tamtą strone twarz i oczywiście miałam ją zakrytą maską, zobaczyłam jak wchodzi do pomieszczenia Tsunade , Naruto i tu się zdziwiłam i to tak mocno.

- Jiraiya/Kira!!!!!- Krzyknęliśmy w tym samym czasie a Uzumaki i Senju się zdziwili tak że im prawie gały z orbit wyleciały

-To wy się znacie ?!- zapytali w tym samym czasie.

-Tak. Nieda się nie zapomnieć zboczenica a zarazem trenera- mówiłam troche speszona

-Nie jestem zboczeńcem to są badania do książki-mówił naburmuszony. Naruto był zaciekawiony tym jak się poznaliśmy.

-dobra to było gdy miałam 10 lat.

Wspomnienia

Był słonecznym i męczącym dzień więc postanowiłam wybrać się do gorących źródeł.Było kilka kobiet może miały z 20 lat i rozmawiały aja poszłam jak najdalej od nich i zanurzyłam się w wodzie po szyje .

Nagle usłyszałam chichot i szelest za płotem. Wynurzyłam się z wody i przeskoczyłam nad płotem i wylądowałam za jakimś facetem który miał białe włosy , był ubrany w czerwony płaszcz bez rękawów, zieloną bluzkę i spodnie a na nogach miał czerwone sandały. Nie zobaczył mnie więc do niego podeszłam i tuż przy jego uchy kaszlnęłam by mnie zobaczył.

-Ekhem- szybko wstał i się odwrócił miał zdziwioną mine bo nie wyczuł że ktoś za nim stoi

- Czego chcesz bachorze-

-Żebyś przestał podglądać- mówiłam to z powarzoną miną ale nic sobie z tego nie zrobił i jak chciał się odwrócić to z pieczęci na moim palcu pojawił się dym a na moich rękach i nicie a które unieruchomiły go.

Ten się dziwił i popatrzył mi w oczy a potem na rękę gdzie był tatuaż.

-Hymm okej już przestaje tylko mnie uwolnij- mówił jak by to z niechęci po sekundzie był już wolny i zaczął odchodzić. Jak sobie poszedł to ja jeszcze chwile posiedziałam w wodzie i poszłam do domu.

Na drugi dzień wychodzę z domu i spotykam tego faceta i pomysilałam Boże znowu on.Zobaczył mnie i podszedł i powiedział

- Młoda masz potencjał i chce cię trenować wszystko będzie trwało max 2 lata rozmawiałem z twoim ojcem i powiedział że masz ze mną iść trenować więc zabieraj swoje rzeczy i za godzine po ciebie przychodze Nie dał mi nawet dokończyć więc wróciłam do domu a ojciec mi wszystko wytłumaczył po godzinie byłam gotowa i ruszyłam na dwu letni trening. W trakcie treningu nauczyłam się przywoływać Gamabunte, nauczyłam się rasenganu który ulepszyłam na swój sposób , nauczyłam się kontroli czakry i dowiedziałam się że mam nature czakry wiatr , ogiń i błyskawice Wróciłam do domu i po jakimś czasie odszedł mówiąc że musi trenować chrześniaka

Końec wspomnień

Wszyscy w pomieszczeniu byli zaskoczeń oprucz mnie i Jirayi , po chwili oprzytomnieli

- Więc Ero-senni o tobie mi opowiadał gdy byliśmy na 3 letnim treningu -mówił bardziej do siebie niż do mnie

-Na to wychodzi ale cóż po czterech latach w końcu się spotykamy Jiraya- mówiłam i lekko się uśmiechnęłam i on też . Po chwili wstałam i przytuliłam starucha i się zaśmiałam

- I to ty jesteś tym Ero-senni o którym mi Naruto ciągle nawijał i że ja się nie skapnełam że to chodzi o ciebie. Ehhh chyba też zaczne cię tak nazywać- mówiłam to złośliwie a on jedynie posłał mi mordercze spojżenie . Naszą pogawędkę przerwała Tsunade

- No coż nie mam zbyt dobrej wiadomości ale ciebie Kira bo pieczęć się osłabiła i musisz zacząć trenować by zapanować nad czakrą Kitsune a Jiraya i Kakashi postanowili Ci pomóc więc będziesz trenowała z nimi i dołączysz do drużyny 7 będziesz razem z Sakurą , Naruto i Saiem w drużynie . To tyle a teraz trzeba ogarnąć ci jakiś nocleg nim znajdę jakiś dom to chwila minie więc będziesz mieszkała przez jakiś czas u Naruto- Zakończyła swoją wypowiedź i wyszła a Blond włosy stworzył klona i coś mu powiedział na ucho a klon wybiegł. Dobra to było dziwne

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przez najbliszy tydzień nie będzie rozdziałów bo wyjeżdżam i nie będę miała jak pisać życze mile spędzonego czasu. 

bay bay : )

Nieznajoma Naruto Uzumaki x oc ( Wtrakcie )  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz