Nieznajoma Naruto Uzumaki x oc ( Wtrakcie )

Część 28

Pov Kira

- Dobra to rzucam w tamtym kierunku tak?- zapytałam się Hoshi

~Tak musisz pożyczyć czakrę ode mnie bo nie masz wystarczająco siły~ odpowiedziała.

Dobra to rzucamy powiedziałam do siebie i w ręce stworzyłam lodowego kunina. Wżęłam lekki rozbieg i rzuciłam nim a po dwóch sekundach nie było go widać. Dzięki lodowemu tworowi mogę tworzyć co chcę i przenieść się w dane miejsce gdzie jest mój twór.

- Dobra jest na miejscu- powiedziałam. Zapytacie skąd wiem że jest na miejscu już wam odpowiadam. Gdy mój twór zderzy się z czymś przez czakrę która jest zawarta w tym przesyła tak jakby informacje.

Zamknęłam oczy i skupiłam się. Poczułam śmieszne uczucie a jak zniknęło to byłam na miejscu. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to gigantyczny stwór a wyglądał tak .

Nie powiem wywołało to u mnie lekki dreszczyk na plecach. Rozejrzałam się do okoła było wiele trupów jak i rannych. Jednak mój wzrok zatrzymał się na Hinacie która chciała osłonić Naruto swoim ciałem ale Neji wbiegł przed nią. No normalnie jak dzieci które pchają się po słodycze powiedziałam sama do siebie ale usłyszałam jak Hoshi lekko zachichotała. Zobaczyłam jak w ich kierunku lecą jakieś gigantyczne igły wiele n ie myśląc zareagowałam.

Pov Neji

Uaktywniłem już byakugan i widziałem które igły leciały w stronę Hinaty i Naruto. Zasłoniłem ich swoim ciałem i czekałem na ból. Usłyszałem świst i zimne powietrze.

- Aż tak śpieszno ci do grobu?- usłyszałem znajomy głos i otworzyłem oczy i nie mogłem uwierzyć przede mną stała dziewczyna a przed dziewczyną była lodowa ściana .

- Kira?!- spytałem gdy ta się odwróciła w moją stronę a gdy tylko powiedziałem jej imię to wszyscy zwrócili się w naszym kierunku.

- No a kto inny? Stęskniliście się wszyscy co?- zapytała a w tym momencie nastała cisza ale po chwili Naruto ledwo wstał i podszedł do dziewczyny przytulając ją od razu .

Pov Kira

Po chwili Naruto do mnie podszedł i mnie przytulił a ja poklepałam go po plecach.

- To co? Kończymy tą walkę i zapraszam wszystkich na ramen ja stawiam- zaśmiałam się a chłopak się ode mnie odsuną i się wyprostował podszedł do Hinaty i podaj jej dłoń.

Po chwili stworzył klony a one zaczęły sie rozbiegać po całym polu walki ale jak jeden z klonów chciał przekazać mi czakrę powiedziałam mu że nie potrzebuję. Odwróciłam się w stronę stwora i ludzi którzy stali na jego głowię i zaczęłam iść w ich kierunku. A gdy byłam wystarczająco blisko to mnie zobaczyli.

- Kim jesteś?- zapytał mężczyzna z blizną na pół twarzy.

- Mayuko Kira- powiedziałam

- Hym? Czy to nie twój klan walczył z klanem Uchihą a potem był rozejm ?- zapytał drugi mężczyzna.

- Ta. A wy to kto?

- Ja jestem Uchiha Obito- opowiedział z blizną na twarzy

- Uchiha Madara- powiedział drugi

- Coś tak myślałam bo jedynie Uchiha ma postrzelone pomysły by przejąc władze- powiedziałam bardziej do siebie ale chyba to usłyszeli bo niejaki Madara prychną i gigantyczny stwór zamachną się na mnie więc odskoczyłam i po chwili byłam obok Kakashi'ego.

- Yo wujaszku- powiedziałam

- Nie strasz mnie już tak okej?- powiedział a ja jedynie kiwnęłam głową.

Ino weszła do głowy stwora a cały klan Nara unieruchomił go . Obok nas znalazł się po chwili Naruto i reszta. Po chwili potwór znowu zaczął się poruszać ale wszyscy mieli już czakre ogoniastego.

Wszyscy postanowili zrobić synchronizowany atak w który się nie przyłączyłam tylko stworzyłam kunina i rzuciłam go pod same nogi potwora. Po kilku sekundach byłam już w miejscu gdzie rzuciłam lodowy twór. Zerwałam bandaż z ręki i krzyknęłam.

--Czakura no seishitsu- dotknęłam stwora i zaczął pokrywać go lud który się powoli kruszył.