⋆⋆⋆
16:32
Ni-ki:
Zastanawiałem się
Może wyślemy sobie swoje zdjęcia?
Po twoim profilowym niewiele widzę xdSUNshine:
Co tak nagle 😳
Znaczy...
Nie żebym nie chciał zobaczyć twojej twarzy ani nic..Ni-ki:
Tylko co?SUNshine:
Wątpię abym był gotowy się ujawnić
W końcu może okaże się że jesteśmy bliżej siebie niż nam się wydaje hahaNi-ki:
Jeśli wolisz zaczekać to ok
Mogę poczekać
Tylko nie każ mi czekać długo |
Tylko nie każ |
Tyl |SUNshine:
Dzięki RikiNishimura był lekko zasmucony odrzuceniem swojej propozycji przez starszego. Myślał, że jeśli piszą ze sobą już blisko miesiąc nie będzie większego problemu z wymianą zdjęć. Nie wiedział dlaczego Sunoo tak bardzo nie chciał pokazać swojej twarzy, ale jeśli nie odmówił, że tego nigdy nie zrobi to znaczy, że wystarczy odrobina cierpliwości i wyczucia, aby zmienić jego zdanie.
Z drugiej strony ekranu Sunwoo siedział na swoim łóżku i sam zastanawiał się dlaczego coś go blokuje przed wysłaniem młodszemu zdjęcia. Nie uważał, aby był to jakiś zbyt szybki krok w ich relacji, ale wciąż coś go stopowało. Jak się zastanowił nad tym dłużej często ma podobne sytuacje.
Jednym z najbardziej podobnych sytuacji zdążyła się zeszłego lata. Był na wakacjach ze swoimi rodzicami nad morzem. Musiał przyznać, że czuł się nadzwyczaj samotny. Jego rodzice ciągle siedzieli w wynajętym domku letniskowym i spędzali swój urlop w swoim stylu (czyli oglądali telewizję i jedli ze sobą romantyczna kolacje popijając ją białym winem). Nie chciał im przeszkadzać, dlatego codziennie wieczorem do końca wyjazdu wychodził na długi spacer po plaży i okolicy.
Pewnego razu podczas jednego z spacerów spotkał chłopaka w swoim wieku. Miał na imię Jungwon i wydawał się naprawdę miły. Spędzali ze sobą czas i przez chwilę Sunwoo wydawało się, że może być coś z tego więcej niż wakacyjna znajomość. Jednak jego nadzieję na głębsza znajomość rozwiał koniec urlopu jego rodziców. Dzień przed jego powrotem do domu ostatni raz spotkał się z brunetem. Yang dał mu swój numer telefonu mówiąc, aby napisał kiedy będzie potrzebował słów otuchy. Jednak Sunoo wciąż bał się wykonać ten krok i otworzyć się przed kimś stosunkowo nieznajomym.
Przy Rikim czuł się inaczej. Zainstalował tą aplikację przez którą rozmawiali, aby przełamać tą wewnętrzną barierę. Chciał być bardziej otwarty na innych i miał nadzieję że dobrze robił. Jak pisał z młodszym automatycznie zapominał o swoich problemach i zmartwieniach. Niki był jego bezpieczna strefą, gdzie mógł wrócić kiedy przestawał czuć się na siłach. Bez niego ciągle myślał o rodzicach i ich wymaganiach. Miał nadzieję że pewnego razu Riki też poczuje się na tyle pewny w ich relacji, aby pozwolić sobie na opowiedzenie swoich problemach więcej niż zwykle krótkie zdania, które nic nie mówiły starszemu. Wiedział, że rodzice młodszego nie interesują się nim, ale nie wiedział jak on sobie z tym radzi. Nie chciał na niego naciskać ani nic w tym stylu, bo sam wiedział że każdy potrzebuje czasu, aby rozmawiać na poważne tematy.
Westchnął ciężko na swoje zachowanie i wstał z materaca. Podszedł do biurka, na którym zostawił swój plecak i wyjął z niego lekturę na koreański. Nie miał nic lepszego do roboty niż dokończenie czytania zadanego tekstu przez jego nauczycielkę (która była również jego wychowawczynią).
⋆⋆⋆

CZYTASZ
❝𝐁𝐥𝐨𝐨𝐦 𝐥𝐚𝐭𝐞𝐫 𝐭𝐨𝐠𝐞𝐭𝐡𝐞𝐫 | 𝐒𝐮𝐧𝐤𝐢❞
Fanfiction| Fluff | Light angst | 3rd person | Chat | Completed | Dwójka nastolatków, jedna aplikacja. Riki miał nadzieję na przyjaźń i odrobinę uwagi. Sunwoo liczył na zrozumienie i wsparcie. Fanfiction nie ma na celu seksualizacji/shipowania idoli w prawdzi...