⋆⋆⋆
Zgodnie z propozycją Yuny, Sunoo uczęszczał na zajęcia z jej małą pomocą finansową. Czuł się z tym trochę głupio, ale dzięki niej mógł wykonać jakiś krok w stronę swojego marzenia. Minęły dwa miesiące, a jego rodzice wciąż się nie dowiedzieli o jego lekcjach. Jako wymówkę, powiedział im, że zapisał się do kółka chemicznego, chcąc się dokształcić w tej dziedzinie. Oni tylko pochwalili go, mówiąc coś w stylu "na reszcie dorosłeś i zająłeś się swoim życiem".
Jego włosy wróciły do swojego naturalnego koloru, podobnie zresztą do tych Nishimury. Mieli niezły ubaw, bawiąc się w swoich wzajemnych fryzjerów i nie przejmowali się nawet tym, że ich ubrania były całe w ciemnej farbie do włosów. Przez lato ich relacja zacieśniała się, a kiedy nadeszedł czas powrotu do szkoły, obojgu się to nie podobało.
Przez ten czas, który spędzał na zajęciach w szkole muzycznej, zbliżył się również z młodą Shin. Sunoo był spostrzegawczy - zauważył, że od pewnego czasu Yuna chciała na siłę się do niego zbliżyć. Nie miał jednak na tyle odwagi, aby powiedzieć jej, że te marne starania nie mają sensu. Miał cichą nadzieję, że pewnego dnia po prostu przestanie się nim interesować w ten sposób i zostaną zwykłymi przyjaciółmi.
Jego mała nadzieja jednak szybko prysła, gdy razem z osiemnastolatką wracali po spontanicznym wypadzie do kina do swoich domów. Wieczór był nieco chłodny, a jako iż dziewczyna nie wzięła ze sobą żadnej kurtki, Sunwoo zarzucił na jej ramiona swoją rozpinaną bluzę. Sam zamieniał się w sopel lodu, ale wolał to przecierpieć, aby tylko Shin nie zachorowała. Chciał być dobrym przyjacielem - w końcu to był dla niego pierwsza taka relacja. Nie domyślił się jednak, że jego przyjaciółka odbierze ten mały gest jako coś głębszego.
Zanim rozstali się pod blokiem brunetki, zatrzymała go, chwytając go za materiał jego koszulki. Obejrzał się i spojrzał na nią ze znakiem zapytania w oczach. Na pokrytych makijażem policzkach pojawiło się zaczerwienienie. Jej oczy nie mogły się skupić na niczym, a na myśl o kontakcie wzrokowym ze starszym, przechodził ją prąd. W końcu zebrała się w sobie i uniosła niepewne spojrzenie na ciemne tęczówki chłopaka.
— Sunwoo, chcę ci o czymś powiedzieć — wykrztusiła z siebie.
Chłopakowi zrobiło się trochę gorąco, ale nie było to spowodowane żadnym dobrym uczuciem. Wiedział, do czego zmierzała brunetka, więc zaczął już powoli w głowie układać sentencje na jej wyznanie. Nie chciał jej niepotrzebnie ranić, chciał to załatwić najdelikatniej jak mógł.
— Kiedy pierwszy raz cię zobaczyłam, pomyślałam, że jesteś aniołem — zaczęła. — Nasza przyjaźń jest dla mnie ważna, ale niewystarczająca. Ja nie chcę zostać tylko twoją przyjaciółką. Chcę być dla ciebie kimś, do kogo będziesz się zwracał w każdej sprawie. Chcę być twoim oparciem, chcę wycierać twoje łzy, kiedy nie będziesz mógł wytrzymać więcej. Chcę byś, był mój, a ja twoja.
Kim zaniemówił na jej wyznanie. Słowa dziewczyny były dla niego jak poezja, ale wiedział, że nie jest w stanie odwzajemnić jej uczuć. Spojrzał w jej pełne nadziei i nieznanego mu uczucia oczy. Już za chwilę miał sprawić, że te ciemne jak dwa małe węgielki oczy, stracą ten zaćmiony mgłą zauroczenia błysk.
— Yuna... — zaczął, ostatni raz zbierając w sobie odpowiednie słowa. — Wybacz mi, ale nic z tego nie będzie.
Przez oczy brunetki momentalnie przeszły nowe emocje. Ekscytacja ustąpiła miejsca niedowierzaniu i smutkowi. Pojawiły się w nich również łzy, których Sunoo bał się najbardziej.
— Nie mogę odwzajemnić twoich uczuć, ale nie chcę, aby nasza przyjaźń się tak kończyła.
Shin nic nie odpowiedziała, tylko zdjęła z siebie bluzę chłopaka i rzuciła nią w niego. Z cichym płaczem wbiegła do budynku za nią i tyle ją widziano. Kim przymknął oczy i westchnął głęboko. Nie wyszło do końca tak, jak miało, ale nie chciał jej okłamać i dawać nadziei. Jednak nie mógł wyzbyć się poczucia winy, a obraz szklanych łez jego przyjaciółki wyrył mu się w głowie.
⋆⋆⋆

CZYTASZ
❝𝐁𝐥𝐨𝐨𝐦 𝐥𝐚𝐭𝐞𝐫 𝐭𝐨𝐠𝐞𝐭𝐡𝐞𝐫 | 𝐒𝐮𝐧𝐤𝐢❞
Fanfiction| Fluff | Light angst | 3rd person | Chat | Completed | Dwójka nastolatków, jedna aplikacja. Riki miał nadzieję na przyjaźń i odrobinę uwagi. Sunwoo liczył na zrozumienie i wsparcie. Fanfiction nie ma na celu seksualizacji/shipowania idoli w prawdzi...