| Fluff | Light angst | 3rd person | Chat | Completed |
Dwójka nastolatków, jedna aplikacja. Riki miał nadzieję na przyjaźń i odrobinę uwagi. Sunwoo liczył na zrozumienie i wsparcie.
Fanfiction nie ma na celu seksualizacji/shipowania idoli w prawdzi...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
⋆⋆⋆
Następnym dniem w kalendarzu był piątek. Początek czerwca dawał się we znaki. Jednak mimo uciążliwego upału, w klasie Rikiego można było wyczuć coraz to większe podekscytowanie. Tylko on sam do końca nie wiedział dlaczego. Do przerwy letniej zostało im jeszcze dwa tygodnie, więc nie sądził, że to o nią chodzi.
Wszystko stało się jasne, gdy jego wychowawczyni poruszyła pewną zapomnianą przez niego sprawę na swojej lekcji.
— Czy wszyscy w tej klasie mają zamiar jechać na wycieczkę w góry?
Olśnienie to idealne określenie tego co wyrażała twarz nastolatka. Zapomniał, nie zapytał o zgodę swoich rodziców i pewnie nawet nie ma wystarczająco dużo pieniędzy w portfelu na tą całą wycieczkę, tym bardziej nie miał ochoty spędzać ani minuty dłużej w towarzystwie swojej klasy niż było to potrzebne. Już miał podnieść rękę, aby ogłosić wszem i wobec, że to on będzie tym, który nie będzie się bawił z resztą klasy, gdy nauczycielka wznowiła swój monolog.
— Pensjonat, w którym się zatrzymamy jest na tyle łaskaw iść z nami na ugodę, że pozwoli nam zapłacić tylko połowę umawianej wcześniej zaliczki. Poza tym, obniżając koszty do minimum przyłączy się do nas jedna z maturalnych klas. Myślę, że warto jeszcze raz przemyśleć — omiotła spojrzeniem całą sale i na chwilę zatrzymała je na jej jakże ulubionym japońskim uczniu.
Riki pomyślał jeszcze raz. Połowa nie brzmiała już tak groźnie, a towarzystwo uczniów starszej klasy wydaje się całkiem interesujące. Zostawało mu załatwić tylko zgodę od rodziców, z czym nie powinien mieć problemu.
— Proszę pani, a na jak długo tam zostaniemy? — zapytała uczennica z środkowego rzędu.
— Pięć dni. Wyjeżdżamy za tydzień w poniedziałek, a wracamy w piątek. Do tego czasu każdy, kto zdecyduje się pojechać, musi wpłacić do mnie piętnaście tysięcy won oraz przynieść pisemną zgodę rodziców, jeśli jest jeszcze niepełnoletni. Tylko tyle.
Po powrocie do domu Riki postanowił, że zapyta się swoich rodziców o zgodę. Nie będzie jednak miał do nich żalu jeśli się nie zgodzą - w końcu nie był idealnym uczniem, a mimo wszystko wizja obcowania z rówieśnikami trochę go irytowała. Nawet nie chciał myśleć, co by się stało jeśli zostałby przydzielony do pokoju z jakimiś "popularnymi" dzieciakami. Tacy wkurzali go sama swoją egzystencją.
Jego rodzice wrócili do domu dopiero późnym wieczorem. Riki nie chciał ich męczyć po całym dniu w pracy, więc postanowił zapytać matkę o zgodę dopiero następnego dnia. Leżąc w swoim pokoju i przeglądając internet, niespodziewanie wyskoczyło mu na ekranie powiadomienie. Sunoo do niego napisał.
21:37
SUNshine: Riki~ Co robisz w letnią przerwę?
Pytanie starszego zaintrygowało blondyna. Nie miał żadnych większych planów, niż przeleżenie całych dwóch miesięcy w swoim pokoju.
Ni-ki: Nic specjalnego A dlaczego pytasz?
SUNshine: Ostatnio dużo myślałem I doszedłem do wniosku Że byłbym w stanie umówić się z tobą na to spotkanie twarzą w twarz...
Oczy Rikiego powiększyły się niemal dwukrotnie gdy zdał sobie sprawę o czym pisał starszy. Nie mógł uwierzyć, że to się dzieje.
Ni-ki: Jesteś pewny? Nie chcę abyś czuł się jakoś niekomfortowo 😅
SUNshine: Jak pisałem wcześniej Dużo nad tym myślałem I stwierdzam, że jestem już gotowy 😸
Ni-ki: Teraz to mnie zaskoczyłeś hyung.... Nie żebym się nie cieszył Napisz mi kiedy będziesz chciał się spotkać, a możesz być pewny, że nieważne co się stanie - będę tam 🦊 Wyświetlono
Nishimura nie spodziewał się, że starszy w końcu odważy się na spotkanie. Nie żeby mu się to nie podobało, aż sam zaczął denerwować się na myśl ich wspólnego wyjścia. Przez resztę wieczoru nie mógł się pozbyć myśli o Sunoo z swojej głowy.