Była już 12 od kilku godzin szukałem informacji o tamtej dziewczynie, ale nic.
Stwierdziłem, że jest jeszcze jedna opcja. Wybrałem numer do Hogana.-Cześć Happy zadzwoń do Parkera i powiedz mu, że zaraz po niego przyjedziesz bo mamy ważną sprawę do obgadania.
-Tak jest Stark
-Powiedz mu, że będę czekał w biurzePo tych słowach się rozłączyłem.
40 minut później ktoś zapukał do drzwi.
-Proszę-powiedziałem
Do pomieszczenia wszedł Parker.
-Siadaj- pokazałem na miejsce naprzeciwko mnie.
Chłopak usiadł i zapytał.
-O co chodzi Panie Stark?
-O K. Co o niej wiesz?
-K i ja się przyjaźnimy nie wiem kim jest. Wiem tylko, że... Zaraz a po co Panu te informacje?
-Ja...- w tym momencie nie wiedziałem co odpowiedziećNastała nieco niezręczna cisza. Przerwał ją nastolatek.
-Wiem, że jej matka zmarła. Dziewczyna ma 16 lat i mieszka z ojcem. Chodzi do szkoły w Queens. Nic zbytnio o niej nie wiem.
Perspektywa Rose
Cholera jest już prawie 14, a nie tak boli brzuch, że nie jestem w stanie wstać z łóżka. Normalnie była bym teraz po treningu z Natashą, ale narazie odpuszczam. Nat okłamuje tatę, że wciąż z nią trenuję. O rany co ja bym zrobiła gdyby nie ta kobieta.
Miną tydzień dziś mieliśmy jechać na te olimpiadę do Waszyngtonu. Spider-Man ostatnio wspomniał mi coś o tym, że Ci goście są w Waszyngtonie. Na wszelki wypadek wzięłam mój strój. Mam nadzieję, że nie będzie mi potrzebny. Jadę tam na olimpiadę naukową, a nie po to by ratować świat.
Była 8.30 wszyscy staliśmy pod autobusem. Nagle sobaczyłam biegnącego w naszą stronę Petera.
-Wracam do drużyny- oznajmił podchodząc
-Nie, nie, nie, wycofałeś się teraz nie ma odwrotu- powiedział FlashW tym momencie z autobusu wyszedł nauczyciel.
-Witamy spowrotem w drużynie, zajmiesz miejsce Flasha- powiedział mężczyzna
-Że co- powiedział najwyraźniej wkurzony FlashPerspektywa Petera
Byłem zadowolony, że udało mi się wrócić do drużyny. W pewnym momencie zadzwonił mi telefon. Dzwonił Happy. Poszedłem na tył pojazdu by móc w spokoju porozmawiać.
-Czemu wyjechałeś z Nowego Yorku? - usłyszałem głos w słuchawce
-A nic ważnego, to tylko taka wycieczka szkolna- odparłem
-Ja decyduję czy to coś ważnego
-Ta jasne- powiedziałem i się rozłączyłemKiedy byliśmy już w pokoju ja i Ned zajmowaliśmy się usuwaniem lokalizatora.
Po chwili udało nam się go wyjąć.
-Dobra Happy miłego śledzenia tej lampy- powiedziałem kładąc lokalizator na lampce stojącej obok łóżka Neda.
-O rany ile tu jest funkcji- powiedział chłopak
-Odblokuj je wszystkie
-Są zablokowane przez protokół nauka jazdy
-Co?!
-No wiesz nie wiem czy to taki dobry pomysł
-Oj Ned no co się morze staćChwilę potem założyłem strój pod ubranie i ruszyłem na dwór.
Kiedy szedłem przez przypadek wpadłem na Liz.
-O przepraszam
-Hej, na dole jest basen idziemy pływać idziesz z nami?W tym momencie z za zakrętu wyszło jeszcze kilka innych osób.
-Nie, dzięki. Mam coś do załatwienia.
-A jasne rozumiem. Wiesz gdzie nas szukać jakbyś zmienił plany.Uśmiechnęła się do mnie i odeszła.
Wszedłem na dach budynku. Zdjąłem ubrania które miałem na kostiumie i schowałem do plecaka. Założyłem maskę. I usłyszałem.
-Odblokowano protokół nauka jazdy
Perspektywa Rose
Wyszłam na dwór by na chwilę się przewietrzyć. Moi przyjaciele byli na basenie. Już miałam wejść do pokoju by się przebrać w strój kąpielowy i do nich dołączył. Ale moją uwagę przykuł Spider-Man skaczący akurat po dachach budynków. Szybko wbiegłam do pokoju który dzieliłam z Michelle dziewczyna akurat brała prysznic więc szybko ubrałam na siebie kostium i wybiegłam z budynku.
Kiedy Wyszłam Spider-Mana nihdzie nie było. Ruszyłam w stronę w którą on wcześniej zmieżał.
Po kilku minutach stwierdziłam, że pewno pomyliłam drogi bo Spider-Mana nigdzie nie ma. Być może był juz gdzieś daleko. Uznałam, że to nie ma sensu. Chciałam już wracać ale moją uwagę przykuła zaparkowana nie opodal czarna furgonetka. Był w niej troje mężczyzn. Miałam wrażenie, że już ich kiedyś widziałam.
Nagle pojawił się ten Sęp. Stwierdziłam, że nie ma sensu czekać i muszę zaatakować.
Rzuciłam się na mężczyznę. W pewnym momencie gdzieś wpadłam. Uderzyłam głową o twardą podłogę i straciłam przytomność.
Jest prawie 700 słów. Marraton 4/7

CZYTASZ
Córka starka
ФанфикLudzie nie wiedzą, że Tony Stark ma nastoletnią córkę a co jeśli... Rose Stark ma toksyczną relację z Peterem Parkerem, jednak jest zakochana w Spider-Manie... (Proszę nie zniechęcajcie się po pierwszych rozdziałach, w czasie pisania tej książki wi...