Nie wiem jakim cudem Ney to zrobił ale jeszcze tego samego dnia mogliśmy wprowadzić się do domu.
- Przepraszam. - powiedziała Charlie gdy pakowałam swoje rzeczy.
- Mówiłam, że wszystko jest okay. - mruknęłam pakując zdjęcia.
- Nic nie jest okay! - podniosła głos, a ja na nią spojrzała. - Od kilku dni traktujesz mnie jak powietrze, a mnie to nie pasuje. Co ty byś zrobiła na moim miejscu?
- Napewno nie podałabym adresu pod zdjęciem. - burknęłam pakując się dalej.
- Przepraszam. - powtórzyła. - Nie chcę rozstać się z tobą w kłótni.
Znowu na nią spojrzałam.
Wiedziałam jak zachowują się fanki One Direction i wiedziałam do czego są zdolne.
Powinnam się na nią gniewać?
Odłożyłam zdjecie Thiago i podeszłam do niej mocno ściskając.
Przez to wszystko stałam się zdecydowanie za bardzo uczuciowa.
- Już jest okay. - wyszeptałam. - Jest okay.- To ostatni karton. - powiedziałam do Ney'a gdy odłożyłam pudło na ziemię.
- Wywiozłaś cały pokój z Hiszpanii? - zapytał zaskoczony, a ja się zaśmiałam.
- To tylko najważniejsze rzeczy. - mruknęłam. - Dziwnie się tutaj czuje.
Uśmiechnął się siadając na kanapie obok mnie.
Na szczęście dom był w pełni umeblowany.
- Przyzwyczaisz się. - wyszeptał. - Nie wiem jak ty ale ja idę na siłownię. Jedziesz ze mną?
Pokręciłam głową.
- Harry niedługo przyjedzie, a chce zadzwonić jeszcze do jego siostry.
Przytaknął.
- Tylko grzecznie. - powiedział chwytając kluczyki. - Nie chce być wujem.- Hallo? - dlaczego denerwowałam się rozmową telefoniczną?
- Gemma Styles?
- Tak. Kto mówi? - zapytała, a ja wzięłam oddech dla odwagi.
- Nazywam się Diana i jestem przyjaciółką Harry'ego. - przedstawiłam się.
- Słyszałam o tobie. - powiedziała. - Całkiem sporo.
Zaśmiałam się nerwowo.
- Czy mogłabyś podać mi wasz dokładny adres? - zapytałam. - Chciałam zrobić Harry'emu niespodziankę i zabrać go do domu.
- Cudowny gest. - pochwaliła. - Wyślę ci go sms'em.
- Dziękuje. - powiedziałam i usłyszałam dzwonek do drzwi. - Nic mu nie mów.
- Obiecuję. - zaśmiała się. - Mam nadzieję, że się poznamy.
Odłożyłam telefon na blat i omal nie przewracając się o kartony podeszłam do drzwi.- Hej. - powiedziałam do uśmiechniętego bruneta.
- Przepraszam za wczoraj. - uśmiechnęłam się.
- Nic się nie stało. - mruknęłam zamykając drzwi.
- Niezły dom. - pochwalił. - Właśnie jechałem do twojego akademika gdy napisałaś.
Zaśmiałam się.
- Wszystko wyszło całkiem spontanicznie. - wyjaśniłam siadając na kanapie. - Rozmawiałeś z Paul'em?
Kiwnął głową. - Więc pewnie wiesz jaką umowę z nim podpisałam.
Znów kiwnął głową.
- Nie powiem, że mi się to nie podoba ale po co to robisz? - zapytał.
- Moja umowa polega na tym, że przez miesiąc udaję twoją dziewczynę, a ty przez miesiąc masz wolne. - powiedziałam. - Chciałam aby dali ci odpocząć.
Jego uśmiech się powiększył.
- To najsłodsza rzecz jaką ktoś kiedykolwiek dla mnie zrobił. - oznajmił, a ja spuściłam głowę.
Co się z tobą dzieje Diana?!
- Masz plany na ten cały tydzień? - zapytałam.
Pokręcił głową.
- Dlaczego?
Uśmiechnęłam się.
- Niespodzianka. - mruknęłam patrząc na niego.
Dlaczego wcześniej nie zauważyłam jak bardzo przystojny on jest?
Długie rzęsy, duże zielone oczy, pełne usta i ciemne kręcone włosy.
- Mam wielką ochotę coś zrobić. - wyszeptałam, a jego uśmiech się powiększył.
- Prawdopodobnie to samo co ja. - mruknął.
Żyje się tylko raz prawda?
Chwyciłam jego twarz w dłonie i przyciągnęłam do swojej.
Jego usta odnalazły moje i złączyły się w pocałunku.
Nie było w tym nic delikatnego.
W momencie w którym jego palce delikatnie pogładziły mnie po policzku zrozumiałam bardzo ważną rzecz.
Byłam w nim zakochana.
Nie chciałam tego ale nie mogłam nic na to poradzić.
Nie mam zielonego pojęcia jak znalazłam się na jego kolanach.
Jego palce szybko rozpinały guziki mojej koszuli, a w powietrzu było ciężkie napięcie które pierwszy raz od dawna się ukazało.
Gdy moja koszula znalazła się na ziemii, a ja chciałam ściągać jego usłyszałam dźwięk przekręconego zamka.***
ALE AKCJA!
Jeden z moich najdłuższych rozdziałów. :DDarry First Kiss *.*
Bardzo dziękuje za ponad 100k wyświetleń pod The Stupid And The Proud.
Uwielbiam was! <3
CZYTASZ
The Proud and The Stupid » styles ✓ [book two]
Fanfiction«Sequel of "The Stupid and The Proud"» Diana postanawia spełnić dziecięce marzenia i decyduje się uczęszczać do tanecznej szkoły w Londynie. Relacje pomiędzy nią, a Harry'm ulegają znacznej zmianie jednak chłopak nie wie wszystkiego. Nie ma pojęci...