Nie mogłam nic poradzić na to, że za każdym razem gdy ktoś zrobił nam zdjęcie wypowiadałam kilka niezbyt cenzuralnych słów.
Natomiast Harry zdawał się świetnie bawić.
- Bawi cię to? - zapytałam z irytacją patrząc na niego.
Brunet parsknął pod nosem i objął mnie ramieniem.
- Wyluzuj. - wymamrotał mi do ucha.
Zrzuciłam jego ramie z barków.
- Nie wiem jak ty, ale ja nie lubię czytać pogróżek. - mruknęłam ruszając przed siebie.
- Czekaj! - Harry chwycił mnie za ramię i odwrócił w swoją stronę.
Na jego twarzy nie było już ani cienia uśmiechu.
- Dostałaś pogróżki?
Parsknęłam.
- Gdyby tylko jeden raz. - wyrwałam ramię z jego uścisku i ruszyłam przed siebie.
- Dlaczego mi o tym nie powiedziałaś? - zapytał doganiając mnie. - Możebym coś zrobił.
Wzruszyłam ramionami.
- Byłeś za bardzo zajęty byciem dupkiem. - mruknęłam. - Poradzę sobie. Pogorszysz tylko sprawę.
- Trzeba coś z tym zrobić! - zaprotestował szybko. - Fanki czy nie, nie mają prawa ci grozić!
Ponownie wzruszyłam ramionami.
- Dam sobie radę. Koniec tematu. - mruknęłam.
Harry westchnął głośno.
- Wykończysz mnie kiedyś. - wymamrotał, a ja się zaśmiałam.
Pół godziny później na dworze robiło się ciemno, a my zatrzymaliśmy się pod London Eye.
Jedną z rozrywek Londynu.
- Musisz się tym przejechać jeśli jesteś w Londynie. - oznajmił kupując dwa bilety.
- Przecież to tylko diabelski młyn. - mruknęłam ustawiając się w kolejce. - Płacisz 62 funty*, aby przez 30 minut popatrzeć na Londyn. Co w tym fascynującego?
Harry posłał mi lekki uśmiech.
- Dokładnie zapłaciłem 124 funty i będziemy jeździć przez godzinę. - westchnęłam, a on objął mnie ramieniem. - Daj spokój. To romantyczne!
Parsknęłam.
- Romantyzm do ciebie nie pasuje. - mruknęłam.
- A co pasuje? - zapytał z brwią w górze.
Zastanowiłam się przez moment.
- Kojarzysz '50 twarzy Grey'a'? - zapytałam z kpiną, a uśmiech z jego ust zniknął.
Proszę, proszę. Idol nastolatek i tak brzydkie książki.
- Nie jestem sadystą. - mruknął.
Zaśmiałam się.
- Czytałeś to? - zapytałam.
Pokręcił głową.
- Oglądałem film. - odpowiedział szybko. - I nigdy więcej.
Parsknęłam.
- Nie gadaj, że nigdy nie chciałeś przywiązać jakiejś panienki do łóżka. - spojrzał na mnie z szelmowskim uśmiechem.
- Nie podniecają mnie takie rzeczy. - szepnął.
Zadarłam głowę do góry zaciekawiona.
- A co cie podnieca?
- Ty. - sapnęłam i postanowiłam się wycofać.
- Zakończmy na tym temat. - mruknęłam, a on się roześmiał.
Przysunął się jeszcze bliżej.
- Napewno masz dużo za uszami, ale nie podejrzewałbym cię o wstydliwość. - wyszeptał, a ja z trudem go usłyszałam poprzez ludzi dookoła nas.
Uśmiechnęłam się.
- Bo nie jestem wstydliwa. - mruknęłam. - Tylko niekoniecznie chcę rozmawiać na takie tematy.
Posłał mi uśmiech i na tym zakończyła się rozmowa.
* wycieczka dla osoby dorosłej kosztuje 31 funtów. W przeliczeniu na złotówki jest to ok. 136PLN. (Google jest pomocne;))
***
#HappyBirthdayFernandoJoseTorres <3
CZYTASZ
The Proud and The Stupid » styles ✓ [book two]
Fanfic«Sequel of "The Stupid and The Proud"» Diana postanawia spełnić dziecięce marzenia i decyduje się uczęszczać do tanecznej szkoły w Londynie. Relacje pomiędzy nią, a Harry'm ulegają znacznej zmianie jednak chłopak nie wie wszystkiego. Nie ma pojęci...