- Tenebris, wstawaj szybko. Musimy szybko zejść na dół! - obudził mnie irytujący głos Draco.
- Człowieku, czego ja nie mogę się normalnie wyspać?-spytałam spoglądając na blondyna.
- Mój ojciec coś chce od ciebie - powiedział i jakby nigdy nic wyszedł pozostawiając mnie zdenerwowaną.
Szybko wstałam i przebrałam się w czarne ubrania dodając jakąś biżuterię. Schodząc usłyszałam szeptanie.
Gdy przekroczyłam próg usłyszałam:
- Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Tenebris - podeszła do mnie Narcyza.
- Dzisiaj mam urodziny? - spytałam zdziwiona, nigdy nie obchodziłam urodzin więc po pewnym czasie zapomniałam którego dnia i miesiąca je mam.
- Tak, a o to prezent dla ciebie - powiedziała podając mi małe pudełeczko.
Były w nim piękne srebrne kolczyki w kształcie kruków.
- Dziękuje bardzo - uśmiechnęłam się uprzejmie.
- Wszystkiego najlepszego Tenebris - powiedział Lucjusz przytulając mnie.
No nie powiem ale zaskoczył mnie, myślałam że jest takim typowym surowym ojcem co można się bać a tu taka niespodzianka.
Mężczyzna wręczył mi o wiele większe pudełko niż jego żona i dodał.
- Masz o niego dbać.
- Otworzyłam pudełko a z niego wypełzł ogromny wąż - od razu rozpoznałam w nim anakondę zieloną.
- Dziękuję bardzo, zawsze marzyłam o wężu a najbardziej właśnie o anakondzie zielonej - podziękowałam.
Lucjusz uśmiechnął się.
-Jak go nazwiesz? - spytała Narcyza.
- Maflas - szepnęłam patrząc w oczy zwierzęciu.
- Mam nadzieję że imię ci się podoba - powiedziałam do Maflasa.
- Jest piękne tak samo jak pani oczy, będę ci służył dopóki nie umrę. Od teraz będę twoim strażnikiem - odpowiedział wąż.
Lucjusz, Narcyza i Draco spojrzeli się na mnie zdziwieni.
- No tak jakoś wyszło - powiedziałam zakłopotana.
Moje oczy skierowały się na Maflasa. Wyciągnęłam do niego rękę pozwalając mu zawiesić się na mojej szyi.
Nagle do wielkiego okna w salonie zaczął pukać puchacz. Draco podszedł uśmiechnięty do szyby i wpuścił ptaka. Zwierzę podleciało do mnie i upuściło list na moje ręce.
List posiadał czerwoną pieczęć z godłem.
- otwórz - ponaglił mnie Draco z uśmiechem.
HOGWART
SZKOŁA MAGII i CZARODZIEJSTWA
Dyrektor: Albus Dumbledore
(Order Merlina Pierwszej Klasy, Wielki Czar., Gł. Mag, Najwyższa Szycha, Międzynarodowa Konfed. Czarodziejów)
Szanowna pani Tenebris
Mamy przyjemność poinformowania Pani, że została Pani przyjęta do Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Dołączamy listę niezbędnych książek i wyposażenia.Rok szkolny rozpoczyna się 1 września. Oczekujemy pani sowy nie później niż 31 lipca
Z wyrazami szacunku, Profesor McGonagall
HOGWART
SZKOŁA MAGII i CZARODZIEJSTWA
UMUNDUROWANIE Studenci pierwszego roku muszą mieć: 1. Trzy komplety szat roboczych (czarnych)
2. Jedną zwykłą spiczastą tiarę dzienną (czarną)
3. Jedną parę rękawic ochronnych (ze smoczej skóry albo podobnego rodzaju)
4. Jeden płaszcz zimowy (czarny, zapinki srebrne)
UWAGA: wszystkie stroje uczniów powinny być zaopatrzone w naszywki z imieniem.
CZYTASZ
SILENT MURDER || śmierciożerca z wyboru
FantasyVita sine libertate nihil est 1# potter 21.07.22r. 2# Black 05.08.22r. 4# Voldemort 31.08.22r. 4# hp 19.10.24r.