Siedziałam w kuchni u Weasleyów i rozmawiałam z Charliem.
- Czyli chcesz mi powiedzieć że masz czarnego hebrydzkiego? - ciągle pytał z niedowierzaniem.
- Dokładnie, później ci pokaże - uśmiechnęłam się.
- Tenebris, gdyby nie ty nie usłyszałbym swojej przepowiedni - powiedział Harry.
- Ja szczerze to też bym nie usłyszała a uwierz mi że się zdziwiłam - powiedziałam.
- Skąd masz w ogóle taką Bestie? - spytał Ron.
- Nie ważne - powiedziałam.
- Pięknie kochanie śpiewałaś, w gabinecie Albusa - nagle powiedziała Molly.
- Najlepsze duo jakie kiedykolwiek zrobiłam - powiedziałam.
- Wyglądałaś wtedy jakbyś znała Grindelwalda przez całe życie - uśmiechnęła się Hermiona.
- Dziadek był zawsze ze mną, jest i będzie - uśmiechnęłam się.
- Co to były za piosenki które śpiewaliście? - spytał Fred.
- The Apology Song i I love you too much - powiedziałam.
- Chciałbym coś ogłosić! - nagle powiedział Bill.
Wszyscy spojrzeli na rudowłosego.
- Razem z Fleur jesteśmy zaręczeni i chcemy zorganizować ślub - powiedział.
Wszyscy zaczęli klaskać ze szczęścia.
- Gratulacje Bill - mówiła Molly.
- Kiedy chcecie zorganizować ślub? - spytał Artur.
- Najlepiej jak najczęściej wiecie jakie są czasy - powiedziała Fleur z francuskim akcentem.
- Teraz siadajcie bo chce podać drugie danie - uśmiechnęła się pogodnie pani Weasley.
- Zagrasz nam coś Tenebris? - spytała Ginny na co wszyscy się ucieszyli.
- Co na przykład? - spytałam.
- Coś twojego - powiedział Fred.
- Ja pójdę tylko po gitarę - oznajmiłam i wyszłam.
Po chwili już wróciłam z instrumentem w ręce.
- Zagram wam piosenkę pod tytułem,, Pamiętaj mnie''-oznajmiłam podając tytuł po Polsku.
- Pamiętaj mnie choć rozłąki idą dni. Pamiętaj mnie i otrzyj skutku łzy. Nieważne gdzie mnie rzuci los, bo pamięć w sercu trwa. Niech koi cię mój słodki głos w samotną noc jak ta - śpiewałam patrząc się na wszystkich po kolei.
- Pamiętaj mnie choć odejść muszę stąd. Pamiętaj mnie gdy gra gitary gorzki ton. Jestem obok tu jak tylko ja potrafię być. Aż znów w ramiona wezmę cię
Pamiętaj Mnie - zakończyłam.- Krótka ale ma dla mnie wielkie znaczenie - uśmiechnęłam się.
- W jakim to było języku? - spytał Artur.
- Po Polsku - powiedziałam.
- Tenebris! Grasz w butelkę!? - krzyknął George z góry.
- Idę! - odkrzyknęłam i wstałam.
- Dziękuję - powiedziałam i ruszyłam na górę.
...
- Tenebris! Prawda czy wyzwanie? - spytał się mnie Fred.
- Pytanie - powiedziałam.
- Czy jest na ziemi ktoś kogo kochasz? - spytał.
- W sensie że kochać jako rodzinę czy co? - spytałam nie rozumiejąc.
CZYTASZ
SILENT MURDER || śmierciożerca z wyboru
FantasyVita sine libertate nihil est 1# potter 21.07.22r. 2# Black 05.08.22r. 4# Voldemort 31.08.22r. 4# hp 19.10.24r.