Bang Chan
Chan wrócił ze studia dość późno, ponieważ musiał dokończyć jeden z projektów. Wszedł do pokoju najciszej jak mógł, starając się odnaleźć w ciemności, gdyż nie chciał włączać jakiegokolwiek źródła światła, aby cię nie obudzić. Jednak ty, słysząc ruch, podniosłaś się, odwracając w jego stronę.
- Obudziłem cię? Przepraszam - powiedział ze skruchą, zajmując miejsce obok.
- Spokojnie i tak nie spałam.
- Dlaczego? Jest już późno... - zmartwił się, dając ci buziaka na przywitanie.
- Nie mogę zasnąć - wzruszyłaś ramionami. Chłopak spojrzał na ciebie, po czym kazał ci się położyć. Gdy oboje to zrobiliście, przyciągnął cię do siebie tak, że miałaś głowę na jego klatce piersiowej, dzięki czemu słyszałaś bicie jego serca. Objął cię jedną ręką, a drugą gładził po głowie. Przy okazji nucił pod nosem jakieś spokojne piosenki. Sama jego obecność i bliskość sprawiła, że dość szybko odpłynęłaś.
Lee Know
Siedziałaś już którąś godzinę, nie mogąc kompletnie zmrużyć oka. Patrzyłaś się w ścianę, rozmyślając o wszystkim. Naprawdę chciałaś iść spać, jednak każda próba kończyła się tak samo.
- Lee Know - szepnęłaś, lekko szturchając chłopaka, na co ten niechętnie otworzył oczy, patrząc na ciebie. Mruknął coś pod nosem na znak, że cię słucha. - Nie mogę zasnąć...
- Nie mój problem - odwrócił się placami do ciebie, przykrywając bardziej kołdrą. Westchnęłaś tylko cicho, wpatrując się w obraz za oknem. Nie minęło dużo czasu, aż coś go ruszyło i wyszedł z pokoju. Siedziałaś chwilę w szoku, ponieważ pomyślałaś, że może być zły o to, że go obudziłaś. Po kilku minutach pojawił się z powrotem ze szklanką ciepłego mleka - Uważaj, nie poparz się - poprosił, przekazując ci naczynie. Jednak nie wrócił spać od razu po tym, tylko siedział z tobą, aż do momentu twojego zaśnięcia. Dopiero wtedy sam się położył.
Seo Changbin
Nie można zaprzeczyć, że trochę się zmartwił. Przez blisko pół godziny upewniał się, że wszystko w porządku i dobrze się czujesz.
- Tak, Changbin, jest okej. Nic mnie nie boli - westchnęłaś, mając już trochę dość jego ciągłych pytań. Jednak częściowo uważałaś za słodkie to, że się tak martwi. Siedzieliście chwilę w ciszy, aż chłopak wpadł na pewien pomysł.
- Co powiesz na film? - zaproponował. Z racji, że i tak nie miałaś lepszych pomysłów, przystałaś na to. Raper sięgnął po laptopa i wyszukał na nim odpowiednią frazę.
- Znów to samo? - mruknęłaś, wtulając się w niego.
- Oglądaliśmy to cztery raz i za każdym razem usypiałaś, więc pomyślałem, że może pomóc - zaśmiał się. O dziwo, wcale nie był w błędzie. Bardzo nie lubiłaś tego filmu, uważałaś go za nudny, więc zanim nastąpiła połowa, ty już dawno spałaś.
Hwang Hyunjin
- Gdzie moja woda...? - zapytał sam siebie, szukając butelki.
- Nie śpisz? - szepnęłaś, na co lekko się wystraszył. Przetarł oczy, po czym mruknął coś w odpowiedzi. Znalazł w końcu to co szukał, wziął łyka i położył się z powrotem.
- Coś się stało? - zainteresował się, nie otwierając nawet oczu.
- Nic takiego, po prostu nie jestem w stanie zasnąć - przyznałaś. Chłopak lekko cię pociągnął, abyś go przytuliła, jednak nawet to nic nie dawało.
- Chcesz iść na spacer? - rzucił, głaszcząc twoje włosy. - Przejdziemy się, zaczerpniesz trochę świeżego powietrza i może wtedy się uda.
- Niech będzie - wstałaś z łóżka, zaczynając się zbierać. Nocowałaś u Hyunjina, więc nie miałaś ze sobą zbyt dużo ubrań. Z racji tego, on dał ci jedną z jego bluz, abyś nie zmarzła. Od momentu gdy ją ubrałaś, ciągle powtarzał ci, jak uroczo w niej wyglądasz. Przez całą drogę również trzymał twoją dłoń. Spędziliście chwilę w parku, a gdy zauważył, że stajesz się senna, wróciliście.
Han Jisung
Przez blisko dziesięć minut starałaś się obudzić chłopaka. Było to naprawdę ciężkie, ale w końcu usłyszałaś jak zaczyna coś mówić, po czym otworzył oczy, kompletnie zaspany.
- Która jest godzina? - zapytał, przecierając oczy.
- Dobiega trzecia - westchnęłaś, kładąc głowę na jego ramieniu i wpatrując się w sufit.
- A co jest powodem twojego zachowania wobec mnie? - odwrócił się lekko, aby zobaczyć twoją twarz.
- Bezsenność - powiedziałaś niepewnie.
- Potrzebujesz czegoś? Coś ciepłego do picia, bluza, buziak, cokolwiek?
- A może jakaś kołysanka? - zaproponowałaś, żartując. Ten jednak od razu cię przytulił i zaczął spokojnie coś nucić pod nosem, od czasu do czasu składając na twoim czole drobne pocałunki. Jego głos sprawił, że czułaś się jak w hipnozie, przez co zasnęłaś naprawdę szybko.
Lee Felix
Jeśli chodzi o Felixa, przy nim taki problem nie istniał. Nagrał dla ciebie nawet kilku minutowy filmik awaryjny. Gdy nie był obok lub nie mógł z tobą rozmawiać, włączałaś go i bardzo szybko udawało ci się zasnąć. Dla ciebie, jego głos był najbardziej uspokajającą oraz kojącą rzeczą, jaką kiedykolwiek słyszałaś. A jeśli zdarzały się sytuacje, że nawet przy nim nie udawało ci się usnąć, nie dawał za wygraną. Czekał z tobą, dopóki nie zrobisz się bardziej senna i ciągle o czymś opowiadał. Potrafił mówić nieprzerwanie przez kilka godzin, przytulając cię. Mimo że prosiłaś go o to, aby tego nie robił, gdyż nie chciałaś przemęczać jego głosu, on nawet nie myślał, żeby to przerwać. Chciał, abyś w końcu się zrelaksowała i zasnęła. Przerywał dopiero w momencie, gdy usłyszał twój równomierny oddech.
Kim Seungmin
- Też nie możesz zasnąć? - zapytał, czując, jak chcesz wstać z łóżka.
- Tak wyszło - wzruszyłaś ramionami, odwracając się w jego kierunku.
- To jak już wstajesz to podaj karty - podniósł się do pozycji siedzącej, włączając małą lampkę, znajdującą się na szafce nocnej, która oświetliła lekko pokój.
- Uno czy zwykłe? - otworzyłaś szufladę.
- Może być uno.
Rzuciłaś w stronę chłopaka upragnioną rzecz, a sama wyszłaś do kuchni. Wiedziałaś, że Seungmin będzie podpijać ci napój, mimo że sam o nic nie prosił, dlatego też wzięłaś ze sobą butelkę soku, dwie szklanki oraz jakieś małe przekąski. Gdy wróciłaś, wszystko było już przygotowane. Odłożyłaś to co przyniosłaś i zaczęliście rozgrywkę. Graliście, dopóki oboje nie zrobiliście się senni.
Yang Jeongin (I.N)
Pierwsze co przyszło mu do głowy, gdy obudził się w środku nocy, widząc, że nie śpisz, to zaśpiewanie ci czegoś. Jednak to niezbyt poskutkowało, mimo że bardzo ci się podobało. Złapał, więc za telefon, aby znaleźć coś co mogłoby pomóc.
- Co powiesz na ciepłą kąpiel? - zaproponował.
- Za późno - mruknęłaś, mocniej się w niego wtulając, na co ten zaczął wolną dłonią, gładzić twoje włosy.
- Wiem! - powiedział bardziej sam do siebie. Włączył wam w tle spokojną muzykę, jednak niezbyt głośno, aby ci nie przeszkadzało. - Musisz się zrelaksować. Skup się na moim oddechu - poprosił, co też uczyniłaś. Z racji, że był on dość regularny, powoli zaczęłaś usypiać, a lecący utwór, jeszcze bardziej wprawiał cię w senność. Obudziłaś się kilka minut później, nawet nie wiedząc, kiedy zasnęłaś. Wyłączyłaś odtworzony przez Jeongina filmik, zgasiłaś jego urządzenie i ponownie wróciłaś spać.
CZYTASZ
Stray Kids - reakcje
FanfictionWasze pierwsze spotkanie, randki czy dramy. Wiele się na pewno będzie się dziać. Reakcje, preferencje, zwał jak zwał, ważne, że wszyscy wiemy o co chodzi! Miłego! :D