Rozdział 30

177 6 0
                                    

Po ich przybyciu do wieży Stark Steve zwołał pilne spotkanie .Alex ponownie spotkała się z Nataszą ,a rudowłosa przytulała ją do siebie i karciła ją za to ,ze zachowuje się tak lekkomyślnie .Sam i Król T' Challa też tam byli. Atmosfera między nimi była spokojna ,a Tony chętnie rozmawiał o ,,taktyce bitewnej .

Sprawy w końcu działały na ich korzyść i trzeba było podjąć kluczowe decyzje. Alex mogła złamać jedną z najbardziej torturujących broni Hydry ,a król T'Challa schwytał Silasa ,obecnie uwięził go w podziemnych obiektach Wieży .

Niewinność Bucky 'ego została również udowodniona dzięki dowodom zebranych przez Wakandę i duży wpływ króla .Alex nie mogła być szczęśliwsza ze swojego mężczyzny ,obserwując ,jak ludzie wokół niego wybaczali mu ,widząc ,ze nigdzie nie jest podobny do Zimowego Żołnierza .Teraz pragnęła tylko ,aby żył w społeczeństwie ,które go zaakceptowało i stworzyło własną przyszłość .

Jej myśli zostały zakłócone przez podekscytowane krzyki Tony' ego podczas studiowania akt jej matki .Jego głos przykuł uwagę wszystkich ,ponieważ on ,z wyjątkiem Alex ,był jedynym ,który naprawdę potrafił czytać te rzeczy .Przeglądał notatki ,przerzucając papier na papier ,jego oczy rozszerzyły się z podniecenia .

-Wow !To szaleństwo !Taka mądra !Nawet ja muszę przyznać ,ze twoja matka była geniuszem .

-Czy możliwe jest uratowanie Bucky'ego ?-zapytał Steve ,ugniatając przed sobą ręce.

-Opisane tutaj lekarstwo to połączenie medytacji i interwencji medycznej .Ale przede wszystkim ,mówiąc wprost -mówi Tony -To wykonalne .Mamy zasoby .

-Czy to jest niebezpieczne?-spytał Sam ,ściskając brwi .

-Nie .Jeśli obchodzisz się z urządzeniem ostrożnie ,wszystko się ułoży i nie straci żadnych wspomnień. To mieści się w moich możliwościach ,ale wszystko zależy od mandżurskiego kandydata-powiedział Tony i spojrzał na Jamesa .

-Znowu z twoimi przezwiskami-prychnęła Alex -Po prosto nazwij go James .

Tony pokręcił głową -Żaden z was nie ma poczucia humoru .

-Jestem w tym -odparł Bucky z westchnieniem ,zupełnie niewzruszony -Nie mogę się doczekać ,kiedy pozbędę się tego ,co Hydra włożyła mi do głowy .

-Z całym szacunkiem ,chciałbym pomóc -T'Challa spojrzał na Jamesa i zrobił krok do przodu -To byłby mój zaszczyt pomóc w uzdrowieniu cię za potępienie cię tak niesprawiedliwie .Zaawansowana technologia Wakandy może ci pomóc .

Tony wymamrotał coś pod nosem ,nieco zazdrosny ,po czym powiedział -W porządku .Możemy współpracować .Według moich przypuszczeń ,przygotowanie wszystkiego zajmie około dziesięciu dni .Zostań tutaj i połączmy siły .

-Z przyjemnością -powiedział T'Challa z subtelnym uśmiechem .

-Co się stanie z Silasem ?-zapytała Natasza z zatroskanym wyrazem twarzy .

-Teraz ,kiedy jego plan został ujawniony ,zostanie przetransportowany na Tratwę .Tam przeżyję swoje dni ,nie zagrażając już ludziom -powiedział T'Challa.

Bucky skinął głową ,zadowolony .Tratwa była jednym z najbezpieczniejszych więzień na świecie .Gdyby Silas tam gnił .Alex i cały świat znów byliby bezpieczni .

-A co z serum ?Czy są jacyś inni super żołnierze?-zapytał Steve .Schwytanie Silasa było świetne ,ale to nie znaczyło ,ze moc Hydry została zmniejszona .

T'Challa zmarszczył brwi -Nie wiem .Mimo ze przyjął swoje uwięzienie ,nie chce się odzywać .

-To tak do niego niepodobne-mruknęła Alex ,nieco zaniepokojona tym .

Ocal mnie - Bucky BarnesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz