Tłum ludzi , zapach alkoholu, zioła i innych rzeczy .
I po środku tego wszystkiego my .Zaczęliśmy się wpychać pomiędzy ludzi do klubu .
Boże ile ich tutaj jest.
Można się jeszcze wycofać.
Z moich przemyśleń wyrwało mnie mocne uderzenie w plecy , to nie skończy się za dobrze . Straciłam równowagę i runęłam do przodu . Spojrzałam do góry i dostrzegłam moją zszokowaną przyjaciółkę i jakiegoś chłopaka.
Ja go znam . Tylko skąd.
- Ja pierdole przepraszam , naprawdę nie chciałem. Ze mnie jest taka pierdolona nie zdara.- powiedział chłopak i pomógł mi wstać .
- Wszystko w porządku? - zapytał chłopak .
No tak to jest ten hypeman Maty . Jak mu tam było Wyguś.
- Tak , ale strasznie boli mnie noga - powiedziałam zgodnie z prawdą.
Kostka mnie strasznie napierdalała .- Błagam żeby nie była złamana ani skręcona . - powiedziała Oliwka
- A tak właściwie to jestem Wyguś - podał rękę mi i Oliwce
- Oliwka - powiedziala
- Julka - powiedziałam
- No to ogólnie chodźcie ze mną na backstage . Tam zobaczy cię nasz lekarz .- powiedział chłopak
- Nie wiem - odpowiedziałam
Nie widzi mi się tam teraz iść.
- Chodź bo będę mieć Cię na sumieniu.- powiedział
- No dobra , prowadź . - powiedziałam
I tak dokładnie o godzinie 23 siedziałam zapłakana na kanapie. Ponieważ jak się okazała mam zwichniętą kostkę. Lekarze zdążyli mi już ja opatrzeć . A Wyguś i Oliwka nie odstępują mnie na krok .
- Ja na prawdę przepraszam. Nie płacz Julkaaa proszę Cię .- powiedzial
- Wyguś spokojnie , żyje , ale napierdala strasznie . - powiedziałam - Nie idziesz śpiewać ?- dopowiedziałam
- Dzisiaj będę siedział z tobą . Poradzą sobie bezemnie. - gdy to powiedział do pomieszczenia ktoś wszedł .
O matko
Nie
N
I
EMata
Nie- Wygula dlaczego nie idziesz? - gdy to powiedział zamilkł.
Pewnie dziwnie to wygląda jego kolega siedzi z jakimiś obcymi dziewczynami jedna siedzi na fotelu , a druga leży na kanapie z nogą w bandażu w górze cała zapłakana .
- Co tu się stało? - zapytał Michał.
- Przez przypadek wpadłem na Julke gdy szedłem do baru . Przewróciła się i zwichnęła kostkę .- powiedział w skrócie Wyguś.
- Ale wszystko w porządku? - zapytał mnie Matczak.
Tak kurwa super jak matka się dowie to mnie wydziedziczy.
- Tak , trochę boli, ale git- powiedziałam .
Boże gadam z Matą. Tym człowiekiem, który grał koncert .
- Wiesz chłopie że dziewczyny też są z Wawy - powiedział Wyguś.
- No to kiedyś można się spotkać . A tak właściwie to Michał jestem .- odpowiedział .
- Oliwia .- powiedziała
- Julia- powiedziałam i złapałam kontakt wzrokowy z Matczakiem .
Ładne ma te oczy .......

CZYTASZ
Amare?|MATA
RomansaCzy miłość jest naprawdę najważniejszym uczuciem w życiu człowieka? Czy wśród używek , imprez i koncertów. Ma się czas na jakie kolwiek uczucia . Cóż warto się przekonać........... !Zmieniona okładka! Start: 15.08.2022