14 "jesteś jak narkotyk"

60 1 0
                                    

Łukasz: Marek?
Marek: nie mogę..
Łukasz: dlaczego przecież kochamy się?
Marek: Karolina..
Łukasz: zerwij z nią
Marek: też ją kocham Łukasz nie potrafię
Łukasz: to jak ty chcesz to wszystko pogodzić ?
Marek: ona nie musi wiedzieć
Łukasz: żadnych romansów, nie ma mowy
Marek: Łukasz proszę, ona nie znaczy dla mnie tyle co ty ale nie potrafię jej zostawić i moi rodzice nie będą nic podejrzewać
Łukasz: jesteś pewien,że chcesz ją oszukiwać?
Marek: tak bo cię kocham idioto i zrobiłbym wszystko żeby z tobą być
Łukasz: też cię kocham kruszyno

Marek pov:
Łukasz złapał mnie za rękę i wróciliśmy do auta.

Łukasz: bym zapomniał, to dla ciebie

Wyciągnął różę z bagażnika.

Marek: dziękuję

Przytuliłem go.

Łukasz: damy przodem

Otworzył mi drzwi,wsiadłem i zamknął je ,a następnie sam wsiadł za kierownicę.

Łukasz: wracamy do domu?
Marek: mhm
Łukasz: masz do mnie mówić " tak tatusiu "!
Marek: e
Łukasz: żartowałem haha
Marek: idioto już myślałem
Łukasz: co myślałeś hmm?
Marek: że ty sobie nie żartujesz
Łukasz: chciałbyś żebym nie żartował?
Marek: może
Łukasz: widzę, że tak

Położył rękę na moim udzie i przejechał nią w górę.

Marek: co będziemy robić w domu?
Łukasz: co tylko zechcesz
Marek: nie o to mi chodzi, jak zwykle ty tylko o jednym
Łukasz: nie moja wina, to ty tak na mnie działasz, jak narkotyk, już jestem uzależniony i nie wyjdę z tego nałogu skarbie
Marek: nie wyjdziesz tylko wejdziesz
Łukasz: w ciebie
Marek: ale później
Łukasz: haha
Marek: a jak będziemy się ruchać i zadzwoni Karolina to co mam jej powiedzieć ?
Łukasz: że robisz formę na siłowni, specjalnie dla niej
Marek: nie wytrzymam, ty to masz pomysły  hahahaha
Łukasz: parę razy trzeba było sobie radzić w takich sytuacjach..
Marek: zdradzałeś kiedyś kogoś?
Łukasz: ja nie, Karina na początku takiego Krzyśka
Marek: no nieźle
Łukasz: potem się okazało, że ją zdradzał i związała się ze mną
Marek: kochałeś ją?
Łukasz: nie tak jak ciebie, dla niej nie wskoczył bym w ogień
Marek: a dla mnie?
Łukasz: dla ciebie zrobił bym wszystko
Marek: ja dla ciebie też bym wszystko zrobił Łukasz
Łukasz: hm, muszę to kiedyś wykorzystać haha
Marek: no musisz,musisz
Łukasz: o zobacz tak się zagadaliśmy ,że już jesteśmy w domu
Marek: otworzę bramę
Łukasz: nie, ja to zrobię
Marek: gentleman się znalazł
Łukasz: jeszcze mnie nie znasz od tej strony co?
Marek: już prawie znam

Brunet wysiadł z auta otworzyć bramę, a ja dostałem wiadomość od Karoliny

SMS:
Karolina: hej kochanie
Marek: hej?
Karolina: coś się stało?
Marek: nie
Karolina: to o co chodzi?
Marek: nic kotek ,wszystko jest dobrze
Karolina: widzimy się o 12?
Marek: może być 15? Muszę z Łukaszem nagrać film wtedy zmątować,trochę to potrwa

Łukasz: Marek z kim piszesz?
Marek: z Karoliną
Łukasz: a co ,czegoś jej brakuje?
Marek: no spotkania ze mną
Łukasz: I twoich pieniędzy

SMS:
Karolina: no dobrze, będę w parku tam gdzie zawsze
Marek: okej
Karolina: buźka ,papa ,kocham mocno
Marek: pa

Marek: nie otworzysz mi już?
Łukasz: nie umiesz sobie drzwi otworzyć?
Marek: co jest?
Łukasz: nic ,a co ma być, wychodź bo musimy zacząć nagrywać jak chcesz do niej pójść
Marek: jesteś zazdrosny?
Łukasz: nie
Marek: wcale
Łukasz: nie zadawaj głupich pytań, możesz wziąść kamerę i uszczelki z bagażnika?
Marek: no mogę
Łukasz: dasz mi klucze
Marek: już chwilą

Łukasz otworzył drzwi,zdjął bluzę i poszedł do kuchni, poszedłem za nim,odłożyłem rzeczy na stół.

Marek: kocham cię, nie obrażaj się
Łukasz: a myślisz, że mi jest łatwo patrzeć jak z nią piszesz? Jak się z nią spotykasz? Żeby o tym nie myśleć uciekam w używki bo nie mogę znieść myśli, że ktoś inny ma ciebie tylko dla siebie!
Marek: Łukasz spokojnie,jestem tu przy tobie, już jest dobrze, kocham cię i nikogo więcej, jesteś jedyny tak?rozumiesz?

Przytuliłem go ,a on wtulił się we mnie. Z oczy spływały mu pojedyncze łzy.

Marek: Łukasz,nie płacz proszę
Łukasz: nie wyobrażasz sobie jak bardzo jestem szczęśliwy, że jesteś przy mnie teraz
Marek: jestem i już zawsze będę, zawsze będę cię kochał tak samo, nikt nigdy mi ciebie nie zastąpi bo jesteś tym jedynym
Łukasz: kocham cię
Marek: ja ciebie też

I złączył nasze usta w pocałunku, a jego dłonie wsunęły się pod moją koszulkę. On ma magiczny dotyk bo za każdym razem przechodzą mnie ciarki kiedy to robi, nikt inny tak na mnie nie działa jak on.

Maresz: wiesz co
Łukasz: coo
Marek: przy tobie dotyk Karoliny jest jak dotyk wstrętnej starej ropuchy
Łukasz: hahahah
Marek: uwielbiam twój dotyk
Łukasz: a ja twój uśmiech kiedy to robię
Marek: kocham twoje wszystko,ciebie całego
Łukasz: to myślimy tak samo

Ponownie tego dnia skosztował moje usta. Ah chyba czas się zatrzymał. Te stada motyli latające po moim całym ciele,dreszcze i jego zapach mm niech to trwa wiecznie.

Łukasz: musimy zacząć
Marek: co zacząć?
Łukasz: nagrywać
Marek: aa no tak
Łukasz: pomożesz mi ?
Marek: tak
Łukasz: weź proszę statyw i ustaw go przed stolikiem
Marek: chcesz żebym też był na filmie?
Łukasz: jak mam zacząć to tylko z tobą
Marek: nagrywamy tą nową?
Łukasz: tak,niech stara zostanie dla ciebie bo nagrywaliśmy nią wszystkie twoje filmy
Marek: też tak myślę, zawsze się tak mówi, że nowy kanał nowa kamera
Łukasz: nie słyszałem tego nigdy
Marek: a ja już tak
Łukasz: ty dłużej w tym siedzisz niż ja co?
Marek: dawno już miałem swój kanał ale nagrywanie jak się gra to co innego,zupełnie inny świat, ty masz większe doświadczenie fejmie z Anką
Łukasz: chcesz autograf?
Marek: poproszę w postaci malinki
Łukasz: to wieczorem
Marek: mhm
Łukasz: jeden problem
Marek: jaki?
Łukasz: ty wiesz,że ja nie chcę pokazywać twarzy nie
Marek: no wiem ale to jak chcesz to nagrać?
Łukasz: weź podaj mi ten worek z gucci
Marek: ten?
Łukasz: tak, widzisz pasuje idealnie
Marek: jak na idiotę przystało
Łukasz: nie przeginaj sobie bo będziesz spał sam
Marek: a kto powiedział, że chce z tobą leżeć w jednym łóżku
Łukasz: nie chcesz?
Marek: żartowałem tylko spokojnie
Łukasz: wiem ale
Marek: bez ale, jest dobrze ,już nie musisz się niczym przejmować, zacznijmy
Łukasz: okej to siadaj , nagrywa się?
Marek: no
Łukasz: witam ja jestem kamerzysta, dzisiaj z Markiem odpowiemy na pytania, które nam zadawaliście na instagramie, Marek chcesz zacząć?
Marek: co to w ogóle jest za pytanie , oczywiste,że ja zaczynam ty nie masz prawa głosu kamerzysta
Łukasz: ale Marek to mój film
Marek: ale ja tu jestem Lordem i twój kanał jest mój
Łukasz: no dobrze to zacznij Marek
Marek: ktoś zapytał ile masz centymetrów
Łukasz: 182 jakoś
Marek: następne pytanie
Łukasz: teraz ja Marek
Marek: daj mi jeszcze raz zadać
Łukasz: ale miało być na zmianę
Marek: nie obchodzi mnie to,to ja decyduję
Łukasz: ja tego nie nagrywam już
Marek: jesteś żałosny

Po jakichś 20 minutach udało nam się to nagrać. Zawsze dziwi mnie to jak dobrze potrafimy udawać przed kamerami kiedyś nawet myślałem żeby iść w tym kierunku ale wybrałem informatykę i nie żałuję, teraz mogę się spełniać w tym i w tym ,znalazłem sobie pracę idealną.

Ostatnie słowa - KxKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz