Uwaga, rozdział pisany z perspektywy chłopców
Harry Potter
Od dłuższego czasu chodziłem po Hogwarcie. Szukałem [T/I], co nie zdarzało się zbyt często. Zazwyczaj dziewczyna siedziała w bibliotece, a gdy jej tam nie było zazwyczaj przebywała na Wieży Astronomicznej, błoniach albo u siebie w pokoju wspólnym.
Tym razem było inaczej. Krukonki nie było w żadnym z tych miejsc, dlatego dokładnie sprawdzałem każde miejsce. Im dłużej jednak jej szukałem tym bardziej zaczynałem tracić nadzieję na znalezienie jej.
Nagle, przechodząc obok jednej z łazienek, usłyszałem płacz. Zatrzymałem się zaskoczony, a po chwili wszedłem do środka. W oczy od razu rzuciła mi siedząca przy umywalce dziewczyna.
- [T/I]? - krukonka uniosła głowę i spojrzała na mnie oczami pełnymi łez. Kucnąłem, a następnie przytuliłem dziewczynę - Co się stało?
- Ktoś ściął moje włosy...
Przyjrzałem się dziewczynie. Faktycznie miała krótsze włosy. Teraz ledwo sięgały jej ramion.
- Kto je ściął? - dziewczyna nic nie powiedziała. Wiedziałem, że choćbym nie wiem jak nalegał ona mi nie powie - Dobrze, nie musisz mi teraz mówić. Swoją drogą ślicznie wyglądasz.
- Naprawdę? - otarła łzy, a po chwili wtuliła się we mnie.
- Naprawdę.
Posiedziałem z [T/I] w łazience jeszcze przez jakiś czas. Kiedy całkowicie się uspokoiła opuściliśmy pomieszczenie i udaliśmy się na spacer.
Ron Weasley
Wszedłem do pokoju wspólnego zastanawiając się jak porozmawiać z [T/I]. Od balu się do mnie nie odzywała. Powoli zaczynało mnie to denerwować, ale nie powinienem być zły na nią tylko na siebie. W końcu to przeze mnie i mój humor w pewnym stopniu popsułem jej bal.
Szybko jednak te myśli odeszły na bok gdy zobaczyłem scenę odgrywającą się przed kominkiem. Siedzieli tam moi bracia wraz z [T/I]. Chociaż siedzieli to za dużo powiedziane... W zasadzie jako jedyny normalnie siedział George, który trzymał coś w dłoniach i uśmiechał się obserwując Freda oraz [T/I], którzy się całowali.
- Co tu się dzieje?! - podszedłem bliżej nie ukrywając swojego niezadowolenia.
- Chcieliśmy sprawdzić czy będzie działał eliksir do naszego sklepu. Spytaliśmy [T/I] czy możemy przetestować na niej i jak widzisz się zgodziła.
- Podaliście jej amortencję?!
- Wiedziała co bierze.
- Jak długo to trwa? I kiedy to się skończy?
- Dostała małą dawkę więc trwa chwilę i niedługo powinno się skończyć.
Ostrożnie odciągnąłem przyjaciółkę od brata. Od razu pokazała jak bardzo jest niezadowolona i próbowała się wyrwać. Wziąłem ją na ręce, po czym udałem się do swojego dormitorium. Gdy tylko tam wszedłem [T/I] się rozpłakała. Usiadłem z nią na łóżku i mocno ją przytuliłem czekając aż to wszystko minie.
Bill Weasley
Wszedłem do salonu i zauważyłem skuloną na kanapie [T/I]. Podszedłem bliżej, a wtedy dziewczyna odwróciła się do mnie plecami cicho przy tym jęcząc z bólu.
- Nie patrz na mnie...
- Co się stało [T/I]? - usiadłem przy niej i zacząłem delikatnie gładzić ją po ramieniu - Płakałaś?
Dziewczyna pociągnęła nosem bardziej się kuląc. Z pomocą różdżki przywołałem koc, którym następnie przykryłem ją. [T/I] po chwili odwróciła się przodem do mnie i po krótkim namyśle przytuliła się do mnie. Otarłem delikatnie łzy, które na nowo zaczęły spływać po jej policzkach.
![](https://img.wattpad.com/cover/301676336-288-k824621.jpg)
CZYTASZ
Harry Potter Boyfriend Scenarios IV
FanfictionHarry Potter Boyfriend Scenarios IV po polsku, realizowane dla: •Harry Potter •Ron Weasley •Bill Weasley •Charlie Weasley •Percy Weasley •Fred Weasley •George Weasley •Oliver Wood •Cedrik Diggory •Draco Malfoy •James Potter •Syriusz Black •Remus L...