Harry Potter
Spacerowałam po bibliotece szukając jakiejś ciekawej książki. Będąc już blisko końca regału usłyszałam nagle czyjąś rozmowę. Początkowo miałam zamiar to zignorować, jednak słysząc, że rozmawiają o mnie i Harry'm przystanęłam by ich posłuchać.
- Nie podoba mi się ona. Pojawiła się znikąd i Harry od razu zaczął spędzać z nią mnóstwo czasu.
- Chwilami zachowuje się jakby nikt inny poza nią nie istniał. - dziewczyna, do której należał głos westchnęła zirytowana - W dodatku zachowuje się jak Pomyluna. zresztą należą do tego samego domu.
- To co je różni to rok, na którym są.
- A widzieliście to coś co nosi na szyi? Okropność. - tym razem odezwał się chłopak.
- Podobno podarował jej tego żołnierzyka gdy byli mali. Ona wtedy podarowała mu bransoletkę, którą nosi. Wiedziałbyś o tym Ron, gdybyś go słuchał gdy o tym opowiadał.
- Hermiona, ty też masz dosyć tego ciągłego opowiadania o niej. Tak samo Ginny.
- Racja... Przynajmniej nie jest w niej zakochany.
- Myślę, że jest tylko nie zdaje sobie z tego sprawy.
- Więc? Co robimy?
- Nie dopuszczamy do tego aby zostali parą.
Rozmawiali jeszcze chwilę, jednak pospiesznie się oddaliłam. Nie potrafiłam już dłużej tego słuchać. Byłam zaskoczona tym wszystkim. Nie sądziłam, że kiedykolwiek usłyszę coś takiego z ich ust.
Opuściłam bibliotekę i udałam się do łazienki. Gdy już się w niej znalazłam spojrzałam w lustro i odkryłam, że płakałam. Nie poczułam nawet kiedy łzy zaczęły spływać po moich policzkach.
Ron Weasley
Opuściłam bibliotekę i powoli ruszyłam w kierunku pokoju wspólnego. Nie zaszłam jednak daleko.
- Mamy cię! - zaczęłam się śmiać gdy Fred przerzucił mnie sobie przez ramię - Teraz nam nie uciekniesz!
- Musimy się dowiedzieć co łączy ciebie i naszego durnego braciszka. - George pojawił się obok i chłopcy powoli ruszyli.
- Którego? Macie ich wielu.
- Oczywiście, że chodzi o Rona.
- [T/I], my rozumiemy wszystko... Ale on? Masz tu lepsze partie. - George wskazał na siebie, a następnie Freda.
- Jesteście głupi. - przytuliłam bliźniaka, który mnie niósł, a następnie drugiego - Ron jest moim przyjacielem. Tak samo jak wy.
- Wierzysz jej Freddie?
- Nie.
Westchnęłam cicho, a po chwili zaczęłam się śmiać słysząc ich pomysły oraz teorie. Trwało to dopóki nie przynieśli mnie do pokoju wspólnego. Wtedy też aby mnie uwolnić zażyczyli sobie abym dała im po całusie. Gdy go dostali byli zaskoczeni, jednak bardzo się ucieszyli i zniknęli, zostawiając mnie samą.
Bill Weasley
- Myślicie, że naprawdę są razem? Przecież to bez sensu!
- Ciszej idiotko. Chcesz żeby cię usłyszała?
Przewróciłam w duchu oczami słuchając tego o czym rozmawiają dziewczyny z mojego roku. Byłam u nich w pokoju z powodu nauki na test z eliksirów. Uczyłyśmy się długo i nawet nie wiedziałam kiedy zasnęłam. Szybko się jednak obudziłam, czego nie zauważyły i dalej rozmawiały jak gdyby nigdy nic.
![](https://img.wattpad.com/cover/301676336-288-k824621.jpg)
CZYTASZ
Harry Potter Boyfriend Scenarios IV
FanficHarry Potter Boyfriend Scenarios IV po polsku, realizowane dla: •Harry Potter •Ron Weasley •Bill Weasley •Charlie Weasley •Percy Weasley •Fred Weasley •George Weasley •Oliver Wood •Cedrik Diggory •Draco Malfoy •James Potter •Syriusz Black •Remus L...