ROZDZIAŁ 25 2.0 DZIEWCZYNY Z INNEJ SZKOŁY

6 0 22
                                    


      Anne i Kat odwalone jak szczur na otwarcie kanału szły ulicami Nowego Yorku, przykuwając wzrok każdego mijanego chłopaka. Cóż, trudno im się było dziwić. Przyjaciółki znające się od zerówki wyglądały lepiej od Kendall Jenner. Niezwykłe szczupłe, noszące rozmiar XS, zajebiście ubrane i pomalowane wyróżniały się na tle Nowojorczyków. Być może niektórzy by je nazwali alternatywkami, ale one naprawdę były inne. Mroczne i z przeszłością, skrywające tajemnice, a teraz podbijały Brooklyn. Szły, zadowolone, szukając jakiegoś pubu, aby upić się jak dzikie świnie i poderwać chłopaków. Kat na początku nie była zadowolona z tego pomysłu. Nienawidzi płci męskiej i uważa je za zło wcielone, natomiast Anne niedawno zerwała z miłością swojego życia i chce jakoś zaspokoić złamane serce. Obie więc, lekko zataczały się, gdyż dziewczyny należały do oszczędnych i wiedziały, że wychodząc na kluby, trzeba walnąć wódkę jeszcze przed. 

- Stara, patrz!- Anne pociągnęła Kat za ramię i wskazała palcem na oświetlony neonami pub Belle's.- Chodźmy tutaj!

- Bo nazywa się tak samo jak twój gruby pies?- prychnęła Kat, patrząc na budynek.- Może lepiej wróćmy do domu i tam się najebmy. 

- Nie! Miałyśmy znaleźć miłość życia! Skoro nie udało się na pielgrzymce pod kościołem, uda się teraz!- mruknęła Anne, po czym otworzyła drzwi i obie weszły do środka. 

Samo miejsce okazało się dość przytulne. Ludzi było całkiem sporo, zwłaszcza przy barze. Stoliki w większości były niestety zapełnione, na szczęście znalazło się kilka pustych.

- Dobra, najpierw piwo, potem podryw.- zarządziła Kat, przy okazji poprawiając swoje długie, lśniące, kruczoczarne włosy idealnie kontrastujące z jej gładką jak porcelana, bladą cerą. Od razu przyciągała uwagę. Wyglądała jak jakaś alternatywka, trochę gotka pomieszana z punkiem. Ogólnie MROCZNA i ZADZIORNA. Z CHARAKTEREM. A ubrała się tak:


Tatuaże i wampiryczny makijaż tylko dodawały jej drapieżnego charakteru

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tatuaże i wampiryczny makijaż tylko dodawały jej drapieżnego charakteru. Faceci ślinili się na jej widok, jednak Kat miała totalnie wyjebane. Wystarczyło jedno spojrzenie, by uznała, że nikt tutaj jej się nie spodobał. Anne natomiast była bardziej pozytywnie nastawiona. Ubrana była tak:

 Ubrana była tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dear, FreddieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz