ARCHER
-Pamiętałeś. - jej słowa wybudziły mnie z transu.
Spojrzałem na Mady, która trzymała w ręce kieliszek z szampanem i się uśmiechała. Odwzajemniłem uśmiech i przysunąłem się do niej tak, że siedzieliśmy obok siebie.
-Jakbym mógł zapomnieć, że taka piękna dama będzie już pełnoletnia. - wyszczerzyłem się do niej, odstawiając kieliszek na bok.
-Jesteś uroczy. - mruknęła.
Spojrzałem na nią spod byka.
-Ja uroczy? Pff, na pewno nie.
-Jesteś uroczy, gdy nie masz sił po seksie. - upiła łyk szampana.
Spojrzałem na nią, a ta uśmiechnęła się od ucha do ucha.
-Mam nadzieję, że nadal bierzesz tabletki, bo zapomnieliśmy o gumce.
Ta wyszczerzyła oczy i drżącą ręką odstawiła kieliszek.
-A-Archer. - mruknęła przerażona.
Spojrzałem na nią pytająco. Wtedy zrozumiałem, kurwa.
-Mady powiedz mi, że bierzesz tabletki, błagam cię.
-Nie wzięłam ich. - mruknęła i schowała twarz w dłonie.
Ręce mimowolnie zaczęły mi się trząść. Kurwa, a co jeśli Mad jest w ciąży?!
-Na pewno, jesteś pewna? - zapytałem.
-Kurwa, Archer ja nie mogę być w ciąży. - wyrzuciła ręce w górę.
Przysunąłem się do niej i objąłem ją, przytulając do siebie.
-Hej, spokojnie. Jakoś sobie z tym poradzimy. - głaskałem ją po głowie.
-Nie jesteś zły ? - podniosła głowę.
Spojrzałem na nią zdziwiony.
-Za co? Za to, że może jesteś w ciąży ? Nigdy w życiu. Pomogę ci z dzieckiem i wychowamy je razem. - powiedziałem, patrząc w jej piękne oczy.
Dziewczyna zaczęła się śmiać, a ja nie wiedziałem, o co jej chodzi.
-Głupku, przecież ci mówiłam, że biorę tabletki. Chciałam sprawdzić, jak zareagujesz na to, że mogłabym być w ciąży. - zaśmiała się.
Kamień spadł mi z serca.
-Jezu Mad. W sumie to dobrze, nie wyobrażam sobie siebie jako ojca, teraz. - zaśmiałem się. - Zdałem chociaż test ? -zapytałem.
Dziewczyna przysunęła się do mnie i uśmiechnęła.
-Zdałeś na piątkę z plusem. - pocałowała mnie w policzek. -Piękny widok. - powiedziała, gdy spojrzała w okno.
Na dworze było już jasno, a miasto zaczynało tętnic życiem.
-Oh, tak. Faktycznie piękny. - spojrzałem na nią i zlustrowałem ją wzrokiem.
-Głupek. - walnęła mnie w ramie.
-Idziemy już spać, jestem strasznie zmęczona. - powiedziała, wstając.
Kurwa, nie spodziewałem się takiego ruchu. Jej ciało było nagie, a woda spływała po każdym calu jej ciała.
Mój kutas błagał o to, by po raz kolejny się w niej zanurzyć...
Dziewczyna wyszła z wanny i objęła się ręcznikiem. Ja również zrobiłem to, co blondynka.
-Dasz mi jakieś ciuchy? Muszę pojechać do domu zabrać resztę. - mruknęła.
CZYTASZ
Nie bój się mnie pokochać I TOM 1[+18] [ZAKOŃCZONE]
RomanceTOM PIERWSZY DYLLOGIA SKY Archer Vebil dwudziestoletni typowy bad boy, który uwielbia nielegalne wyścigi, na których zarabia. Ma kochającą matkę Rosę, która troszczy się o niego i jego brata Luka, jak najbardziej może. Chłopak nie wiele może powiedz...