21

5.6K 148 73
                                    

ARCHER

Przystanęliśmy na parkingu, a w oddali było widać lampki i ognisko oraz wodę. Zaparkowałem motorem przy samochodzie chłopaków. Madison zdjęła kask i mi go podała.

-Boże, nigdy więcej nie wsiądę z tobą na ten motor. - powiedziała oburzona.

-To się okaże. - mruknąłem zaczepnie.

Dziewczyna przewróciła oczami i czekała aż zsiądę z motoru. Zawiesiłem kaski i złapałem Mady za rękę i splotłem nasze palce. Dziewczyna na ten gest się dziwiła, a za plecami słyszeliśmy pogwizdy chłopaków.

-Zamknąć się tam! - krzyknąłem rozbawiony.

-No stary, nie codziennie znajdujesz laskę! - krzyknął Noah.

Ale czy my jesteśmy razem?

Czy ja w ogóle jestem na to gotowy?

MADISON

To, co się działo tego dnia, było bardzo dziwne. Ścisnęłam bardziej dłoń Archera, gdy chłopaki krzyknęli, że nie codziennie on znajduje laski.
Ale my chyba nie jesteśmy razem.

Chyba...

Ruszyliśmy w stronę plaży. Nie odbyło się bez docinek chłopaków i przepychanek. Dotarliśmy na miejsce wąską ścieżką. Naszym oczom ukazała się duża, piękna plaża, a na niej dużo ludzi. Na środku paliło się ognisko, a na powbijanych patykach w piasek, wisiały lampki, które dodawały uroku. Ludzie śmiali się i tańczyli do różnych piosenek. Weszliśmy na plażę, dalej trzymając się za ręce. Było mi trochę dziwnie. Nie byliśmy razem, a jednak trzymaliśmy się za ręce, przespaliśmy się i całowaliśmy. Nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Szczerze? Chyba nie jestem jeszcze gotowa na związek po tym, co stało się z Wiliamem. Podeszliśmy do stolika, gdzie stały różne trunki.

-Chcesz coś? - zapytał mnie Vebil.

Chłopaki podeszli do jakichś znajomych, przez co nas nie słyszeli.

-W sumie jutro zakończenie roku, ale napiłabym się czegoś.

-Dobrze. Wódka może być? - zapytał.

-Yhm. - mruknęłam.

Chłopak podał mi czerwony kubeczek, a w nim wódka pomieszana z colą. Wzięłam łyka i spojrzałam na chłopaka, który się rozglądał wokoło.

-Ty nie pijesz? - zapytałam zdezorientowana.

-Nie. - mruknął.

A no tak ma uraz. Nie pytałam o nic więcej. Chłopak pociągnął mnie za rękę do reszty.

-Siema stary. - powiedział jakiś wysoki, dobrze zbudowany blondyn i przybili sobie męską piątkę.

-Siema. Poznajcie moją... Przyjaciółkę Madison White. - przedstawił mnie Archer.

Przyjaciółkę...

-Cześć, jestem Nathaniel. - powiedział blondyn.

-Ja jestem Chase. - burknął rudo włosy chłopak.

Nie bój się mnie pokochać I TOM 1[+18] [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz