Od miesiąca spotykałem się z Karen. Poznałem ją na jednym z meczów. Od razu wpadła mi w oko. Siedziała na trybunach, dopingując chłopaka siostry, który należał do przeciwnej drużyny. Świetnie się przy tym bawiła. Od tamtej pory widywaliśmy się dość często. Obojgu nam wmawiałem, że to tylko seks. Chroniłem tym siebie. Nie chciałem kolejnego związku. Jednak zauważyłem ostatnio, że dziewczyna się do mnie przyzwyczajała. Nie mogłem na to pozwolić. Powinienem ją zostawić. Chociaż było mi ciężko. Dobrze się razem bawiliśmy. Miałem wrażenie, że rozumiała mnie, jak nikt inny, mimo że niewiele ze sobą rozmawialiśmy. Robiliśmy za to wiele lepszych rzeczy. Nie chciałem jej opowiadać o sobie. Bałem się rozczarowania. Wiedziałem, jak to się skończy. Dlatego zamierzałem tego uniknąć.
– Nie mogę. - Zaśmiałem się szyję dziewczyny.
Siedziała mi na kolanach i opowiadała mi jakąś szaloną historię. Twierdziła, że wydarzyła jej się dzisiaj, ale dla mnie była wymyślona. Raz już mnie wkręciła. Zrobiłem z siebie wtedy głupka przed jej siostrą. Nie dam wkręcić się kolejny raz. Tym bardziej że moje myśli błądziły w innym kierunku. Dziewczyna sprawiała, że zaczynałem czuć coś, czego nie chciałem. Broniłem się przed tym. Nie powinienem spotykać się z Karen dłużej. Tyle że nie miałem ochoty na szukanie nowej partnerki. Szkoda, że wcześniej nie postawiłem jasnej granicy, chociaż to niewiele by zmieniło. Oboje mieliśmy prawo wycofać się w każdej chwili.
– Czemu? - Spojrzała na mnie zaciekawiona.
Bo wiedziałem, że prędzej czy później mnie zrani. Zakochany traciłem głowę, a kobiety to wykorzystywały. Przy Maddie naprawdę chciałem zobaczyć, o co tyle szumu o wyobrażałem sobie nasze wspólne życie. Była moją pierwszą dziewczyną, którą traktowałem poważnie, ale dla niej było to bez znaczenia. Zostawiła mnie z dnia na dzień. Bez żadnego wyjaśnienia. Przy Cassie powinienem być rozsądniejszy, a pozwoliłem jej zawładnąć swoim sercem. To rozstanie kosztowało wiele beznadziejnych dni i złamane serce oraz problemy z alkoholem. Nie chciałem przeżywać tego kolejny raz. Bałem się, że Karen dostrzeże za jakiś czas, że nie byłem odpowiednim facetem dla niej, a będę w niej zakochany do takiego stopnia, że oszaleję. Nie chciałem tego. Nie! Wolałem uniknąć bólu złamanego serca i rozczarowania. Lepiej było ją zranić niż samemu cierpieć. Od zawsze powinienem myśleć tylko o sobie. Przecież kobiety w klubach i tak nie miały o mnie dobrego zdania. Wcale mi to nie przeszkadzało. Nie chciałem nikomu zaimponować na siłę.
– Nie zakocham się.
– Jamie – szepnęła – spróbuj.
Karen nie wiedziała, o co mnie prosiła. Była przekonująca, ale nie namówi mnie do tego. Pożałuję tego za kilka tygodni. Doskonale wiedziałem, jak to się skończy. Dziewczyna zacznie oczekiwać czegoś więcej, a ja zostanę zmuszony się z nią pożegnać. Nie chciałem kolejny raz się rozczarować. Chociaż Karen była dobrą partnerką. Jednak nie powinniśmy zapominać, że chodziło tylko o seks. Wiedziała o tym doskonale, gdy zaczęliśmy się spotykać. Nic jej nie obiecywałem i nie miałem zamiaru zmieniać swoich planów. Mogłem mieć wiele innych dziewczyn. Wcześniej nie miałem z tym problemów. Związek to same problemy. Lepiej tego uniknąć. A Karen szybko o mnie zapomni.
– Oszukasz mnie. Zostawisz. - Spojrzałem jej w oczy. – Znam was. Wiem, co się stanie. Nie chcę. - Kręciłem głową.
– Co? – spytała zaskoczona.
Nie było sensu udawać. Po co? Łatwo było znaleźć chętną panienkę na seks. Do tego nie trzeba było utrzymywać dłuższych relacji. Wystarczały mi jednonocne przygody. Karen na pewno zdawała sobie sprawę, że nasz związek nie przetrwa. Nie byłem chłopakiem, którego szukała. Chodziło mi tylko o seks. Nie założy ze mną rodziny. Nawet nie chciałem o tym myśleć. Byłem bezpłodny, a każda kobieta chciała zostać matką. Nawet jeśli kiedyś się zakocham, nigdy nie dam dziewczynie tego, czego zapragnie. Poza kasą i sobą nie mogłem nic zaoferować, a czasami to za mało. Chociaż wcale nie przeszkadzała mi świadomość, że nigdy nie zostanę ojcem. Nie myślałem o dzieciach w ogóle. Nie miałem żadnego problemu, z tym że nie będę ich mieć.

CZYTASZ
PRZEGRANI. Historia Jamiego.
RomancePRZEGRANI: 1. Cassie i Holden. 2. Historia Jamiego. Przyjaźń niewiele znaczy, gdy pojawia się kobieta. Zmienia postrzeganie wielu rzeczy i miesza w głowie. Upija do tego stopnia, że zapominam, co jest najważniejsze. Jeden błąd zmienił wszystko... ...