Jungkook pov~
Obudziło mnie pukanie do drzwi. Leniwie otworzyłem oczy i zobaczyłem godzinę 7 co jak co ale wolałem jescze spać. Pomysłem że to mógł być któryś z chłopaków więc wstałem z łóżka i podszedłem do drzwi.
Po otwarciu zastałem pokojówkę z śniadaniem, lekko się zaskoczyłem wystrojem posiłku. Był na pięknej srebrnej tacy na której leżały płatki róż, mały wazonik z różą oraz samo danie. Podziękowałem i zamknąłem zaraz za nią, odwracając się zobaczyłem uśmiechającego się do mnie Taehyunga który w rozstrzepanych włoskach i zaspanym wzrokiem wyglądał bardzo uroczo- To twoja sprawka mam rozumieć tak?- zapytałem przysuwając wózek z jedzeniem do łóżka
- Oczywiście. Chciałem zjeść romantyczne śniadanie z kimś wyjątkowym- na te słowa moje serce zrobiło 2 fikołki a jego uśmiech doprowadzał mnie do gorączki
-- Udało ci sięPowiedziałem po czym zaczęliśmy jeść pyszny posiłek. Rozmawialiśmy w trakcie o dzisiejszym dniu do póki ktoś nie postanowił po raz drugi zapukać do naszego pokoju.
Tym razem po otwarciu zobaczyłem Jimina w piżamie- Jimin co robisz tu tak wcześnie?
- Taesiii ja nie mogę tam zostać- powiedział łamiącym głosem
- Co się stało? Yoongi coś zrobił?
- Taak!- zażenowany usiadł na łóżku
- Co takiego?- dopowiedziałem
- Rozpycha się na całym łóżku dosłownie na całym. Jak ja mam spać?- po tych słowach miałem ochotę wybuchnąć śmiechem ale żeby się nie pogrążyć przemilczałem
- Oh Jimin jest jeden sposób. Musisz go tylko pogłaskać. Yoongi to lubi a szczególnie gdy rozwala się na łóżku- starałem się ogarnąć śmiech jak tylko mógłem.
-- No ale on mnie nie chce na tym łóżku- zobaczyłem w jego oczach łezki co od razu odechciało mi się śmiać Tae natomiast też posmutniał
- Jimin to że się rozpycha nie znaczy że cię nie chce w łóżku
- Tae nie rozumiesz powiedział mi że wypadało by zmienić pokój na pokój z dwoma łóżkami- widziałem jak jedna łza spłynęła po policzku przyjaciela
- Ah Jimin może nie o to mu chodziło
- Napewno o toFlashback~
Godzina po przyjeździe:- Kochanie posuniesz się trochę?- zapytałem bo chłopak rozłożył się na caluśkim łóżku
-- Mhm- powiedział zaspanym głosem po czym zrobił mniejsca jak dla psa
-- Yoongi nie jestem psem nie zmieszczę się
-- To schudnij jeju kładź sięNie powiem zabolały mnie słowa chłopaka. Nigdy nie pomyślał bym że powie takie coś
-- Dziękuję- położyłem się i przytuliłem do niego tak jak kiedyś u niego tylko że tu było trochę mniej miejsca
- Musisz to robić?- zapytał odwracając się przodem do mnie mając nadal zamknięte oczy
- Kocham cię to normalne
- Fajnie ja ciebie też ale musisz gdy jestem zmęczony i chce spać? Chyba trzeba pomyśleć o zmianie pokoju.- podniósł lekko głos co się przestraszyłem
- Dobrze przepraszam nie będę- puściłem go i odwróciłem się
- Dziękuję, dobranoc- dopowiedział tak oschle że zacząłem wątpić że mnie kochaA ja już nic nie odpowiedziałem. Samotna łza spłynęła wprost na poduszkę, żeby bardziej się nie rozpłakać próbowałem zasnąć.
~
- No i spałem tak do rana a w dodatku mam dużego siniaka po tym upadku patrz
Jimin opowiedział nam jak doszło do tego że Yoongi rzekomo nie chce z nim spać. Wiedziałem że jak mój przyjaciel jest bardzo zmęczony gada od rzeczy, wiem również że ma u siebie ogromne łóżko więc nie jest przyzwyczajony dzielić je na mniejszym. Nie sądziłem że do tego stopnia żeby zwalić kogoś. Chłopak miał dosyć dużego siniaka który jak się okazało jest bolący.
CZYTASZ
Tough love (taekook)
Teen Fiction(książka jest w trakcie poprawek które myślę że zaniedlugo będę zmieniać tu na wat) 😝😝 Prolog✅ Rozdział 1-3✅ Trudna miłość? A może z lekkim komplikacjami? A co jeśli ma ona dużo przeszkód? Wszytko to dlatego bo była dziewczyna nie może sobie pora...