22. Słuchaj kolego

88 7 0
                                    

Jungkook pov~

Niedziela minęła nam bardzo spokojnie. Praktycznie nic nie robiliśmy. Po naszym cudownym porannym seksie i śniadaniu wybraliśmy się na spacer po Seulskich ulicach, pogoda dopisywała więc mogliśmy spędzić ten dzień tylko razem. Jeśli chodzi o imprezę to nie miałem po niej kaca więc do tego dnia dodawał samych plusów.
Oczywiście przyjaciele zasypywali nas masą wiadomości, dlaczego znikneliśmy i takie tam. Daliśmy im do zrozumienia że wszytko dobrze po czym ignorowaliśmy resztę wiadomości zajmując się sobą.

Szedłem do szkoły sam. Postanowiłem pogadać sobie z tym chujem co odpierdala. Na miejscu byłem wcześnie, wcześniej niż zawsze. Na końcu korytarza zauważyłem obiekt na który polowałem. Stał sam i robił coś w telefonie. Bez zastanowienia podeszłem i szarpnąłem go.

- Co odpierdalasz?- zapytał oburzony moim zachowaniem
- No kurwa co ty odpierdalasz- spojrzał na mnie zdziwiony
- A co ja niby robię?
- Japierdole haha nie no głupi- zaśmiałem mu się prosto w twarz co ten jeszcze bardziej się zdenerwował
- Słuchaj kolego
- Oj kurwa nie pierdol tylko słuchaj bo powtarzać się nie będę. Masz odpierdolić się od mojego chłopaka. Widzę jak lecisz na niego ale ups przykro mi nie twoja liga- zadowolony ze swoich słów uśmiechnęłem się do niego chamsko
- Ale to jako pierwszy przed tobą się ze mną całował- teraz to on zrobił uśmiech przez co miałem ochotę mu przyjebać
- No patrz bo ci uwierzę
- Nie? To patrz

Pokazał mi zdjęcie a ja odębiałem. Obraz przedstawiał dwójkę która się całowała w dodatku przed sklepem bezwstydnie. Ale coś mi nie pasowało. Wyrwałem mu telefon i przyjąłem się. Miałem racjie że coś jest nie tak. Mina Taehyunga wskazywała zaskoczenie jak i niechęć co od razu dało mi do zrozumienia że cało zajście było upozorowane. Chciał mnie skłócić z nim ale po co? Tego się nie dowiem prędko.

- No co zatkało cię?- zapytał dumny z siebie
- Nie. Powiem że mógł byś się postarać bo to co mi pokazałeś uświadomiło mi abyś dostał ostrzeżenie z zakazem zbliżania się do nas bo inaczej twoja buźka ucierpi

Poklepałem go po policzku i odszedłem. W między czasie napisałem do Taehyunga gdzie jest ale on zamiast odpisać przesłał zdjęcie

Taeś♥️

Przyznam że poczułem lekką zazdrość po zobaczeniu tego ale wiadomość która przyszła po chwili sprawiła że zapomniałem o tym

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Przyznam że poczułem lekką zazdrość po zobaczeniu tego ale wiadomość która przyszła po chwili sprawiła że zapomniałem o tym

Taeś ♥️
Za niedługo będę kochanie. Odprowadzę tylko Hobiego

~~~~~~~

Siedziałem właśnie na lekcji Koreańskiego i strasznie się nudziłem. Byłem tak znudzony gadaniem tej babki że oczy same mi się zamykały.
W tylnej kieszeni poczułem wibracje przez co lekko się rozbudziłem. Potajemnie wyjąłem telefon i sprawdziłem powiadomienie

Taeś ♥️
Kooki potrzebuje pomocy...

Zdziwiłem się treścią wiadomości ale nie przedłużałem i od razu odpisałem

Jungkook
Co się dzieje?

Taeś ♥️
To się dzieje
Nie mieści mi się i boli. Pomożesz mi pozbyć się tego problemu?...

(A: Udajmy że tego czerwonego tu nie ma)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(A: Udajmy że tego czerwonego tu nie ma)

Poczułem w momencie gorąco oraz podniecenie. Niegdy nie sądził bym że przydarzy mi się to w szkole. Zapytałem go czy jest w łazience na co odpisał że tak i że czeka. Spytałem nauczycielki czy mogę wyjść do toalety, naszczescie się zgodziła. Wyparowałem z sali jak poparzony i pobiegłem w stronę łazienki.

W środku zastałem Tae opartego o parapet i z nie małym problemem. Podszedłem do niego z uśmiechem i złapałem za jego krocze

- Ależ się podniecił skarbie. I co ja mam z tym zrobić hm?

Jego wzrok mówił że wie co chce. Złapał mnie za rękę i wepchał do kabiny uprzednio zamykając nas

- A teraz na kolana

Polecił co natychmiast uczyniłem. Nie trzeba mi było mówić co mam robić bo doskonale wiedziałem o co chodzi. Szczerze przyznam że wolałbym jakiś szybki numerek w tej kabinie ale cóż zmuszę go aby mi to wynagrodził.

Przysunąłem twarz blisko jego wzniesienia i zsunąłem spodnie razem z bielizną. Nie przewidziałem tylko jednego. Przy zsuwaniu odzieży członek Tae wyskoczył uderzając mnie w nos. Zabolało ale gdy usłyszałem cichy chichot sam się uśmiechnęłem.

Jedną rękę położyłem na udzie chłopaka a drugą przy samych jądrach. Spojrzałem ostatni raz na Tae i bez ostrzeżenia wziąłem do ust całą długość. Oczywiście jak to ja nie obeszło by się bez zakrztuszenia ale po kilku ruchach moje gardło przystosowało się do długości i nie miło problemu z mocniejszymi pchnięciami.
Ciche powstrzymywane jęki opuszczały usta Tae.
Gdy zaczynałem czuć jak jego penis drży co znaczy że był blisko ktoś musiał wejść do łazienki. Nie zaprzestałem swoich ruchów tylko dłonią zakryłem usta chłopakowi. Nieproszonym gościem okazała się sprzątaczka więc gdyby usłyszała jęki mojego chłopaka byłby trochę wstyd.

Wykonałem ostatni ruch głową i poczułem ciepła ciecz w swoich ustach co od razu połknąłem. Chyba musiał być to dobry orgazm bo uda mu się trzęsły. Pocałowałem go i gdy babka już sobie poszła mogłem powiedzieć głośno

- Wynagrodzisz mi to w nocy

Po czym wyszłem zostawiając go samego.
Wchodząc do sali, Pani od koreańskiego zapytała przyjęta czy coś mi się stało a gdy jej odpowiedziałem że prywatne sprawy chyba się zarumieniła i przeszła do prowadzenia dalej tematu.
Jakieś 5 minut potem był dzwonek co znaczyło iż koniec lekcji na dziś i mogę bez karnie wrócić do mieszkania.

Tough love (taekook)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz