33. Współpraca

87 6 0
                                    

Taemin pov~

Odkąd trafiłem do więzienia nie miałem na nic ochoty jak tylko w coś zajebać, najchętniej zrobił bym w ten ohydny ryj Jungkooka ale nie mogłem.

Siedzę tu już tyle godzin a wieści brak, mam nadzieję że ta dziwka jak przyjdzie na zeznania powie że to jego wina bo nie oszukujemy się sam był sobie winny, mógł mnie nie wpuszczać prawda?

Gdy tak siedziałem i myślałem przyszedł policjant informując mnie że czas na zeznania. Czyli przylazł dziś? No to dla mnie lepiej szybciej wyjde

- Zero oporów bo miło nie będzie- pogroził mi policjant ale co on se może, za niedługo to on będzie mnie na kolanach przepraszał.
- Dobra- stwierdziłem że co mi szkodzi nie będę się rzucać

Gdy przechodziliśmy korytarzem zobaczyłem jak na jednym z krzeseł siedzi Jungkook już miałem mu podejść i przyjebać no ale nie mogłem bo mam kajdanki. Przejebane

-O widzę że książę się zjawił do swojej księżniczki haha- powiedziałam zatrzymując się, mam nadzieję że rzuci się na mnie i wtedy pójdzie siedzieć za to że też mnie pobił
- Cicho bądź bo skończysz gorzej- no niestety ten gbur musiał się wjebać

Ruszyliśmy do sali gdzie czekał w środku inny policjant. Ten pierwszy mnie rozkuł i ustał w rogu.

- Siadaj- polecił mi co uczyniłem - Twoja sytuacja jest nieciekawa- dodał po chwili
- Pf niby czemu? To nie ja zawiniłem tylko on, mógł mnie nie wpuszczać
- Cholera wiesz co ty gadasz?! Pogarszasz tym swoją sytuację chłopie- krzyknął uderzając w stół, przyznam że lekko się wystraszyłem bo co jeśli faktycznie prędko nie wyjdę?
- Niby czemu? Prowokował mnie już od dawna
- Słuchaj to co ten chłopak zeznał nawet ci twój obrońca nie pomoże. Próba gwałtu do tego pobicie? Posiedzisz sobie trochę ale chcę wiedzieć czy z kimś współgrałeś

Czułem że mogę teraz się popisać. Totalnie zapomiałem o Lisie która pomagała mi że wszystkim. To ona wymyśliła że mam go pobić jak będzie się stawiał a do tego na początku mam być miły. Ja chciałem go tylko zmusić do tego żeby zerwał z Jungkookiem. Ona wyjawiła mi do tego że kiedyś został zgwałcony. Miałem go tym postraszyć ale ona stwierdziła że lepiej będzie jak przypomnę mu o tym co kiedyś wtedy sam go zostawi a ona będzie miała tego Jeona dla siebie. Co ja bym miał z tego? Twierdziła że przerucham go i będzie dobrze. Teraz już wiem że robiła to specjalnie a ja dałem jej się omamić. Ale nie ma tak łatwo i ona też poniesie za to konsekwencje

Gdy powiedziałem to wszytko policjant wydawał się jakby już rozumiał, poinformował mnie że ona też poniesie za to konsekwencje i gdy nasze przesłuchanie dobiegło końca ten policjant co stał w rogu ponownie mnie skuł i wyprowadził na korytarz. Idąc z powrotem do celi zobaczyłem tą parę która przytulała się wychodząc z środka. Krew mnie zalała na ten widok ale już nic nie zrobię. Teraz wystarczy tylko czekać na wyrok



















__________________________________

Tough love (taekook)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz