13. Nie byłem bardziej pewny niż teraz

101 5 0
                                    

AA: Rozdział przeznaczony dla yoonminów
------------

Yoongi pov~

W czasie drogi powrotnej od Taehyunga między mną a Jiminem panowała cisza, dosyć niezręczna cisza jakby w niej miły być przeznaczane wszystkie żale, smutki oraz pragnienia.

- Kochanie co jest?- zapytałem nie mogąc już znieść tej ciszy
- Nic.- charakterystyczny głos który znałem na wylot. To mogło oznaczać tylko jedno. Jimin ma do mnie żal
- Przecież widzę i słyszę. Co się stało?- zapytałem ponownie kładąc rękę na jego udzie dodać mu otuchy
- Ugh po prostu uważam że mało poświęcamy sobie czasu, ta cała sytuacja Tae uświadomiła mi coś, mianowicie nie pamiętam kiedy ostatnio się całowaliśmy albo przytulaliśmy a o seksie już nie wspomnę- wypowiedział z smutną minką
- A więc o to chodzi. Przecież mogłeś mi powiedzieć. Jeśli chcesz mogę cię wziąść tu i teraz- ostatnie zdanie powiedziałem już nie co seksowniej przez co uda chłopaka lekko zadrżały
- Yoongi! Zboczeniec
- Ale kochasz go
- No kocham

Wchodząc do mieszkania zostałem nagle przygwożdżony do ściany. Zaskoczony chciałem zapytać o co chodzi ale usta Jimina mi w tym przeszkodziły. Całował mnie z utęsknieniem i miłością co z chęcią oddawałem.

- Strasznie mi tego brakowało- powiedział ciężko dysząc
- Mi też- odpowiedziałem i przyciągnąłem go do drugiego bardziej namjętniejszego.

Oderwaliśmy się od siebie po paru minutach iż zabrakło nam powietrza jak bardzo tego nie chciałem tak musiałem bo bym się zwyczajnie udusił

- Kocham cię bardzo- powiedziałem opierając się czołem to te młodszego
- Ja ciebie też- odpowiedział z uśmiechem
- To co kochanie jakiś film?
- Tylko film?- poruszył znacząco brwiami
- A to przypadkiem ty nie mówiłeś że jestem zboczony?
- Oj cichaj i chodź oglądać- odszedł w stronę salonu kusząco poruszając tyłkiem, ah jak zwykle musi to robić specjalnie

Wspólnie wybraliśmy komedie która okazała się nie zbyt ciekawa.
Znudzony zacząłem przysypiać ale tak szybko jak mi się zachciało spać tak odechciało gdy czułem jak jego ręka sunie od kolana w stronę mojego krocza. Nie przerywając działania mojego chłopaka czekałem na dalszy przebieg zdarzeń a gdy jego mała dłoń zacisnęła się na moim lekko stojącym już członku momentalnie wstrzymałem powietrze.

- Poróbmy coś ciekawszego- mówił strasznie pociągając przez co mój członek już nie mieścił się w spodniach i przez ból jaki poczułem cicho jęknąłem- Podoba ci się co?- w momencie usiadł na mnie okrakiem kręcąc biodrami przez co zacisnąłem powieki
- Cholernie podoba- wydyszałem przez co raz to bardziej napływającą przyjemność.- Jimin błagam- nie mogłem wytrzymać już, czułem że za niedługo dojdę w spodnie
- O co błagasz kochanie?
- Pieprz mnie Jimin- powiedziałem pewien swoich słów. Zawsze to ja dominuje ale to co ten chłopak ze mną robi sprawia że chce mu się oddać
- C-co?- zapytał wyraźnie zaskoczony przerywając ruch biodrami
- Zdominuj mnie- powtórzyłem z pewnością w głosie
- Napewno?
- Nie byłem bardziej pewny niż teraz

Bez zbędnych już słów Jimin przywar swoimi ustami do moich z ewidentnym pożądaniem. Swoimi dłońmi zjechałem na pośladki młodszego i scisnąłem je. Cichy jęk wyszedł z jego gardła w prost w moje usta.
Młodszy wsunął ręce pod moją koszulkę zdejmując za jednym zamachem.
Nie mogąc już znieść tego podniecenia chciałem ponownie zacząć poruszać biodrami młodszego no ale jak bardzo chciałem to zrobić tak nie mogłem bo Jimin wstał jak na zawołanie i wyciągnął w moją stronę rękę. Bez zastanowienia złapałem i poszedłem za nim.

Doszliśmy do mojej sypialni gdzie zaraz po przekroczeniu progu zostałem rzucony na łóżko a Jimin wszedł między moje nogi.
Zaczął całować mnie po szyi lekko ją przegryzając co powodowało lekkie westchnienia z mojej strony. Zjeżdżał coraz niżej zostawiać gorące pocałunki. Zębami zachaczył o sutek wywołując tym u mnie ciche jęknięcie. Drugi natomiast wziął w swoje palce zataczając kółka. Wiłem się pod nim jak wąż przez przyjemność jaką mi dawał ale nagłe przestanie czynności sprawiło u mnie grymas. Chłopak patrzył się na mnie z nie małym porządaniem po czym sam pozbył się górnej odzieży. Jego trochę widoczny sześciopak sprawia iż się onieśmielam bo ja jedynie mogę pochwalić się płaskim bladym brzuchem.

Swoją zimną dłonią zaczął sunąć od szyi do zamka spodni po czym wspomagając się drugą odpiął i zsunął razem z bokserkami. Mój penis stał na baczność co spowodowało iż jego oczy się zaświeciły, oblizał usta i sięgnął do szuflady po lubrykant i gumki. Wstając zaczął odpinać swoje spodnie po czym po chwili znajdując się między nogami. Czułem że nie tylko ja jestem w chuj podniecony.

- Teraz troszkę zaboli dobrze? Musisz się rozluźnić

Powiedział po czym wylał zawartość na swoje palce nakierowując je na moją dziurkę. Momentalnie wstrzymałem powietrze gdy czułem nieprzyjemne uczucie ale starałem się zrobić tak jak mi polecił.

Po przystosowaniu się poczułem drugi palec , czułem okropny ból a dwie pojedyncze łzy spłynęły po moim policzku

- Cii obiecuje że za chwilę będzie ci dobrze

Całował mnie wszędzie by odwrócić moje uwagę od bólu co się udało bo po chwili czułem samą przyjemność a jęki same opuszczały moje usta.
Gdy chłopak trafił w ten jeden punkt jękłem gardłowo

- Ah! Ta-tam!- krzyknąłem czując iż jestem blisko.

Nagle chłopak wyjął swoje palce twierdząc że jestem odpowiednio przygotowany. Założył na swoje przyrodzenie prezerwatywę po czym wylał trochę płynu i powoli wchodził we mnie. Było to nieprzyjemne uczucie,

- Powiedz mi kiedy mogę się poruszyć- kiwnąłem głową na tak czując przyjemność przez lekko wyczuwalne kręcenia w środku

- Już możesz

Po czym czułem jak Jimin lekko porusza się a jęki same wychodzą z ust. Przyjemność jaką czułem była nie do opisania, chłopak robił płytkie jak i delikatne pchnięcia doprowadzając mnie do ekstazy

- Jiminnn Ahh b-błagam- wyjęczałem
- O co mnie błagasz?- zapytał równie dobrze powstrzymując się od jęczenia
- Pieprz mnie mocno i szybko

Więcej nie dane było mi nic powiedzieć bo chłopak zaczął coraz szybciej poruszać i coraz mocniej trafiając w punkt.

Gdy było mi mało zmieniłem naszą pozycję. Usiadłem na nim okrakiem nabijając się ponownie na jego członka co spowodowało kolejne jęknięcie

- C-co robisz?- wysapał niezbyt zadowolony że przerwałem czynność
- Będę cię ujeżdżał Kochanie- powiedziałem a jego oczy aż się zabłysły.

Zacząłem poruszać się do góry i do dołu podtrzymując się jego torsu. Jęki od nowa zaczęły wypełniać pomieszczenie. Czułem że jestem blisko spełnienia, więc wziąłem rękę młodszego i położyłem na swoim penisie. Przez rękę posuwającą się myślałem że się popłacze z przyjemności jaką ten chłopak mi dawał. W końcu obydwoje doszliśmy w tym samym czasie a ja ze zmęczenia opadłem na ciało młodszego.

- Było kurewsko nieziemsko chyba muszę częściej dawać się zdominować.
- Było cudownie- dyszał ze zmęczenia
- Idziemy się umyć?- czułem że przez pot jaki się zebrał na mnie nie zasne
- Zdecydowanie tak

Zaśmielismy się oboje po czym za rękę przeszliśmy pod prysznic. Ale to co tam się działo zostawię dla siebie.

Po odświeżeniu zmęczeni od razu usneliśmy w swoich ramionach

Tough love (taekook)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz