Historia Wojciecha Szczęsnego

Rozdział VI

Ii...mnie pocałował..

-dziękuje za urodziny. Powiedział

-... Nie wiedziałam co powiedzieć

-mam teraz pytanie do ciebie. Powiedział

-zostaniesz moją dziewczyną?. spytał się

💭SPYTAŁ SIĘ 💭

-TAK!. Powiedziałam poczym znowu mnie pocałował

Później*

Wojtek*

💭Udało się Marina jest moją dziewczyną💭

-Wojtek!. Słyszałem jak krzyczy

-tak?. Spytałem się jej bo była w łazięce

-wejdź. Powiedziała więc weszłem

-zapnij mi bluzkę proszę. Miała bluzkę która jest do zapięcia od tyłu

-okej. Powiedziałem

-dziękuje jesteś kochamy. Powiedziała

-proszę. Powiedziałem poczym ją pocałowałem i wyszłem

O 17:49

Marina*

-halo kto mówi?... Serio?! Dobrze dziękuje!

-kto to był. Spytał się. Wojtek

-pan policjant złapano tych co okradli mój dom

-to super. Powiedział

-bardzo.

-jesteś głodna? Spytał się mnie

-taaaaak. Odpowiedziałam mu

-to zamówię pizze. Powiedział

-Okej

Po zjedzeniu pizzy*

Wojtek*

-Marina. Powiedziałem

-tak?. Odpowiedziała

-kocham cię.powiedziałem

-ja ciebie też kotek. Odpowiedziała

Dzwoni Mariny  telefon

-halo? Hej ania okej za chwile będe w kawiarni pa

-wychodzę. Powiedziała

-okej baw się dobrze. Powiedziałem

Później*

Marina*

O widać już kawiarnie aaaa!....