Minął miesiąc od tego jak Marina dowiedziała się że jest w ciąży z wojtkiem
Rano*
💭Wojtek jeszcze śpi a mały lub mała nie hah 💭
-cześć, jak się spało?. Spytałam wojtka
-dobrze, dobrze a ci?
-cóż ono już od 6 nie daje spać
-oł spółczuje. Powiedział wojtek poczym mnie pocałował
-marinko?
-tak?
-jutro mamy impreze przed meczem chcesz mnie popilnować żebym nic nie zrobił?
-jasne
-dobra to jutro idziemy na 17
-okej
Później*
-WOJTEK!. Zawołałam go
-tak?. Spytał się
-pacz na usg. Podekstytowana powiedziałam
-no. Powiedział
-pacz będzie chyba chłopczyk!krzyknełam
-faktycznie!też krzyknął
Wojtek pocałował Marine
-czyli on... Powiedziałam uśmiechając się
Wieczorem*
-ale tęsknie za tym leżeniem na tobie
-no ja też
-eh....
-nie martw się jeszcze 8 miesięcy
-8...
-marinko no 8 to mało
-chodzi mi że za 8 miesięcy masz mecz w innym kraju i nie będziesz przy narodzinach raczej
-cóż też mi smutno ale praca to praca
-wiem, wiem
-dobranoc
-dobranoc
Rano*
Wojtek*
💭Hah młody śpi i Marina dzisiaj impreza o 17 czekaj 17? Nie wiem nie pamiętam💭
Mariny lecą łzy przez sen ale wojtek odkrył jak jej nie budzić i ją uspokoić
-marinko spokojnie to jest zły sen cichutko. Powiedział szeptem do ucha mariny
Chwile później*
Chciałam już się przywitać z wojtkiem ale nagle zobaczyłam że z kimś pisze:
-hej
-hej
-idę z moją żoną która jest w ciąży więc nawet nie prubujcie
-dobra, dobra
-ona i tak będzie koło mnie jakby co a ja będe miał was na oku
-mhmhm pa
-pa
Zamknełam szybko oczy żeby nie zauważył że czytałam jego wiadomości
💭Ciekawe czy to byli jego koledzy czy kto💭
-mmmm. Zaczełam udawać że wstaje
-hej Marino widze że dał ci spać
-mhm
-to dobrze
-a co powiesz na to że wymyślimy mu teraz imię?
-okej ale coś na L
CZYTASZ
Historia Wojciecha Szczęsnego
ActionJak coś to historia jest moją wyobraźnią i nie mam na celu nikogo obrazić ani urazić