Koniec

0 0 0
                                    

I ktoś złapał mnie za ręke byłam w szoku i nie wiedziałam co zrobić więc zaczełam płakać

-hej, wszystko dobrze, zejdź proszę. Powiedziała jakaś dziewczyna

-nie mam po co.... Odpowiedziałam i już chciałam skoczyć.

-proszę, przestań, nie skacz. Powiedziała dziewczyna

Skacze powiedz mojemu mężowi że go kocham a synkowi że nie chciałam i skoczyłam

Wojtek*

Dowiedziałem się że moja żona skoczyła i zgineła na miejscu aktualnie jestem na jej grobie z Liamkiem i łzy mi lecą. Nie chcę sam wychowywać Liamka on potrzebuje mamy

Pare lat później*

Wojtek nikogo sobie nie znalazł nadal a Liam miał już 14 lat żyli normalnie i czasem odwiedzali grub Mariny.

Czuje pustke bez Mariny ale trzeba żyć dalej, popadłem pare lat temu w depresje ale Liam szybko mi pomógł bo wiedział że jak nic nie zdziała to będe leżeć koło Mariny..

Liam*

Nie zbyt pamiętam moją mame ale chciałbym kiedyś ją zobaczyć chociaż jeden raz. Tata do teraz czasami opłakuje całą noc albo krzyczy.

~~~~~~

To już koniec tej historii bo nie wiem co dalej pisać ale pisze jeszcze 2 książki i jestem w trakcie więc to moja pierwsza książka dziękuje że przeczytaliście i miłego dnia/wieczoru/nocy/rana, :)

Historia Wojciecha Szczęsnego Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz