Rozdział 25. Randka.

94 10 0
                                    

/Gabriel/

Myślałem nad słowami siostry. Może jednak powinienem umówić się z Britney. Upewniłem się, że nikt się nie gapi i włączyłem na tablecie służbowym wyszukiwarkę. Wszedłem na stronę kina i zacząłem myśleć jaki wybrać repertuar. Widziałem same albo filmy akcji albo filmy romantyczne. Pokręciłem głową. W końcu zdecydowałem się na horror. Zamówiłem przez internet na swoim telefonie bilety dla dwóch osób po czym poszedłem szukać blondynki. Niestety. Gdy tylko znalazłem Britney musiało przyjść powiadomienie o wezwaniu. Pacjentem był chłopak który chciał w dość "oryginalny" sposób zaprosić koleżankę do kina. Po powrocie zatrzymałem Britney na moment.

-Słuchaj... Masz może wolny czas dzisiaj?- Zapytałem się przyglądając się jej.

-No mam czas Gabryś, a dlaczego pytasz?- Zapytała się mnie Julka patrząc na moją osobę. Wziąłem głęboki oddech.

-Może po dyżurze wybierzemy się do kina Britney?- Zapytałem się przyglądając się jej. Miałem nadzieję, że Julka się zgodzi na pójście do kina.

-A wiesz chętnie.- Powiedziała z uśmiechem. Odwzajemniłem uśmiech. Zaraz po zakończonym dyżurze zaczekałem na Britney. Kiedy przyszła pojechaliśmy pod kino, a następnie do sali kinowej gdzie miał odbyć się horror. Usiedliśmy na naszych miejscach. Kiedy film się zaczął zaczęliśmy go oglądać w międzyczasie jedliśmy popcorn. Zarumieniłem się gdy Bronka... Złapała moją rękę. Oglądaliśmy horror dalej. Gdy spojrzeliśmy na siebie. Momentalnie zbliżyliśmy się do siebie aż... Między nami doszło do pocałunku.

/Wiktoria/

Mojego brata od półtorej godziny nie było w domu. Napisałam w tej sprawie nawet do Martyny. Jednak gdy odpisała z wiadomością, że mój brat pojechał gdzieś z Britney to się ucieszyłam. Na bank pojechali do kina by pobyć sam na sam. Napisałam bratu, że nie musi się śpieszyć do powrotu. Dodatkowo życzyłam mu miłej nocy z Bronką. Zaśmiałam się pisząc tą wiadomość do niego.

Walka z Asystolią.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz