🐦Chapter 39🐦

198 18 1
                                    

,,Nothingness"

W krótkim czasie stało się wiele, więc było to dla brunetki dość przytłaczające. Owszem jednak jakimś sposobem pamiętała co się działo po tym jak Viktor wciągnął ją do przejścia. Było tam niesamowicie jasno i nie potrafiła idąc przez długi korytarz określić z czego było owe przejście zrobione. Nagle znaleźli się w praktycznie identycznym pomieszczeniu w jakim byli przed chwilą, tyle że wszystko było odwrotne. Kanapa jak wcześniej stała po lewej stronie teraz stała po prawej, a obrazy również zmieniły strony. Wszystko było odwrotne. Jej rodzeństwo mówiło coś do siebie nawzajem lecz nastolatka nie bardzo rozumiała ich słowa. Nie była pewna co się dzieje i była blisko płaczu. Nie poznawała własnej siebie. Wplątała dłonie w swoje długie, brązowe włosy starając się unormować oddechy. Ostatni wbiegł przez portal ich ojciec, na którym skupiła swój wzrok. 

- Gdzie jest Klaus? - zapytała w dalszym ciągu głęboko oddychając. 

- Dzieci... przepraszam, ale wasz brat. Robiłem, co mogłem ale nie zdążył wejść. Został ostatnią ofiarą Kugelblitza. - odpowiedział ich ojciec. Wszyscy byli zdezorientowani. 

- Co? - wyszeptała brunetka marszcząc brwi. Nie chciała uwierzyć w słowa Reginalda.

- Był tuż za tobą, gdy wchodziłem do tunelu.  - odparł z wyrzutem i podejrzliwością w głosie Five. 

- Musimy wrócić. - powiedziała Sloane. Podobnie jak Allison i jej twarz była we łzach. Obie miały spuchnięte oraz zaczerwienione oczy.

- Nie ma do czego wracać. Później przyjdzie czas na łzy. Teraz musimy iść dalej. - powiedział, po czym zaczął kierować się w stronę wyjścia z pomieszczenia lecz Eight weszła mu w drogę. Wyciągnęła w jego stronę dłoń, aby się zatrzymał nawet nie patrząc jeszcze w jego stronę.

- Nie. Gówno prawda. Był za tobą! To wszystko jest twoja wina, dupku. To pewnie ty zamknąłeś Klausowi przejście przed twarzą, bo nie wierzę w to że nie zdążył. Miał dużo czasu żeby przejść przez portal, a ty go gnoju powstrzymałeś. Liczę na to, że spotka cię to samo co jego. - odparła nastolatka, a jej ojciec wpatrywał się w nią przez kilka sekund milcząc i zastanawiając się nad czymś. Ona za to patrzyła na niego jedynie z obrzydzeniem, ponieważ była pewna swoich słów. W końcu Sir Reginald wyminął ją szybkim krokiem ruszył w jakimś kierunku. Zaraz za nim ruszyła reszta. Wszyscy razem weszli do windy i wysiedli z niej na parterze. Jak tylko szli w stronę wielkiego wejścia do hotelu, ich ojciec zachwycał się jego wyglądem, a przecież wyglądał praktycznie identycznie jak ten, w którym mieszkali przez kilka ostatnich dni. 

- Lila i ja ledwo co stąd uciekliśmy. - wtrącił Diego, a Ben odpowiedział mu egoistycznym komentarzem. Lila tłumaczyła z czym walczyła razem z Nożownikiem kiedy się tu znaleźli, a Eight starała się jak najbardziej na tym skupić. Ale szczerze to bała się. Przez brak doświadczenia w tego typu walkach nie była przygotowana. Kiedy reszta rodzeństwa prowadziła rozmowę na temat co może być najlepszym planem, Eight zaciekawiona ruszyła w stronę drzwi, które emitowały niebieskim światłem. Zaraz za nią poszedł Five. 

- Nawet nie próbujcie, drzwi was nie wypuszczą. - odparł Diego widząc poczynania jego dwójki rodzeństwa.

- To co, utknęliśmy tu? - zapytała Eight wracając do reszty. 

- To miejsce jest jednocześnie próbą, pułapką i sposobem na ocalenie. - wyjaśniał Reginald. Jedyne co na ten moment wiedzieli to to, aby pod żadnym pozorem nie dzwonić dzwonkiem stojącym na blacie. 

- Co w takim razie robimy? - zapytał Five lecz nikt się nie odezwał. Ich ojciec odszedł od nich kawałek, aby pisać jak zwykle w swoim notatniku i nie zwracał uwagi na wołania innych. Nie mogło też się obyć bez sprzeczki, więc Ben miał problem do tego, że Lila zgłodniała, a na jej ratunek ruszył jej chłopak. Wszyscy znów się rozeszli, aby samemu pomyśleć. Eight ruszyła za  Viktorem i Five'em. Usiadła pomiędzy nimi na podłodze. 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 24, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Eight Hargreeves | Ta co sprawia kłopotyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz