Jestem Noemi, zupełnie zwyczajna nastolatka. Nie mam dużo znajomych, interesuje się zwierzętami i lubię biologię.
Moje życie jest dosyć nudne. Nikim się nie interesuje, nikt mną się nie interesuje.
Pomyśleć można, że jestem zupełnie żałosną nastolatką. Pewnie w jakimś stopniu tak jest
Wystarczy mi, że mieszkam pod jednym dachem z moim 19 letnim bratem. Oscar jest popularny w szkole i w naszym mieście. Każdy go zna
Mnie kojarzą tylko niektórzy, ale z bycia tą ,,sztywną''
Mój brat jest totalnym przeciwieństwem mnie, nasi rodzice często zastanawiają się jakim cudem jesteśmy tak różni.
On robi co chce, nie przejmuje się nikim i niczym, jest wolny
ja natomiast nie przykładam takiej wagi do ,,zabawy'' nie chodzę na imprezy, nie pije, nie pale, nie ćpam
chodzę do 1 klasy liceum w którym uczy się również mój brat. On jest w klasie maturalnej
bardzo często mój brat po prostu mnie unika, tak jakbym była powietrzem
największą karą dla niego jest kiedy musi mnie zawieść do szkoły i przy wysiadaniu wszyscy widzą go ze swoją żałosną siostrą
przytłacza mnie to jaką łatkę mi nałożyli, ale muszę sie z tym pogodzić
pewnie wszyscy ci którzy mnie nie znają myślą, że nosze okulary i ubieram sie w swetry i kozaki do kolan. Nic bardziej mylnego, potrafię sie dobrze ubrać ale czasami nie mam siły by sie niepotrzebnie stroić
dzisiaj założyłam czarny crop top pod dosyć szeroką bluze nike od mojego ojca, daje taki vibe starych ciuchów dlatego zabrałam mu tą bluze. Na nogach mam szerokie czarne spodnie z wysokim stanem i na nogach zwyczajne, te klasyczne buty które ma każdy (air force)
dokładnie przed chwilą skończyłam słowną sprzeczkę z moim bratem gdy znów musiał mnie odwieść do szkoły. Nie chce sie narzucać i wiele razy mowilam ze jestem w stanie trafić sama ale moi rodzice sie nie zgadzali
nasi rodzice przywiązują duża wagę jeżeli chodzi o bezpieczeństwo i dlatego nie chcą mnie puszczać samej. Z moim bratem nie ma takich problemów, on może robić co chce i kiedy chce
gdy już dojechaliśmy pod szkole, jak zwykle chciałam uciec niezauważona, lecz tym razem nie udało mi sie tak łatwo wymigać. Do niebieskiego BMW mojego brata podeszli jego koledzy
widziałam wiele razy kolegów mojego brata ale nigdy nas sobie nie przedstawiał
dlatego był to jeden z najbardziej niezręcznych momentów
z natury jestem dosyć cicha i nie rozmawiam z wieloma ludźmi, a tutaj podeszło do nas 6 chłopaków
mój brat przywitał sie z każdym przybijając sobie męską piątkę ze wszystkimi
-siema młoda - powiedział któryś
mój brat był dosyć wysokim, przystojnym blondynem. Kazdy w naszej rodzinie jest blondynem
ja i Oscar mamy jasne, niebieskie oczy i proste włosy
ten chłopak który sie odezwał był zupełnym przeciwieństwem Oscara
miał brązowe, krecone włosy i ciemne piwne oczy. Spod jego t-shirtu wychodził jakiś tatuaż ale nie byłam w stanie się przyjrzeć bardziej bo nie chciałam złapać kontaktu wzrokowego
wszyscy tam śmierdzieli papierosami, gdy tylko zaczęli cos szeptać między sobą postanowiłam wiać
nie odpowiedziałam nic, czułam sie bardzo osaczona przez spojrzenia które wyładowały na mnie po słowach jednego z nich
CZYTASZ
poznaliśmy się przez brata
Teen FictionNoemi Walker to poukładana, cicha, raczej zakompleksiona szesnastolatka. Nie jest zbyt popularna i ma raczej dobre oceny. Tego nie można powiedzieć o jej bracie Oscarze ma 19 lat i uchodzi za jednego z najpopularniejszych chłopaków w ich mieście. Pe...