kolejny dzień
ostatnio atmosfera w moim domu była naprawdę niezręczna
Oscar nic nie powiedział ale czułam to napięcie
dostałam zakaz kontaktowania się z Robertem poza wiedza Oscar albo Harrego
jeżeli z nim pisze to mam wysyłać ss albo pokazywać wiadomości
jednymi słowy POJEBANE
nie rozumiem zupełnie ich zachowania
nie pisałam z Robertem żeby nie musieć się tłumaczyć z tego co robię w swoim życiu
to trochę żałosne patrząc na to ze mam 16 lat
między mną a Harrym również jest bardzo niezręcznie. Poucza mnie i wtrąca się w rozmowy ale nigdy nie mówił o niczym co było między nami
mam wrażenie ze on serio nie pamiętał o tym co się stało
ja również chciałam zapomnieć ale jednak wystarczyło ze spojrzałam na naszyjnik który miałam wtedy na sobie i już wszystkiego wspomnienia wracają
nie chciałam tego pamiętać ale w końcu mówią ze pierwszy raz pamięta się do końca życia
dzisiaj nic nie miało się dziać. Siedziałam w domu z psem i miską chipsów
oglądałam sobie jakiś losowy turecki serial bo i tak nie miałam co robić
myślałam ze wyłącze go po pierwszych 15 minutach a właśnie zaczęłam oglądać 3 odcinek
mój zupełnie bezstresowy dzień przerwał nagły dzwonek do drzwi
-nosz kurwa - jęknęłam pod nosem i odsunęłam miskę z chipsetami obok
wstałam i niechętnie doczłapałam się do drzwi
spojrzałam przez wizjer i westchnęłam
-serio kurwa - powiedziałam sobie w myślach gdy zobaczyłam GO przed drzwiami
on doskonale wiedział ze nie ma Oscara w domu
-czego chcesz? - zapytałam dosyć niemiło otwierając drzwi
-ciebie - bąknął najprawdopodniej w żarcie
spojrzałam na niego spod byka i z ogromną niechęcią wpuściłam go do domu
wszedł i zostawił swoje czarne buty na korytarzu. Miał na sobie jasną bluze i czarne jeansy
-mogę wiedzieć po co tutaj przyszedłeś? - zapytałam ostro obserwując jak układał buty
-oh ale ty jesteś miła - prychnął cynicznie - i bardzo cierpliwa - dodał po chwili śmiejąc się z własnego, żałosnego żartu
olałam go i wróciłam tam gdzie siedziałam wcześniej
on chyba nie był aż takim psychopatą prawda? Nie zabije mnie i nie porwie?
-nie strasz - podskoczyłam w miejscu gdy ten idiota rzucił się na kanapę obok zakradając się od drugiej strony
-nie strasz nie strasz bo się zesrasz - prychnął dalej bardzo rozbawionym tonem
-fajnie ze ciebie to bawi - przewróciłam oczami kładąc sobie miskę z chipsami na brzuchu
znów się zaśmiał i sięgnął dłonią do mojej miski. Wyjął kilka chipsów rozsypując kilka na kanapie
-no ty jesteś jebnięty?! - warknęłam rzucając mu podirytowane spojrzenie
-oj nie zesraj się - wsadził sobie kilka chipsów do ust - przecież je zjem - mówił z pełną buzią
westchnęłam i przewróciłam oczami. Taki czysty, zaradny a tu zachowuje się jak świnia
CZYTASZ
poznaliśmy się przez brata
Teen FictionNoemi Walker to poukładana, cicha, raczej zakompleksiona szesnastolatka. Nie jest zbyt popularna i ma raczej dobre oceny. Tego nie można powiedzieć o jej bracie Oscarze ma 19 lat i uchodzi za jednego z najpopularniejszych chłopaków w ich mieście. Pe...