z Robertem miałam dosyć dobry kontakt, często się widywaliśmy i na przerwach ze sobą rozmawialiśmy
ostatni tydzień trzymaliśmy się razem
dzisiaj również tak było
-no a ja ci mówiłem żebyś się uczyła tych funkcji - zaśmiał się Robert gry oznajmiłam mu ze dostałam kolejną 1 ze sprawdzianu
na te słowa tylko przewróciłam oczami
zazwyczaj spotykaliśmy się w mojej części naszej szkoły bo tam była mniejsza szansa ze ktoś znajomy nas nakryje
dzisiaj przechodząc przypadkiem przez część jego i mojego brata zupełnym przypadkiem go spotkałam
i dlatego tam zostaliśmy żeby pogadac
miało być tak pięknie ale wyszło jak wyszło, bo przypadkiem mój brat przechodził tamtędy
-a ty kurwa co tu robisz - spojrzał najpierw na mnie a później na Roberta - i kto to kurwa jest
-em to nie tak - zaczęłam starać sie rozluźnić atmosferę
-Robert jestem - nie pomagał mi w tym Robert bo tylko podnosił ciśnienie mojemu bratu - chodzimy razem na angielski
-a chuj mnie obchodzi jak ty sie nazywasz i gdzie razem chodzimy kretynie - warknął na niego coraz bardziej agresywnie Oscar - co ty kurwa robisz w obecności mojej siostry
już wiedziałam ze to sie nie może dobrze skończyć
-Oscar spokojnie, my tylko rozmawialiśmy - zobaczyłam jak pięści mojego brata sie zaciskają wiec stanęłam między nimi by uniknąć niepotrzebnych spin
-spokojnie? - spojrzał na mnie prześmiewczo - kurwa spokojnie?! Kto to kurwa jest?!
jego twarz ponownie agresywnie przeilustrowała Roberta, miałam wrażenie ze nagle jeszcze bardziej się spiął, tak jakby go poznał czy cos takiego
-kolega? - prychnęłam bardziej pytająco - nie wolno mi rozmawiać z chłopakami? Ojejku przepraszam, dla twojego dobra nie będę rozmawiać już nigdy z nikim płci męskiej - dorzuciłam sarkastycznym i prześmiewczym tonem
dolałam tylko oliwy do ognia
-oczywiście ze nie będziesz - syknął nawet na mnie nie patrząc, cały swój wzrok skupił na Robercie - a ty kurwa chuju jebany masz sie od niej odwalić. Nie wiem czego oczekujesz od mojej siostry ale masz dać jej spokoj albo zobaczysz
-Oscar! - krzyknęłam ale oboje mnie zignorowali
złość była wymalowana na twarzach obu chłopaków
-będziesz mi kurwa groził?! - warknął Robert. Jego głos był straszny, jeszcze nigdy nie słyszałam go w takiej furii
-ja? - prychnął - nie w życiu. Nie mam czasu na takich idiotów, ale jeżeli dowiem sie ze chociażby palcem ją tknąłeś to możesz sie pożegnać z życiem
-śmieszne - przewrócił kpiąco oczami - a skąd wiesz co ona robi?
wtedy nie wiedziałam o co mu chodzi
-co robi? - dopytywał patrząc na niego z góry
-a może robi to co ty z moją siostrą? - zaśmiał sie
jaka siostra? Co sie dzieje? Wszystko się działo tak szybko, nawet nie byłam w stanie zarejestrować sensu tej kłótni
wszystko działo się za szybko jak na mój mózg
-ty chuju - to ostatnie słowa które usłyszałam bo ktoś pociągnął mnie na ścianę a następnie wyniósł na drugi korytarz
wszystko działo sie przy skrzyżowaniach korytarzy wiec to był tylko kawałek
CZYTASZ
poznaliśmy się przez brata
Teen FictionNoemi Walker to poukładana, cicha, raczej zakompleksiona szesnastolatka. Nie jest zbyt popularna i ma raczej dobre oceny. Tego nie można powiedzieć o jej bracie Oscarze ma 19 lat i uchodzi za jednego z najpopularniejszych chłopaków w ich mieście. Pe...