gdy tylko przekroczyliśmy próg domu od razu zaczęłam
-możesz mi wyjaśnić o co tu chodzi?!
-a dasz może kurwa wejść do domu? - syknął zirytowanym tonem
cóż, chyba go denerwowałam
-nie - burknęłam dalej tym samym irytującym tonem
-kurwa - przeklnął pod nosem i przejechał sobie dłonią po twarzy, dopiero wtedy zauważyłam ze widać po nim ze się bił
miał lekko nacięta wargę i brew
-boli cię? - zapytałam odruchowo, te słowa brzmiały dużo łagodniej
-co? - prychnął prześmiewczo - jebło cię?
-opatrzę ci to - zaproponowałam
-a spierdalaj - syknął ignorancko
a chciałam tylko pomóc, oczywiście wyszło jak wyszło
-to nie - wzruszyłam ramionami - możesz mi teraz wszystko powiedzieć?!
-niby co? - prychnął. On doskonale wiedział o co mi chodziło tylko niewiadomo z jakiego powodu dalej to ciągnął
-doskonale wiesz - przewróciłam oczami i rozłożyłam się delikatnie na kanapie
chwile później dołączył do mnie mój brat z niewzruszoną miną
-więc? - pośpieszałam go
doskonale wiedziałam ze takim zachowaniem wkurzę go jeszcze bardziej ale co miałam porządzić skoro moja ciekawość wygrywała ze wszystkim
-skąd go znasz? - zaczął - proponował ci cos? Czego od ciebie chciał? - jego ton był taki dziwny, tajemniczy
miałam szczęście ze rodzice byli w pracy. Po ich powrocie nie spędziliśmy razem zbyt dużo czasu, mama upewniła się ze wszystko z nami git i wrócili do obowiązków
-wpadłam na niego przypadkiem w szkole - odpowiedziałam szczerze. Taka była prawda
-jak wpadłaś na niego w szkole? - dopytywał z niedowierzaniem
-no normalnie? - burknęłam zirytowana, na samo wspomnienie robiło mi się niedobrze, ale taka była prawda - byłam trochę zamyślona i przypadkiem na niego wpadłam
-mhm - odpowiedział nawet na mnie nie patrząc - ile to trwa? - dopytał
-jakieś 2 tygodnie - stwierdziłam
-co kurwa - znów przejechał sobie ręką po twarzy i westchnął - czemu nic mi nie powiedziałaś? - zapytał z wyrzutem
-że co kurwa? - krzyknęłam nie kryjąc złości - to ja mam ci się jeszcze spowiadać z moich znajomych?! Mam ci mówić z kim rozmawiam?! Obchodzi cię to z kim wychodzę?!
-tak - odpowiedział niewzruszony - powinnaś pomyśleć, jest starszy, nagle się tobą interesuje. Wątpliwe ze taki chłopak zainteresowałby się tobą. I nie przeklinaj kaszojadzie - dodał na końcu. Akurat teraz miałam gdzieś moje słownictwo bo byłam zdenerwowana i miałam do tego prawo!
wtedy głębiej to przemyślałam. Ale może jednak nie miał złych zamiarów
-wiesz w książkach które czytałam.. - zaczęłam ale przetrwał mi głośny śmiech mojego brata
-kurwa proszę cię - zaśmiał się - to prawdziwe życie, nie książka! Myśl dziewczyno!
odwróciłam wzrok i spojrzałam gdzieś w dal. Jednak gdzieś tam zabolały mnie te słowa. Faktycznie watpie ze ktoś taki zwróciłby na mnie uwagę
CZYTASZ
poznaliśmy się przez brata
Teen FictionNoemi Walker to poukładana, cicha, raczej zakompleksiona szesnastolatka. Nie jest zbyt popularna i ma raczej dobre oceny. Tego nie można powiedzieć o jej bracie Oscarze ma 19 lat i uchodzi za jednego z najpopularniejszych chłopaków w ich mieście. Pe...