1 rozdział - Kolejne wakacje w Obozie.

1.7K 66 4
                                    

Od pamiętnego dnia kiedy Mark zamknął puszkę Pandory wszyscy nas znają w obozie. Lecz to mnie nue martwi. Jestem wnuczką Percy'ego Jacksona syna Posejdona i Annabeth Chase córki Ateny. Nie wie kto o tym dowiedział się bo od teraz mam rzeszę fanów. Ciągle pytają o moich dziadków. Mam tego dosyć! Ja prawie wogóle ich nieznam. Trochę tata mi powiedział lecz niewiele. Wróciłam dopiero do obozu po męczącym roku szkolnym. Hello! Ja chcę może odpocząć!? Czekałam cały rok aby zobaczyć moich towarzyszy.

Odsuńcie się. Kiedyś przy ognisku wam opowiem ci wiem. Powiedziałam.

Zobaczyłam Lucy. Prawie się nie zmieniła lecz już podrosła a obok Mark. Mówił mi że jeszcze rok i przeprowadzą się do NY. Właśnie dzwonił do mnie że jego mama już zbiera się. Będą razem ze mną na Mantahanie. Hurra!

Mark! Krzyknęłam i przytuliłam go.

Jest trochę wyższy od de mnie lecz nie tak bardzo. Jak zwykle miał bujne blond włosy i morskie oczy. Przytuliłam go. Tak długo nie widziałam.

A ja? Spytała Lucy.

No dobra. Odrzekłam i przytuliłam także ją.

Musimy iść do Wielkiego Domu. Pamiętacie zeszłe lato. Nie zdążyłam jeszcze coś wam i Chejronowi powiedzieć. Odrzekłam i poszliśmy w stronę Wielkiego Domu.

Że co? Spytał.

Nie opowiedziałam wam jeszcze o moich zeszło rocznych snach. Wyjechaliście wcześniej a chcę żebyście wy i Chejron usłyszeli. Odpowiedziałam.

Weszliśmy do tej samej sali ze stołem od ping-ponga. U jego szczytu stał Chejron.

Chejronie muszę coś powiedzieć. Zaczęłam.

Mów. Odpowiedział.

Wtedy opisałam wszystko sen kiedy byłam w głowie Relivii oraz u Mojr.

Czyli uratowałaś także obóz. Pewnie Tartaros chciał zdobyć Złote Runo. Ma bardzo wielką moc. A jeśli chodzi o Mojry to dziwne. Jeszcze nie spotkałem herosa który widział je. A te losy twoje u Relivii tak samo niespotykane. Jeśli uda mi się porozmawiam o tym z Hekate i Ateną. Odrzekł.

Sama nie wiem co o tym myśleć. Ale pamiętam jedno. Powiedziały że w odpowiednim momencie się dowiem. Powiedziałam.

Dobrze. Idźcie do domków i korzystajcie z wakacji w obozie. Odpowiedział.

Dobrze Chejronie. Odrzekłam i wyszłam z Markiem i Lucy.

Pierwszy rozdział drugiegi tomu. Zapraszam wszystkich do komentowania.
*Mindalan

Z pamiętnika ateńskiej córki Berło HadesaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz