12 rozdział - Pionek o imieniu Relivia

368 41 2
                                    

Jak zwykle musiałam stracić przytomność. Co dalej? Oczywiście sen z główną rolą Relivii. Nie no nie mogę. Czy nie łatwiej było gdyby powiedzieli mi niż ją rozplątać samemu? Dobra koniec złości. Trzeba zobaczyć o co teraz chodzi.

Widzę oczami Relivii. Już drugi raz. Nie ma za co drodzy bogowie. Patrzyła na księgi napisane w niezrozumiałym języku a obok na stole zobaczyłam berło. Był to zwykły metalowy kij z różnymi wzorami. I to ma być klucz do wszystkich wejść Hadesu!? Ma tyle złota rubinów szmaragdów a on ma zwykły metalowy kij! Nie no brawa dla geniusza. Brawa. Usłyszałam jej myśli.

Znów i znów nic. Co mam zrobić aby oblokować te berło? Tartaros wkurza się wujek też zaczyna. Po co ja mam je odblokować? Nie mogą sami?

Czyli jest pionkiem i tego i tego.

Grr. Nawet w księgach nic nie piszą. Gdzie znajdę rozwiązanie? Może popłynę do Kalipso? Nie zdecydowanie nie. Jeszcze bardziej będą źli.

Ok czyli jest na wyspie. Czyli Hades nie mylił się z tym Morzem Potworów.

No cóż. Pójdę do Chaosa po inne księgi.

Zaczęła iść w stronę znajomego gabinetu. Czyli on tu mieszka?

Wujku mogę księgi do berła? Spytała.

Tak. Najlepiej weź te z początków władania Zeusa. Tam może coś być. Powiedział paląc fajkę.

Pewnie nic w niej nie będzie. Pomyślała.

Relivio. Zastanawiałaś się nad Leną? Nic ci nie przychodzi do głowy? Spytał.

Nic. Powiedziała.

Nie wie o przepowiedni?

Dobrze idź i rób swoje słonko. Powiedział.

Wujku? Spytała.

Tak? Odpowiedział.

A nie ma żadnej o mnie i niej przepowiedni? Spytała.

Nie ma. Odpowiedział i wszystko rozmazało się.

On jej wszystkiego nie mówi. Jest o niej przepowiednia. O mnie też.

Dzisiaj dodam jeszcze 2 rodziały i nie tylko. :)
*Mindalan

Z pamiętnika ateńskiej córki Berło HadesaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz