39 rozdział - Czego przestraszyła się Kirke?

298 39 8
                                    

Wiesz że jestem starsza od was? Powiedziała trzymając w ręcę czarną kulę energii.

I co z tego! Krzyknęłam

Zaatakowałam. Nie musnęłam jej. Miała jakieś pole siłowe czy coś. Upadłam

Magia wygra z siłą. Powiedziała.

Wstanęłam. Otrzesnęłam się.

Kirke a z magią? Potężniejszą od ciebie? Zaczęła Rev.

Zaczęła szeptać a z jej rąk wypływały zielone błyskawice.

Skąd znasz tą magię? Skąd? Spytała ze strachem.

Czego się boi? Włada też magią.

To już nie twój interes starucho! Krzyknęła.

Pioruny zaczęły sięgać czarownicy. Parzyły jej ciało. Podeszłam i zaczęłam ciąć mieczem.

Masz szczelność dobić poddanego? Spytała.

Odsunęłam się a miecz trzymałam przy jej szyji. Nie mogę zabić kogoś kto się poddał ani nie broni się. Nie mogę.

A nie kłamiesz wiedźmo! Wykrzyknęłam.

Kto by wiedział czy to co mówi jest prawdą?

Może. Powiedziała rażąc mnie ciemną energią.

Myślałam że już zginę lub też mocno oberwię lecz tak się nie stało. Nic nie poczułam. Żadnego piekącego bólu nic. Zobaczyłam. Otaczała mnie niebiesko jasna tarcza ochronna. Spojrzałam na branzoletkę. Świecił się prezent od Kalipso.

Magia Kalipso. Szepnęła Kirke do siebie.

Rev wykorzystała to. Skrępowała przez siebie wyczarowaną złotą nicią z rogu jednorożca. Nie uwolni się za żadną cenę.

I co zrobisz ze mną? Spytała wrednym głosem.

Staniesz przed bogami na Olimpie. Odpowiedziałam.

Przed nadętymi głupkami. Dopowiedziała.

Nagle z nieba trafiła ją błyskawica. Ja z Rev byłyśmy dalej. Gdy skończyła zbierać żniwo w miejscu gdzie siedziała wiedźma był dół. Głęboki.

Jak myślisz gdzie trafiła? Spytała mnie.

Tam gdzie wszyscy jej podobni. Do Tartaru. Odpowiedziałam.

I dobrze jej tak. Zasłużyła za te wszyatkie lata.

Rev tak szczerze co to za magia i ten dziwny język? Spytałam.

Chciałam znać to co przeraziło Kirke. Wiedzieć czy to niebezpieczne.

Dobrze ufam ci. Nikomu nie możesz jej zdradzić. Jest to potocznie nazywana Mowa Tajemna jak z Wielkiej Przepowiedni. Ogólnie księgi z jej zaklęciami są pisane runicznie. Niewiele osób umie ją przeczytać. Ona wzamcnia siłę każdych zaklęć. Wyjaśniła.

Chaos jej cię nauczył? Spytałam.

Tak bo to on ją opracował. Pierwszy władca magii pierwsze zaklęcia. Jego dzieło. Oznajmiła.

Ok. Dobra. Weźmy co potrzebne i idźmy. Zakończyłam temat.

Korzysta z tego co go nauczył starzec.

Weszłam na piętro. Znalazłam małą spiżarkę. Znalazłam jakąś torbę i schowałam co znalazłam. Zeszłam na dół.

Rev mam jedzenie! Krzynęłam.

Ok. Ja wodę. Powiedziała moja siostra.

Wyszłyśmy. Na zewnątrz była noc. Kirke władała czasem. Dla mnie minęło niewiele lecz dla inmych więcej.

Dotarłyśmy do jaskini. Nikogo nie znalazłam.

Gdzie mogą być? Pytałam siebie.

Lena? Zawołała mnoe Rev na plażę.

Co? Spytałam idąc do niej.

Popatrz. Wskazała.

Zobaczyłam dwumasztowy statek. Był trochę większy i smuklejszy od poprzedniego. Z boku zobaczyłam napis Argonauta.

Rev? Spytałam.

Tak? Odpowiedziała.

Zrób portal na ten statek. Coś mi się zdaję że na nas czekają. Powiedziałam.

Ok. Zaraz będzie. Powiedziała

Jest następny. Wybaczcie. Dziś nie skończę. Jutro dodam następne końcowe rozdziały i biorę się za 3 tom.
*Mindalan

Z pamiętnika ateńskiej córki Berło HadesaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz