Rozdział 12 Piekło.

522 36 0
                                    

Nawet jeśli zakopiesz prawdę pod ziemią, ona nadal będzie rosła, eksplodowała i wszystko zniszczy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nawet jeśli zakopiesz prawdę pod ziemią, ona nadal będzie rosła, eksplodowała i wszystko zniszczy.

AURORA

Czasami wszystko staje się kulą w gardle człowieka, a kiedy przełyka, trucizna bólu rozprzestrzenia się w jego duszy. Po chwili jego dusza łączy się z powoli umierającym ciałem. Uzależnia się od tej trucizny jak palacz. Gdy powoli wciąga dym do płuc, znika wśród osób szukających schronienia w ciemności nocy. Każdy z cieni staje się przyjacielem tej duszy, razem zacierają biel i pokrywają swoje ciała czarniejsze od nocy czernią smoły.

I pod koniec dnia kawałek tej duszy odrywa się.

Ten utwór czasem odrywa się od wspomnień, czasem od emocji, czasem od myśli, a czasem od oddechu...

A dusza opada na ziemię jak pusty worek. Ale ciało całkowicie stoi i wszyscy wierzą, że żyje.

- Auroro...

Kiedy Levi przyciągnął mnie do siebie, kurczyłam się tak mocno, żeby nie wydać żadnego dźwięku, że zabrakło mi tchu. Kiedy puściłam jego ramiona i cofnęłam się, dałam sobie trochę czasu.

- Porozmawiam z ojcem, nie wychodź z pokoju.

Kiedy nic nie powiedział, wyszłam z pokoju i zamknęłam drzwi, nie zadając sobie trudu otarcia łez. Z kuchni wciąż dobiegał głos mojego ojca.

- Aurora?

Gdy weszłam  do kuchni, ignorując głos kobiety za mną, spojrzałam na butelkę wina w dłoni ojca.

- Tato... – powiedziałam zawiedziona, ale dla niego nie miało to znaczenia.

- Aurora... - powiedział, próbując ukryć butelkę w dłoni za plecami. - Nie śpisz?

Jego zawstydzona strona była blada, jedyne, czego się wstydził, to zapewne butelki w dłoni.

- Tato, co robisz?

Przełknął ciężko, kiedy spojrzał na kobietę za mną.

- Ja...

- Co?! - Kiedy moja cierpliwość dobiegła końca, krzyczałam, próbowałam zrozumieć jego ból i ukryć go w sercu, ale czy cieszyły go wszystkie kłopoty, z którymi się zmagałam?

– Nie krzycz na mnie. - powiedział, nagle wpadając w złość.

- Co ty do cholery robisz, tato? Ta kobieta jest w ciąży, przyprowadzasz ją do naszego domu i pijesz alkohol?

Black Ice | New Adult Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz