Rozdział 16 Bez końca.

495 33 4
                                    

AURORA

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

AURORA.

Wszyscy w pomieszczeniu spojrzeli na mnie ze zdziwieniem, a potem na siebie. Ja też nie spodziewałam się go zobaczyć, owszem, miałam pewne obawy, ale zaskakujące było to, że umieściłam go w tej samej kategorii co Nefesa..

- Auroro, czy widziałaś tylko Nefesa i Leviego?- spytał pan Kemal, próbowałam przełknąć, powoli potrząsając głową w górę i w dół.

- Ja? Dlaczego nie widziałaś swojego ojca? Czy jest ode mnie gorszy? - Widziałam, jak Ates popychał Leviego, który go skarcił.

- Nie dotykaj mnie!

Kiedy on popchnął Atesa, ja splotłam dłonie i zaczęłam bawić się paznokciami. Dlaczego pozwolił im wejść?

- Ates, wyjdź z pokoju.

To było tak, jakby pan Kemal, czy kimkolwiek był ten lekarz, przeczytał, przez co przechodzę.

- okej, wujku.

Wzięłam głęboki oddech, kiedy Ates wyszedł z pokoju, walcząc z Levim, który stawiał opór bez wahania. Wydawało się, że moja prawdziwa terapia zaczęła się po tym.

- Auroro, przede wszystkim sprawdzę, czy twój plik jest w systemie.

Po prostu po raz kolejny pokiwałam głową. Ta choroba była tylko jednym z ton ciężarów, które musiałam dźwigać do tej pory. Pogodziłam się już ze śmiercią mojej matki, więc i z tym mogłabym sobie poradzić.

Nie, utknęłam w uścisku tej choroby, bo nie mogłam przeboleć śmierci mamy. A nawet gdyby moja matka nie umarła, czy nadal byłabym chora z powodu Nefesa?

- Nefes... - powiedział lekarz siedząc przed komputerem. - Czy z Levim fizycznie są do siebie podobni?

Próbowałam myśleć, nie powiedziałabym, że byli bardzo podobni, ale kiedy spojrzałam w ich niebieskie oczy, miałam wrażenie, że widziałam w nich siebie nawzajem. Byli mniej więcej tego samego wzrostu i szerokości ramion. Chyba gdybym tylko widziała w ciemności kolor ich oczu, nie wiedziałabym, który to Nefes, a który Levi.

Ich zapach... A może to najbardziej podobna część? Dlaczego nie pamiętam?

- To raczej... ich oczy są podobne.

- Czy przerażają Cię niebieskie oczy?

Potrząsnęłam głową w górę i w dół, ale palec Kemala poruszający się po myszce zatrzymał się i powoli odwrócił się w moją stronę.

- Ale Auroro... twoje oczy też są niebieskie?- Powiedział tak, jakby pytał, a raczej jakby nie rozumiał.

- Wiem, ja też boję się własnych oczu.

- Czy możesz spojrzeć w lustro?

- Nie na długo.

- Czy kiedykolwiek próbowałaś patrzeć przez dłuższy czas?

Black Ice | New Adult Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz