Rozdział 8 Odbicie księżyca.

558 39 0
                                    

Życzę miłego czytania  💐

Nieważne, ile masz lat, będziesz mieć wrażenie, że to minie, kiedy zaśniesz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Nieważne, ile masz lat, będziesz mieć wrażenie, że to minie, kiedy zaśniesz. Nieważne, ile masz lat, to nie zniknie, kiedy będziesz spać...

AURORA

Nie mogłam odnaleźć swojej świadomości i ciała w ciemnościach, po których szłam już od dłuższego czasu. Idąc dalej, korzystałam ze światła, które oświetlało jedynie moje stopy, a którego źródło nie wiedziałam gdzie, biała sukienka, którą miałam na sobie, była podarta i poplamiona krwią. Każdy ból zabrał kawałek materiału i pozostała podarta sukienka, zupełnie jak moja dusza. Mrowieły mi palce u nóg, gdy płytka woda, do której weszłam, stawała się coraz zimniejsza.

Nie poddałam się i poszłam dalej.

- Aurora?

Podczas gdy głos mojej matki zwiększał intensywność światła oświetlającego moje stopy, ja zamarłam w miejscu, ponieważ jej głos dochodził ze wszystkich stron wokół mnie.

- Mama!

- Aurora!

Ciemność zamieniła się w światło, każdy kolor został objęty światłem, a czerwony, niebieski, zielony, żółty, różowy, pomarańczowy, których uczyłam się przez całe życie, otaczał mnie ze wszystkich stron. Byłam w ogrodzie pełnym róż. Były róże w każdym kolorze, pogoda była tak ładna, że nie wiedziałam, ile czasu zajmie zobaczenie tak kolorowego błękitu. Kiedy zaczęłam chodzić, dotykając żółtych róż, westchnęłam głęboko, jakby moje płuca były sklejone, a powietrze je rozdzieliło.

- Auroro...

Nie mogłam powstrzymać łez, gdy zobaczyłam moją mamę. Stała przed różą, która zawierała wszystkie kolory i czekała na mnie z rękami złożonymi przed sobą. Czy umieranie może tak wyglądać?

Miała na sobie białą sukienkę z drobnym haftem, z tiulowymi baloniastymi rękawami sięgającymi od ramion do nadgarstków i luźnymi od pasa w dół. Włosy miała przeczesane na bok i zakręcone nad uchem, opadające. Na prawym uchu miała białą różę, stała przede mną z kulistymi perłowymi kolczykami i ciepłym uśmiechem.

Kiedy tęsknota za dniami przewróciła mnie na plecy, chciałam ją przytulić, ale ona patrzyła na mnie sztyletem zaostrzonym poczuciem winy. Krok, który zrobiłam, wyprzedził moją drugą stopę, moja matka nie wykonała żadnego ruchu, aby się do mnie zbliżyć.

- Jesteś na mnie zła?

Jej oczy napełniły się łzami, tak jak moje. Może to było pytanie, którego przez długi czas unikała.

Black Ice | New Adult Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz